widziałamJaniolek przyszedł mail i już się zarejestrowałam.
ta moja koleżanka, której kupiłyśmy wibrator, była bardzo zasmucona, gdyż nikt jej nie chciał (aż dziw tak szczerze mówiąc ), i biedna cały czas marudziła, że chciałaby spróbować, ale tak cnote z wibratorem stracić to nędza.teraz siedze sama to by sie wibrator moze przydal... moja kolezanka ma i dziwila sie ze ja niechce ale ja zawsze bylam pruderyjna...
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość