Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

19 wrz 2008, 10:24

Orzeszkowa -i znów sliczna fotka- heh mi M. łeb by urwał widząc że wstawiłam jakiekolwiek zdjęcie na neta, więc się ukrywam. A On nawet do naszej klasy ma negatywny stosunek i już - eh dziwny ten mój chłop :)

orzeszkowa
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 39
Rejestracja: 12 wrz 2008, 13:02

19 wrz 2008, 10:33

tosia, no co Ty??a to dlaczego takie ograniczenia? dziwne To :ico_noniewiem: Może coś rzeczywiście nim powoduje... a ja na n-k profilu nie mam, za to maz tak i zamieszcza tam wlasnie i moje foty...Może to z moim cos nie gra.. :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:hmm...

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

19 wrz 2008, 12:02

orzeszkowa dobrze,ze mąż kazał wrzucić fotkę bo śliczna :-) Ja bardzo żałuję bo nie było komu robić mi takich artystycznych zdjęć a ja mam fioła na punkcie fotografii. Dobrze,że mam teraz Antka to zaspokajam moje zachcianki :-)

Aniasf jak zdrowie? Mam nadzieję, że nie zostaniesz w łóżku i dane Ci będzie wytańczyć się no i najeść na weselu :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-09-19, 12:07 ]
Dzisiaj w Dzień dobry TVN mówili o pieluszkach wielorazowych z wkładami do prania albo do wyrzucania do sedesu. To jakaś nowość ale według tego co tam mówili to fajna sprawa. 20 pieluch wystarcza dla dziecka a 1 kosztuje 40 zł. Może któraś zechce poszperać coś więcej na ten temat i wypróbować. My wydaliśmy już ok 700 zł na pieluchy więc jakaś alternatywa może się przydać.

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

19 wrz 2008, 12:09

Hej dziewczyny :-)
Tosia-no jednak nie masz wyjscia,musisz to wszystko jakosc przezyc....,ale moze bedzie fajnie :-)
Evik-nie daj sie mezusiowi,nie dosc ze posprzeczaliscie sie to on jeszcze zapomnial:)
Orzeszkowa-super fota,ja mam bardzo malo zdjec,musze tego mojego namowic na jakas sesje

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 12:59

Witam, słoneczka...
Humorku dzisiaj u mnie brak... Męża już pożegnałam, stąd ten smutas... Teraz znowu czekać mi zostało ok. 2 tyg.... Szlag! Jak mnie wpienia już ten system, to sobie nie wyobrażacie... Przyjedzie, chata do góry nogami poprzestawiana, bo pranie, na gwałt suszenie i prasowanie, kuchnia, bo trzeba chłopa normalnym, domowym jedzeniem nakarmić, przygotować trzeba słoików trochę na następną trasę, zakupy... A jeszcze czas na dzieci trzeba znaleźć, na resztę rodziny, na rozmowy między sobą... Spać chodzimy nad ranem. Jasno się robi, a my światło gasimy... O 6:30 już trzeba wstać, bo dzieci do szkoły trzeba wyprawić... Dwa, trzy dni nakręceni chodzimy, a potem znowu sama jestem... Nie mówię, że mu jest tam w aucie łatwo i nie męczy go samotność, ale po dwóch dniach na nowo wkręca się w wir kilometrów, autostrad i ładunków, przy tym lubi to... A ja zostaję ze wszystkimi pozostałymi obowiązkami... Wiem, zgodziłam się na to kiedyś... Ale teraz już coraz częściej trudniej mi zbierać żniwo tej decyzji... Uffff, wygadałam się... Sorki :ico_wstydzioch:
Wszystkim miłego popołudnia... Już jestem do Waszej dyspozycji... Magda83, paputki wczoraj poszły...

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

19 wrz 2008, 13:20

Karolina2411, domyślałam się że teraz wszystko bardziej cię denerwuje, ja mam tak samo. Wkurzałam się że tak długo siedzi w domu a jak teraz poszedł do pracy to się wkurzam że wszystko na mojej głowie :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Jednak pranie nie działą na mnie odprężająco więc humor nadal do bani. Zaraz wychodzimy na dwór bo słoneczko trochę wyszło więc może świeże powietrze podziała na mnie kojąco.


No i mam zachciewajke na jakiś dobry obiad ale nie wiem na co :ico_olaboga: a wy co dziś gotujecie???

asika82, to fakt na pampersy idzie bardzo duuużo kasy. Ja to nawet nie licze ile już wydaliśmy. Kupiłam już nocnik ale przez to moje lenistwo nie chce mi się go wysadzać :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: no ale chyba czas zacząć bo może trochę zaoszczędzę bo za niedługo trzeba będzie kupować dwie paczki :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

19 wrz 2008, 13:32

Karola -biedaczko,no niestety musisz tak sie meczyc....,dobrze ze masz w domku dzieci...No i dziekuje za paputy,jak dojda dam znac :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 13:33

Ja zbieram, co zostało od dwóch dni... Każdemu co innego... A mam ochotę na kapuśniak, albo ogórkową... Pewnie jutro zrobię...
Miłego spacerku...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

19 wrz 2008, 13:40

Tosia napisał/a:
mi M. łeb by urwał widząc że wstawiłam jakiekolwiek zdjęcie na neta,
Tosia, mój ma taką samą schizę na punkcie umieszczania fotek na necie, zwłaszcza takich "brzuszkowych", ale ja i tak robię swoje :-) .
Asika, to ciekawe co napisałaś o pieluchach, pogrzebię w necie może znajdę coś więcej na ten temat.
Evik, głowa do góry! Zgadzam się, że powinnaś przypomnieć męzowi i powiedzieć mu jak Ci przykro z tego powodu, niech go trochę sumienie pogryzie, o ile faceci wogóle mają sumienie.
Karolinka, i znowu bez mężusia :ico_pocieszyciel: współczuję Ci i podziwiam, jak świetnie dajesz sobie radę.
Byłam rano u lekarza rodzinnego. Całą noc nie spałam...miałam zatkany nos, nie mogłam oddychać a na dodatek opiłam się mleka z miodem i tak mnie zgaga paliła myslałam, że zwariuję. Dostałam jakieś areozole do gardła i do nosa. A pół wizyty przegadałam z lekarką o ubraniach ciązowych, bo jej synowa też w ciązy a jak zobzcyła moje spodnie (Asika, te od Ciebie :ico_haha_01: ) to odrazu pytanie gdzie? za ile? i tak się zaczęło :ico_olaboga:
Spadam do wyrka. Pogodnego dnia, u nas to brrrrr zimno i mokro.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

19 wrz 2008, 15:49

Karola- dzielna zCiebie babka. Wiecie jak tak czasem patrze na te wszystkie mamy to powaga- tylko podziwiać. Moja Mami też- na 1,5 etatu robi bo wiadomo kasiory wciąż mało, wszyscy oprani, oprasowani, wraca z pracy to obiadek na drugi dzień robi, w międzyczasie jakieś ciacho upichci bo wszystkim chce się "słodulka" do tego dwie działki na głowie (wcześniej działki to Tata obrabiał no ale teraz jest wyłączony przez jakiś czas). I jeszcze jak wychodzi że robie impreze to ona mi tort zamiast kwiatka zrobi, klopsy usmaży i może coś jeszcze "tylko powiedz córciu co" :ico_olaboga: Boże skąd ona ma tyle siły :ico_szoking: Karolina i widzę Ty to samo i jeszcze grudniowe dzieiaczki w paputy wyposażyłaś- jejku kobiety skąd w Was ta energia, ten wigor i czy Wasza doba ma 48 godzin??? Ja siedzę w domu i chyba jakoś mało efektywna jestem. Jeszcze nic nie ruszone, tylko zakupy zrobiłam i z Tatą w szpitalu na kontroli byłam i co? I już padam :ico_wstydzioch: A ja tu robie afere o jakieś głupie urodziny, bo mi ciężko :ico_noniewiem: Dzieci nie mam, cały dzień do własnej dyspozycji i jeszcze narzekam :ico_sorki: :ico_sorki:
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2008, 16:00 przez tosia, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość