

A gdzie będziecie w końcu mieszkać???
ja się tylko cieszę, że jak ja odchorowywałam to Lenka była mało ruchliwa i na cycu bo cały czas leżałyśmy w łóżku jak umierałam na katar.wczoraj ja złapałam od mojego dziecka wirusa i cały dzień zwracałam i umierałam. Ani nic jeść, ani pić, bo do łazienki, a moja Amelka jak młody bóg.
Kod: Zaznacz cały
My mamy w październiku (dokładnie 11-go) wesele pod Krakowem i pojedziemy tam na kilka dni, więc może o Kraków zahaczymy
Mój jak nie pracuje to jedziemy razem do pracy bo a to trzeba sprzątać, albo ometkować wszystko, bla bla blaA z moim M jest podobnie, całymi dniami pracuje
Mój czasem wstaje, ale zazwyczaj ja się pierwsza budze. Tyle dobrze, bo normalnie nie bawi się z małą dłużej jak 5 minut. Teraz przynajmniej mogą sobie klocki poukładać, więc częściej się z nią bawi. On się zachowuje jakby chciał, a niemógł, a jak ja tylko zobacze, że się bawią to od razu ucieka. ALE!!!! Posadził Lenkę na nocnik dziś!Dziś młoda wstała o 7 a ten odwrót wdruga strone i spi do 11
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość