donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

24 wrz 2008, 12:22

ja właśnie skończyłam przygotowywać obiadek, wstawiłam ziemniaki, zrobiłam surówkę z marchewki
aniabella, dobry pomysł z tymi Fasolkami :-D

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

24 wrz 2008, 12:28

:-) już się ściągnęło kilka więc zaraz je odpalę i pośpiewam trochę małej. kto wie, może zechce się poruszyć jak usłyszy fałszowanie mamusi :ico_oczko:

u mnie sie barszczyk ukraiński gotuje i już w całym mieszkaniu czuć zapach

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

24 wrz 2008, 12:30

u mnie na obiadek będą ziemniaczki z piersią kurczaka w pieczarkach :-)

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

24 wrz 2008, 12:33

ananke, z suwaczka widać, ze Twój synek ma niedługo urodzinki :-) orgazniujesz jakieś przyjęcie dla kolegów?

[ Dodano: 2008-09-24, 12:36 ]
kolegów synka oczywiście :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

24 wrz 2008, 12:45

aniabella, taaa, 8 lat temu jeszcze nie wiedziałam, że tak szybko czas mija.. heh.. a to juz 8 lat... niestety, przyjęcie tylko dla naszej trójeczki + brzuszek... Młody nie chce zapraszać nikogo, za to chce zabrać cukierki do szkoły... w Polsce to normalne, tutaj dzieci w dniu swoich urodzin tylko się chwalą, że mają urodziny, a Młody chce właśnie z cukierkami wyskoczyć :-)

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

24 wrz 2008, 12:47

ja też zawsze nosiłam pamiętam. Mama kupowała jakieś czekoladowe i zawsze byla frajda w szkole, koledzy brali po dwa lub trzy. ehh to były czasy :ico_oczko:

Nadie
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 280
Rejestracja: 21 sie 2008, 14:18

24 wrz 2008, 12:48

Witam!!
Ojojoj :ico_szoking: ale stron zapisałyście.
Nie mam jak tego wszystkiego nadrobić,
bo muszę leżeć a komputer mam w innym pokoju
więc tak na chwilę wpadłam.

Otóż niestety wylądowałam w szpitalu z bólami brzucha,
na szczęście to nie były skurcze tylko macica się rozciąga, ale
szyjka macicy z 44 mm skróciła mi się do 15 mm i lekarz kazał mi leżeć
powiedział też że do terminu porodu mam małe szanse żeby wytrzymać.
Kazał mi leżeć jak najwięcej nie forsować się i przyjmować leki.
Powiedział, że jeżeli wytrzymam jeszcze 13 tyg to będzie super
bo dzidzia będzie gotowa na przyjście na świat i nie powinna mieć
problemów. Póki co 29 września jadę do poradni patologii ciąży na
kontrol a 14 października wracam na oddział zaostaną podane mi leki na
przyspieszenie dojrzewania płuc małej.

A może któraś z Was jest w stanie mnie posieszyć że jedank mam szanse na donoszenie ciąży? Moja siostra też miała bardzo krótką szyjkę macicy, ale donosiła ciążę
i urodziła w 42 tyg. Myślałam też żeby porozmawiać z lekarzem o pessarium, może
byłoby to dobre rozwiązanie.

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

24 wrz 2008, 12:48

hej a ja dzis nie moge miejsca sobie znalesc czyli tez sie zle czuje...jestem senna nie moge oddychac czyli mam takie same problemy jak i wy.... mala rano pokopala...a teraz cisza a mnie jakby niedobrze bylo i spac sie chce zaraz sie meliski napije...jeszcze siostze dzis paznokcie robie ....zaraz usne [rzed kompem

o 17 przychodzi mi wgrac system zobaczymy czy mu sie uda bo strasznie komputer powoli chodzi.....

ja nawet niemam sil dzis na allegro wejsc nie chce mi sie bleeeeeeee normalnie do nonono sie cuzje........... jeszcze ta pogoda:( :ico_olaboga: :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-09-24, 12:50 ]
Nadie, bedzie dobrze juz sie tyle ocierpialas i wkoncu bedzisz miec niunie przy sobie 13 tyg to nie duzo:) lez duzo odpoczywaj i 3 maj sie !

Nadie
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 280
Rejestracja: 21 sie 2008, 14:18

24 wrz 2008, 12:57

milutka204, wiesz jak mi ciężko te 13 tyg to jest nie dużo, ale dla mnie to
jak cała wieczność myślę czy kolejny dzień będzie udany, czy nic się nie wydarzy.
Stram się mysleć pozytywnie, ale to ciężkie tym bardziej że raz już straciłam
to co najcenniejsze.

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

24 wrz 2008, 12:58

nadie, kochana, ja mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze i że urodzisz ślicznego, zdrowego maluszka :ico_pocieszyciel: z tą szyjką to niestety dość popularne.. mi na izbie przyjęć ostatnio powiedzieli, ze moja szyjka jest dość miękka i powinna być twardsza i też zalecili dużo leżeć. Jak piszesz Twoja siostra miała podobny przypadek i się udało mimo wszystko. Także głowa do góry!! Cieżko powiedzieć nie martw się bo napewno się martwisz ale wierz, ze wszystko będzie dobrze i ze wytrzymasz te 13tyg!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość