nie ma co przesadzac.....ja tez uwazam ze zwykla ostroznosc wystarczy...nie ma co az tak panikowac...to znaczy ze juz nigdy masz nie wyjezdzac z grecji aby dziecko sie nie przeziebilo,troszke to jak dla mnie chore! dziecko trzeba uodparniac, a byc moze twoje dzieciatko ma mocny system odpornosciowy...uwazam ze krzywdy mu nie zrobisz jadac z nim do kraju...odpowiedni ubior,nie przebywanie z chorymi i zwykle witaminki moze starcza. w koncu nie kazde dziecko na jesien choruje.
ale to moje zdanie i kazdy ma prawo robic co uwaza
pozdrawiam
trzymaj sie cieplutko
[ Dodano: 2008-09-22, 12:37 ]
oczywiscie mam tez nadzieje ze nie zabrzmialam jak jakas wyrodna wstretna matka ktora chce skazac dziecko na choroby i je az tak narazac
...absolutnie..po prostu twierdze ze dziecka nie da sie uchornic przed choroba nawet gdy zamknie sie je w domu,co tez przeciez nie ejst do konca zdrowe...
czasami zmiana klimatu moze okazac sie korzystna choc i owszem w listopadzie nie zbyt jest w polscie pieknie..choc kto wie moze i jak przyjedziesz bedzie akurat piekna zlota jesien i skorzystacie, moze na maluszka taka zmiana klimatu, otoczenia wplynie pozytywnie...
wiadomo ze zadna matka nie chce aby jej dziecko chorowalo,nawet aby katarku nie mialo bo nas to boli i najchetniej chortoby bysmy same przejely, ale chyba nic sie dzieciatku nie stanie nawet gdy je leciutenki katarek zlapie
nie mozna ani w jedna strone ani w druga przegiac..wszyztko trzeba wysrodkowac i wszystko z umiarem i z glowa robic...a na prawde mozna dziecko uchronic przed choroba, lub ja szybko zwalczyc