Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

16 wrz 2008, 19:52

blumek, moze zamiast mleczka sprobowac trzeba wody gazowanej. Moja mamcia tak robi nalesniki, a jak ja nie mam mleka to tez daje wode gazowana. Nie wiem czy wypali to z goframi ale mozesz sprobowac nastepnym razem

ANIU kochanie trzymaj sie i Jaska w sobie - jeszcze troszke, blizej niz dalej. Pogadaj z nim bo mezczyzni czasem nie wiedza co maja robic, a jak sie do nich pogada to w po przemysleniach przyznaja nam razje :ico_haha_02: Trzymam kciuki zeby wszystko ok bylo!!! :ico_sorki: A to dla Jaska :ico_ciezarowka: :ico_buziaczki_big: tam w brzuszku jest najlepiej kochany!!! ZDROWKA WAM ZYCZYMY!!!

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

17 wrz 2008, 10:44

Hej
ja od rana na wynikach, pokłuli mnie, ręka boli, ale co tam :ico_oczko:
jutro odbiore, mam nadzieję że będą ok, w piątek do gin i już na L4, bo coraz ciężej się z tym dużym brzuszkiem robi :-D

za oknem pochmurno, zimno, już sweterki zimowe trzeba wyciągnąć :-) no i jakiś katar mi się wczoraj przyplątał, mam nadzieję że szybko przejdzie

ania leży właśnie pod KTG i słucha tętna maleństwa :ico_brawa_01:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

17 wrz 2008, 10:46

betka, - przepis miałam że pół szklanki mleka i pół szklanki wody :) Skapowałam się potem, że chyba za mało ciasta lałam dlatego z jednej strony wychodziły normalne a z druhiej niebardzo. Ale M wszamał ze smakiem.

Wczoraj próbowalismy naklejać naklejki dla Mai nad łóżeczkiem., ale cholery nie chcą sie trzymać. Za chropowata ściana. Nie wiem co zrobic, mam nadzieję, ze M coś wymysli, bo są sliczne. Jak u Motylka.

Dziś mam wizytę u gina. Pewnie sprawdzi szyjkę i da dalej L4. Wiem i czuję że wszystko jest dobrze, Dziś kończymy 34 tydzień. Byle jeszcze dwa :ico_ciezarowka: i alleluja i do przodu. :ico_brawa_01:

Zaraz poodkurzam troszke, dobrze że nie mam dywanów więc się nie umęczę :) A jutro idziemy z kotem na zabieg sterlylizacji. Strasznie się boję i szkoda mi Veguni, bo będzie cierpiała :ico_placzek: A dziś w nocy było tak zimno ze wpakowała mi się pod kołderkę o grzała plecki hihihihi.

[ Dodano: 2008-09-17, 10:48 ]
Anetka29, :ico_brawa_01: super, mam nadzieję że nie ma skurczy i ze szybko do nas wróci jeszcze w dwupaku. A na katar herbatka z miodem i cytrunką o lezenie pod ciepłym kocykiem. Ostatecznie mleczko z czosnkiem i miodkiem. Mi ta mixtura zycie w czerwcu uratowała. Trzymam kciuki za wyniki.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

17 wrz 2008, 13:29

Hej dziewczyny:)
No ja narazie przeziębienia sie ustrzegłam, ale pojawiło mi sie na ustach ogormne zimno....Fuj nieznosze tego. Przez 7 miesięcy udało mi się jakoś bez zimna, no a teraz musiało wyjsc:(
Blumek daj znac co po wizycie:)

[ Dodano: 2008-09-17, 14:29 ]
Kończymy dziś 30 tydzien...Oby jeszcze z 7 wytrzymac:)

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

17 wrz 2008, 14:54

Od początku mojej ciąży twierdzę że mam mózgojada. Okazało się że nie mam dziś wizyty tylko dopiero w poniedziałek :ico_puknij: oj ja głupia. Na darmo poszłam.

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

17 wrz 2008, 15:53

blumek, w ciąży tak jest, mi też coś takiego czasem dolega, ale czytałam że to normalne :-) hormony... :-D

dzisiaj koleżanka z pracy zaproponowała mi ciuszki po swoim synku :ico_brawa_01: bardzo się cieszę :-D tylko to kolejne ciuszki po chłopcu - a co jak dziewczynka będzie :ico_olaboga:

odwiedziłam dzisiaj wrześnióweczki - zaczynają się rozdwajać :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

17 wrz 2008, 16:14

Oj Blumek Blumek:):)HIHI ale tak jak mówi Anetka to normalne w ciązy:)
Mi non stop cos leci z rąk. czuje sie taka nieporadna...

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

17 wrz 2008, 19:52

Mamuski mam pytanko: czy czujecie sie czasem takie do niczego?? tzn nic was nie boli ale tak ciezko strasznie mimo ze nic nie robilyscie??
Ale mam dzien dzis... Tak wlasnie mi zle jakos. Nie wiem czy to skurcz mnie zlapal czy co... Brzuszek niby twardy ale nie koniecznie. Junior sie kreci, czuc go wszedzie takze :ico_brawa_01: ale jakos tak mi zle... no i jak leze na bokach to czuje gdzie mam zeberka swoje... ale ogolnie jest ok. Nie wiem czy mam sie niepokoic czy co?? W sobote ide na usg a w nastoenym tyg do lekarza. Mysle ze nie ma co isc wczesniej bo ogolnie jest ok... moze akurat dzis mi tak zle... moze sie przjadlam?? bo od obiadu i zupka i nalesniki i pomidorki ze smietana... moze za duzo troszke... :ico_nienie: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

17 wrz 2008, 20:57

Betka nic się nie przejmuj....Każda z nas na pewno ma taki stan(Przynajmniej ja tak) Taki wewnętrzny strach...
Ale dziś dziewczyny kupiłam piekny komlpecik dla Maleństwa:)Spodenki na szelkach i kaftanik, no i jeszcze do tego sweterk na zasuwak. Poporstu prześliczne:)Nie moge sie na nie napatrzec:)

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

17 wrz 2008, 21:08

asiula_o, ja tez bym z checia kupowala siatkami ciuszki dla Juniorka!!! :ico_brawa_01: one wzystkie sa takie cudowne ze hoho... I czasem jak widze cos ladnego to nie moge sobie odmowic - a najlepsze to ze jakbym dla siebie cos zobaczyla to znalazlabym 100 powodow dla ktorych nie kupilabym sobie tego. a dla dzidzi nie widze nawet jednego :-) kurcze zeby mi to minelo jak juz zacznie Oliwierus rozumiec zakupowe szalenstwo bo nie dobrze bedzie :ico_olaboga:
ale ciuszki rzeczywiscie sa sliczne!!! asia wklej zdjecie jak znajdziesz chwilke!!! Ja czekam na paczke i jak tylko ja dostane to chyba bede spala z tymi ciuszkami. A z praniem powstrzymam sie do konca pazdziernika bo jak upiore to i tak zaraz znow wszystko bym wyciagnela i ogladala wiec jeszcze miesiac poczekam a potem dopiero upiore.
Slyszlam tez ze najlepiej prac wszystko to co przylega do cialka a inne rzeczy nie koniecznie musza byc uprane. ale chyba zdecyduje sie uprac wszystko, bo nie wiadomo tak naprawde w czyich rekach te ubranka byly...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość