Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

17 wrz 2008, 12:21

-indigo-, ja tez mam tatuaz na brzuchu, tzn. powyzej lewej pachwiny tak do polowy odleglosci pomiedzy pepkiem, a pachwina. U mnie nic sie nie stalo z tatuazem, jest taki jaki byl przed porodem... w ciazy tylko troszke sie zmienil, bo przedstawia kolibra i jedno skrzydlo mu sie wyciagnelo troche :-D ale teraz sie znowu skurczyl i jest git :-D Wydaje mi sie, ze to zalezy od tego, jak Twoja skora radzi sobie z rozciaganiem itp... Polecam tez stosowanie kremu nawilzajacego 2 x dzien, powinno byc ok :-)

bcian
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1753
Rejestracja: 19 sie 2008, 10:11

17 wrz 2008, 17:24

Przy pierwszym porodzie skurcze dostałam około godziny22-23,mąż zawiózł mnie do szpitala około godziny2 w nocy a po godzinie 4.10urodziłam córkę,w szpitalu przebijali mi pęcherz płodowy żeby odeszły wody,musieli też przekręcić małą bo się przekręciła więc pielęgniarka trochę pogniotła mi brzuch swoją reką.Rodziłam razem z męzem .Przy drugim porodzie skurcze już miałam przed godziną20,wcale nie chciałam jechac do szpitala bo go nie lubię więc jeszcze trochę i rodziła bym w domu,mąż zawiózł mnie do szpitala ok1 w nocy a pogodzinie2.05urodziłam synka,poród był pośladkowy,trochę pokrzyczałam,chciałam odgryżć mężowi kciuk,a lekarz zrobił mi takie nacięcie że jeszcze trochę a by przeciął mi zyłę w pupie.A jeszcze przy pierwszym porodzie krzyczałam przy szyciu głównie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

17 wrz 2008, 17:30

shoo pisze:bo przedstawia kolibra i jedno skrzydlo mu sie wyciagnelo troche
kiedys słyszałąm historie tatuażu kolibra, ale na srodku brzucha-podobno w ciąży był gołębiem.

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

17 wrz 2008, 18:33

Janiolek pisze:podobno w ciąży był gołębiem.
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: ale sie usmialam :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja mam inicjaly ale bardzo nisko na brzuchu -ale tez sie nic nie stalo :ico_sorki: jak narazie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

17 wrz 2008, 23:45

Janiolek pisze: kiedys słyszałąm historie tatuażu kolibra, ale na srodku brzucha-podobno w ciąży był gołębiem.


golab to jeszcze ujdzie... gorzej, jakby sie w orla mial zamienic :ico_szoking:

mmarta81, a nie powiekszyly Ci sie te litery tak jak na tej tablicy, na ktorej wzrok sprawdzaja? :-D wiesz.. od najmniejszych, do tych na pol sciany :-D

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

18 wrz 2008, 09:15

shoo pisze:mmarta81, a nie powiekszyly Ci sie te litery tak jak na tej tablicy, na ktorej wzrok sprawdzaja? wiesz.. od najmniejszych, do tych na pol sciany
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: nie no z tego co dam rade zobaczyc-a juz nie wiele i tylko przy lustrze oczywiscie :-D to sie tam troche powiekszyly ale na ,,pol sciany ,,jeszcze nie sa :ico_sorki: :ico_sorki: :-D

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

18 wrz 2008, 11:18

Hej dziewczynki!

Pstanowiłam taka moją małą dygresją tutaj wtrącić odnośnie cesarki. Jeśli jest za względów medycznych, to oczywiście nie ma dyskusji, bo przecież życie mamy iodziecka jest najcenniejsze ale jeśli mama chce cesarki na życzenie, to myślę, że troche to nieodpowiedzialne, przeciez mimo wszytsko to operacja i moim zdaniem nie powinno tak być. Kobieta jest tak stworzona, że jeśli nie ma przeciwskazań albo nie wyniknie podczas porodu taka potrzeba, to da rade urodzić.

Awatar użytkownika
naaaomi
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 514
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:27

18 wrz 2008, 22:15

przeczytałam dopiero teraz opis porodu Gie siedzę wyje ide do łózka przytulić się do męża.

Tyle starań o poczęcie tyle miesięcy niepokoju o nienarodzone dziecko tyle bólu na sali porodowej i w końcu wielkie szczęście narodziny upragnionego wyczekanego dzieciaczka. Tylko kobieta może doświadczy tego wszystkiego.

[ Dodano: 2008-09-18, 22:17 ]
A co do cesarki ja jeśli zajdę w ciąże będę musiała mieć ze wskazań medycznych boje sie cholernie :ico_placzek:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

18 wrz 2008, 22:19

A co do cesarki ja jeśli zajdę w ciąże będę musiała mieć ze wskazań medycznych boje sie cholernie


Czego sie boisz? Cesarki czy naturalnie?

Awatar użytkownika
naaaomi
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 514
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:27

18 wrz 2008, 22:37

Małgorzatka pisze:Czego sie boisz? Cesarki

Tak cholernie cesarki ale mam do wyboru to lub kleszcze czy próznociąg czy jak to cholerstwo sie nazywa. Żadnych partych Boje sie zzo
myślę, że dlatego nie mogę zajść w ciąże bo te obawy tak głęboko tkwią w mojej podświadomości

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 1 gość