milkotow
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 22 wrz 2008, 10:44

Co zrobić???

22 wrz 2008, 12:10

Chciałam się zapytać, czy któraś z Was miała podobną sytuację... Mianowicie mieszkamy obecnie w Grecji i planuję z dzieckiem jechać na 2 tygodnie do Polski. Termin wypadł początek listopada. Na początku moi rodzice nie mogli sie nas doczekać i truli mi głowę a teraz tata mówi, że mam nie przyjeżdżać bo będzie za zimno i mały sie przeziębi na 100%. Rozumniem, że zmiana klimatu, ale myślę , że zwykła przezorność wystarczy. Szkoda byłoby mi nie jechac, czekałam na to prawie 2 lata. Dodam, że maluch bedzie miał w trakcie wyjazdu skończony roczek. Nie wiem co mam zrobić. ż poczatku byłam pewna wyjazdu ale teraz jak słucham cały czas ojca i męża narodził się dylemat : jechac czy nie?
Może ktoś poradzi?

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

22 wrz 2008, 12:19

nie ma co przesadzac.....ja tez uwazam ze zwykla ostroznosc wystarczy...nie ma co az tak panikowac...to znaczy ze juz nigdy masz nie wyjezdzac z grecji aby dziecko sie nie przeziebilo,troszke to jak dla mnie chore! dziecko trzeba uodparniac, a byc moze twoje dzieciatko ma mocny system odpornosciowy...uwazam ze krzywdy mu nie zrobisz jadac z nim do kraju...odpowiedni ubior,nie przebywanie z chorymi i zwykle witaminki moze starcza. w koncu nie kazde dziecko na jesien choruje.
ale to moje zdanie i kazdy ma prawo robic co uwaza
pozdrawiam
trzymaj sie cieplutko

[ Dodano: 2008-09-22, 12:37 ]
oczywiscie mam tez nadzieje ze nie zabrzmialam jak jakas wyrodna wstretna matka ktora chce skazac dziecko na choroby i je az tak narazac :ico_haha_01: ...absolutnie..po prostu twierdze ze dziecka nie da sie uchornic przed choroba nawet gdy zamknie sie je w domu,co tez przeciez nie ejst do konca zdrowe...
czasami zmiana klimatu moze okazac sie korzystna choc i owszem w listopadzie nie zbyt jest w polscie pieknie..choc kto wie moze i jak przyjedziesz bedzie akurat piekna zlota jesien i skorzystacie, moze na maluszka taka zmiana klimatu, otoczenia wplynie pozytywnie...
wiadomo ze zadna matka nie chce aby jej dziecko chorowalo,nawet aby katarku nie mialo bo nas to boli i najchetniej chortoby bysmy same przejely, ale chyba nic sie dzieciatku nie stanie nawet gdy je leciutenki katarek zlapie :ico_chory: nie mozna ani w jedna strone ani w druga przegiac..wszyztko trzeba wysrodkowac i wszystko z umiarem i z glowa robic...a na prawde mozna dziecko uchronic przed choroba, lub ja szybko zwalczyc

milkotow
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 22 wrz 2008, 10:44

22 wrz 2008, 13:21

Mam podobne zdanie do Ciebie. Naprawdę rozumniem , żę mój tata sie martwi ale zeby sie tak upierał. Przecież tak samo dziecko może sie tu rozchorować. Cóż decyzja należy do mnie. Narazie jeszcze nie wiem co zrobić. Dla spokopju sumienie trzeba sie bedzie wybrac do naszej pediatry jeśli ona nie bedzie widzieć przeciwskazań to zamawiam bilety...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

22 wrz 2008, 13:55

dokladnie, nie ma co az tak panikowac..zreszta mamine serce zawsze wie co dla dziecka dobre..krzywdy mu nie zrobisz :)
powodzenia :ico_oczko: :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

23 wrz 2008, 10:11

milkotow, eeee nie przesadzajmy z tymi chorobskami przy wyjazdach, wiadomo jesli dziecko bedzie mialo sie przeziebic to po pierwsze zrobi to ze wzgledu na zmiane bakteri - w roznych krajach, domach , instytucjach panuja rozne bakterie dlatego dzieci zaczynajace w nowych przedszkolach tak czesto choruja, a takze dlatego ludzie ktorzy spedzili duzo czasu niewyjezdzajac nigdzie nagle zachoruja po wyjedzie - po prostu organizm musi sie przyzwyczaic do nowych bakteri panujacych w nowym srodowisku, to tak dla naszej wlasnej ochrony. Ale wiem ze duzo rodzicow podrozuje z maluchami nawet tymi najmniejszymi i nic sie im nie dzieje, ja sama jechalam z Julcia jak miala 3 miesiace do Polski samochodem, a jak miala 7 to wybralismy sie do Turcji tym razem samolotem i nic sie jej nie stalo mimo tego ze byl listopad u nas okropnie zimno a w Turcji 30 stopni goraca. Julcia byla zdrowa jak ryba odczas obydwu wyjazdow. Wiec nie boj sie niczego tylko jedz skoro tesknisz za krajem!!

Awatar użytkownika
Limonka
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 159
Rejestracja: 07 mar 2007, 23:46

23 wrz 2008, 20:20

Jak bym słyszała własną mamę, pewnie też by mi tak truła;) Wystarczy odpowiednio ubrać malucha.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość