porodu jakos sie nie boje i spieszyc to mi sie spieszy tylko tej mojej coreczce to nie bardzo nic sie nie zanosi u mnie na porod trudno pochodze sobie jeszcze z moim brzuszkiem troszke az sie mala zdecydujenie spieszy ci się??
a boisz sie porodu??
to dobrze, ze się nie boiszporodu jakos sie nie boje i spieszyc to mi sie spieszy tylko tej mojej coreczce to nie bardzo nic sie nie zanosi u mnie na porod trudno pochodze sobie jeszcze z moim brzuszkiem troszke az sie mala zdecyduje
ja jakos caly czas sobie mowie ze kazda minuta porodu i bolu to blizej do konca i do spotkania z moja coreczka i ze i tak czy siek musze urodzic wiec po co sie tym denerwowac podenerwuje sie nas sali porodewej-szkoda sobie ten piekny okres ciazy psuc mysla o porodzieja jestem porodem przerażona, boję sie strasznie dlatego o tym staram się nie myśleć
masz rację, fajnie to opisałaś, aż mi tak ulżyło, moze zmienie podejście na takie jak ty masz bo mi bardzo odpowiadaja jakos caly czas sobie mowie ze kazda minuta porodu i bolu to blizej do konca i do spotkania z moja coreczka i ze i tak czy siek musze urodzic wiec po co sie tym denerwowac podenerwuje sie nas sali porodewej-szkoda sobie ten piekny okres ciazy psuc mysla o porodzie
nic sie nie martw bedzie dobrze dasz rade
moze cI SIE UDA-BO JA TEZ SIE NA POCZATKU BALAM AZ CZASEM JAK SOBIE LEZALAM I MYSLALAM O PORODZE TO NORMALNIE MNIE CIARKI PRZECHODZILY I SIE WZDRYGALAM ale od czasu-tak mniej wiecej jak mala zaczela sie w brzuszku ruszac podeszlam do tego inaczej-i az tesciowa i moja mama sa zdziwione ze nie panikuje przed porodem jak sie pobierania krwi balammasz rację, fajnie to opisałaś, aż mi tak ulżyło, moze zmienie podejście na takie jak ty masz bo mi bardzo odpowiada
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość