Ania podaje Ci nr do tej babki od nieruchomości Krystyna Cybulska604405680.
Kochane urzadzam mieszkanie.Mam syf jak jasna cholera,nieskrecone meble,milion pudel i jeszcze pralki nie przywiezli i w ogole masakra.Jak znajde chwile to napisze wszystko i przeczytam wszystko :ico_buziaczki_big:
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
Ja muszę poczytać, bo wtedy się mniej stresuje np. myslałam, że tą nerke to na bank wytna jak nie bedzie pracowac, a teraz juz wiem , ze jest spora szansa, ze nie trzeba będzie ciąć. Poza tym jak już zmuszam lekarzy do rozmowy to chce miec podstawy.
A tak w ogole to jestesmy po pierwszej probie z niania. Nie było mnie 2 godziny, Lenka dopiero po 15 minutach zorientowała się, że mnie nie ma, potem troszkę marudziła, ale poszły sobie na spacerek i było troszkę lepiej. No nic przyzwyczai się
ale jak wyszłam było mi tak dziwnie 
niewiele razy w ciągu ostatnich 3 miesiecy udało mi się wyjsc bez Lenki
[ Dodano: 2008-09-26, 18:35 ]
kurde no...mój harmonogram jest beznadziejny. We wtorek mam zajęcia od 8 do 20, z okienkiem w samym środku do kitu generalnie. No nic Maruń będzie musiał kończyć punktualnie bo ja będę wracać koło 21. Najgorsze jest to, że te zajęcia sa takie ze cholera musze byc, a nie ma grup
no i jak to wyjde o 7 a wróce o 21
A tak w ogole to jestesmy po pierwszej probie z niania. Nie było mnie 2 godziny, Lenka dopiero po 15 minutach zorientowała się, że mnie nie ma, potem troszkę marudziła, ale poszły sobie na spacerek i było troszkę lepiej. No nic przyzwyczai się
ale jak wyszłam było mi tak dziwnie niewiele razy w ciągu ostatnich 3 miesiecy udało mi się wyjsc bez Lenki [ Dodano: 2008-09-26, 18:35 ]
kurde no...mój harmonogram jest beznadziejny. We wtorek mam zajęcia od 8 do 20, z okienkiem w samym środku do kitu generalnie. No nic Maruń będzie musiał kończyć punktualnie bo ja będę wracać koło 21. Najgorsze jest to, że te zajęcia sa takie ze cholera musze byc, a nie ma grup
no i jak to wyjde o 7 a wróce o 21 
Cześć dziewczyny !!
Ale napisałyście,chyba tego nie nadrobie, mam nadzieje, że u wszystkoch wszystko jest dobrze.
Janiolek, Powodzenia !!!
U nas jak narazie wielkie zamieszanie, nadal pudla nie rozpakowane i szczerze nie chce mi się ich rozpakowywać , bo mamy plan w ciagu roku sie przenieś do własnego domku, oby !!
Zosia rozrabia jak pijany zając w kapuście, ostatnie 3 dni była lekko przeziębiona ale już przechodzi.
Teściowa i mieszkanie z nią nie jest wielkim problemem, tylko trzeba trzymac język za zębami i nie będzie wojny. Teściowa jest pesymistyczna osobą i ma wiele do powiedzenia w podtekście, np że powinna pracować, pomimo, że mężem podjeliśmy decycji, że ile się da zostaje z małą w domu, bo bym musiała dokładać do opieki nad nią, bo ja może zarobie 1000 a opieka od 1500 się zaczyna na miesiąc, ale teściowa myśli o pracy wieczorami jak ona będzie siedzieć z małą, ale to się nie stanie za 100 lat.
Ona jest dobra na 2 godziny a nie na cały wieczór.
Ale źle o niej mówie a ona nam wynajeła tanio góre swojego domu, i pomaga w kupnie zywności, bo męża stary szef obskubał z $$$.
Ale teraz się odbijemy, Ryan ma dobrą prace i dobrze płacą i cenia pracownika, bo tu w Kalgary jest błyn z kasą i pracą.
Proszą się ludzi o to by pracowali, bo jest tyle wolnych miejsc a nie ma ludzi do pracy.
Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi z tego powodu.
Dobra lece jeść lunch, buziaki !!!
Postaram sięw więcej wpadać do was.
Ale napisałyście,chyba tego nie nadrobie, mam nadzieje, że u wszystkoch wszystko jest dobrze.
Janiolek, Powodzenia !!!
U nas jak narazie wielkie zamieszanie, nadal pudla nie rozpakowane i szczerze nie chce mi się ich rozpakowywać , bo mamy plan w ciagu roku sie przenieś do własnego domku, oby !!
Zosia rozrabia jak pijany zając w kapuście, ostatnie 3 dni była lekko przeziębiona ale już przechodzi.
Teściowa i mieszkanie z nią nie jest wielkim problemem, tylko trzeba trzymac język za zębami i nie będzie wojny. Teściowa jest pesymistyczna osobą i ma wiele do powiedzenia w podtekście, np że powinna pracować, pomimo, że mężem podjeliśmy decycji, że ile się da zostaje z małą w domu, bo bym musiała dokładać do opieki nad nią, bo ja może zarobie 1000 a opieka od 1500 się zaczyna na miesiąc, ale teściowa myśli o pracy wieczorami jak ona będzie siedzieć z małą, ale to się nie stanie za 100 lat.
Ona jest dobra na 2 godziny a nie na cały wieczór.
Ale źle o niej mówie a ona nam wynajeła tanio góre swojego domu, i pomaga w kupnie zywności, bo męża stary szef obskubał z $$$.
Ale teraz się odbijemy, Ryan ma dobrą prace i dobrze płacą i cenia pracownika, bo tu w Kalgary jest błyn z kasą i pracą.
Proszą się ludzi o to by pracowali, bo jest tyle wolnych miejsc a nie ma ludzi do pracy.
Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi z tego powodu.
Dobra lece jeść lunch, buziaki !!!
Postaram sięw więcej wpadać do was.
Kasia :ico_buziaczki_big: ale fajnie, że już jesteś i wszystko u Ciebie w porządku 
Janiolek- widzę, że bardzo się martwisz
wierzę, że bedzie dobrze- bo musi być dobrze.....
u mnie pięknie ciasto pachniało poza tym wyszła doskonała (bo to szarlotka) wszystkim bardzo smakowało , oby przyniosło to pożądany skutek 
z ciekawostek- w "nowym bloku" (tym naprzeciwko) pojawił się prąd...ale dziwnie jak się światełka świecą
mój Artur pojechal po swoją mamę, bo jutro od rana zaplanował sobie pracę a ja do szkoły - jeden dzień dziećmi a on i tak się wykręci
Janiolek- widzę, że bardzo się martwisz
wierzę, że bedzie dobrze- bo musi być dobrze.....u mnie pięknie ciasto pachniało
poza tym wyszła doskonała (bo to szarlotka) wszystkim bardzo smakowało , oby przyniosło to pożądany skutek z ciekawostek- w "nowym bloku" (tym naprzeciwko) pojawił się prąd...ale dziwnie jak się światełka świecą
mój Artur pojechal po swoją mamę, bo jutro od rana zaplanował sobie pracę a ja do szkoły - jeden dzień dziećmi a on i tak się wykręci
Hej dziewczyny,
Wygląda na to, że Patrykowi nic nie jest. Przynajmniej do tej pory nie widać żadnych dziwnych objawów. Za to ja dzisiaj odczuwam skutki upadku, boli mnie głowa z lewej strony, lewy łokieć i zdarta prawa noga. Ale najważniejsze, że Patryk czuje się dobrze.
Jutro jedziemy do Zakopca. Wracamy we wtorek lub w środę. Odezwę się jak wrócimy i fotki dołączę. Trzymajcie kciuki żeby pogoda była
:ico_buziaczki_big:
Lecę nas pakować
Wygląda na to, że Patrykowi nic nie jest. Przynajmniej do tej pory nie widać żadnych dziwnych objawów. Za to ja dzisiaj odczuwam skutki upadku, boli mnie głowa z lewej strony, lewy łokieć i zdarta prawa noga. Ale najważniejsze, że Patryk czuje się dobrze.
Jutro jedziemy do Zakopca. Wracamy we wtorek lub w środę. Odezwę się jak wrócimy i fotki dołączę. Trzymajcie kciuki żeby pogoda była
:ico_buziaczki_big:Lecę nas pakować
Kasia3 Fajnie,że u was w pożądkui że Ryan ma taką dobrą prace. Obyscie szybko wylądowali na swoim.
Marta No widzę,że urządzanie pełną para u ciebie
Aga Trzymam kciuki,żeby szarlotka zrobiła swoje czary-mary
Janiolek Szkoda,że masz taki kiepski plan, ale dobrze że Lenka się do niani przyzwyczaja.
SylwiaUdanego wypoczynku ,a pogoda zapowiada się wspaniała, w sumie dobrze że musieliście na teraz przełożyć wyjazd
A my byłysmy na kawie, wydrukowałam sobie listę lokali bez papierosa i okazało się,że w cale nie jest ich mało i nie jestem skazana na galerie które mnie nudzą.
Tosia już śpi,a Marek jeszcze nie wrócił z prac ,a jak sobie pomyśle, że za tydzień o tej porze będe na dyżurze to mi się odechciewa 
, bo muszę w tygodniu wyrobić 10.5 godzin dyżuru a jednoczesnie musze mieć zawsze 11h przerwy w pracy czyli albo trace dwa popołudnia do 22 albo jestem raz w piatek cąłą noc, masakra 
i tak przez 12 miesięcy, w każdy piątek chyba że uda mi się jakoś czasem wykręcić i wyjść wcześniej. I niech mi ktoś powie po co mi to było za marne 1800zł
No ale póki co myslałam co zrobić jutro do jedzonka bo przychodza do nas znajomi i pomyslałam o kuchni francuskiej zrobie Rillettes z łososia i zielonego pieprzu na przystawke a na główne danie medaliony cielęce z sosem poivrade i zapiekanką z ziemniaków. Mam nadzieje, że mi wyjdzie bo nie robiłam ale z przepisu wynika,że nie jest za trudne
Marta No widzę,że urządzanie pełną para u ciebie
Aga Trzymam kciuki,żeby szarlotka zrobiła swoje czary-mary
Janiolek Szkoda,że masz taki kiepski plan, ale dobrze że Lenka się do niani przyzwyczaja.
SylwiaUdanego wypoczynku ,a pogoda zapowiada się wspaniała, w sumie dobrze że musieliście na teraz przełożyć wyjazd
A my byłysmy na kawie, wydrukowałam sobie listę lokali bez papierosa i okazało się,że w cale nie jest ich mało i nie jestem skazana na galerie które mnie nudzą.
Tosia już śpi,a Marek jeszcze nie wrócił z prac
,a jak sobie pomyśle, że za tydzień o tej porze będe na dyżurze to mi się odechciewa , bo muszę w tygodniu wyrobić 10.5 godzin dyżuru a jednoczesnie musze mieć zawsze 11h przerwy w pracy czyli albo trace dwa popołudnia do 22 albo jestem raz w piatek cąłą noc, masakra i tak przez 12 miesięcy, w każdy piątek chyba że uda mi się jakoś czasem wykręcić i wyjść wcześniej. I niech mi ktoś powie po co mi to było za marne 1800zł No ale póki co myslałam co zrobić jutro do jedzonka bo przychodza do nas znajomi i pomyslałam o kuchni francuskiej zrobie Rillettes z łososia i zielonego pieprzu na przystawke a na główne danie medaliony cielęce z sosem poivrade i zapiekanką z ziemniaków. Mam nadzieje, że mi wyjdzie bo nie robiłam ale z przepisu wynika,że nie jest za trudne
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
Allle jestem padnieta!!!!!
Kuchnia juz gotowa !Ale jestem zadowolona ślicznie jest!!!Noi mamy wreszcie okragły stół przy ktorym mozemy sobie jesc razem !
Rozpakowalam tez nasze ciuchy tzn moje i Nel bo Adam woli sam(na szczescie).Nie wiedzialam ze az tyle tego mamy .
dzis jeszcze A bedzie skrecal lozko w sypialni(wreszcie 160 na 200cm ) i nowe lozeczko dla Nel bo miala z materialu a teraz chcemy jej udostepnic samodzielne wychodzenie i kupilismy drewniane.Do sypialni kupilismy komode i lampki, nazuty i takie tam.
Do drugiego pokoju kupilismy sofe rozkladana, taka duza komode na ktorej bedzie tv(przywioza go w poniedzialek), regal, stolik i 2 fotele.W jednym rogu robimy koncik dla Nel i tam na fioletowym dywaniku bedzie namiot rozowy dla ksiezniczki i takie pojemniki z siatki w ksztalcie rybek na zabawki, aha jeszcze chce dokupic taki baldachim w ksztalcie liscia i nad tym namiocikiem przymocowac.
Brakuje jeszcze regalu na kosmetyki do lazienki,szafki na buty,pojemnika na brudne ciuchy i jeszcze kilka pierdulek do ozdoby.
zamowilismy tez pralke i bedzie tez z tv w poniedzialek.
Wiem ze to malo interesujace ale jestem taka szczesliwa ze juz jestesmy razem i mozemy to wszytsko robic
Nie mialam czasu poczytac co u Was.Rzucil mi sie w oko post Kasi i chcialam napisac ze ciesze sie ze sie odezwalas!!!!
ide poczytac!!!
[ Dodano: 2008-09-26, 21:38 ]
Aniam mniaaam!!!Gdzie znalazlas przepisy????
[ Dodano: 2008-09-26, 21:40 ]
Az mi slinka pociekla bo my od 3 dni stołujemy sie "U Romana,, bo nie mamy czasu gotowac
Kuchnia juz gotowa
!Ale jestem zadowolona ślicznie jest!!!Noi mamy wreszcie okragły stół przy ktorym mozemy sobie jesc razem !Rozpakowalam tez nasze ciuchy tzn moje i Nel bo Adam woli sam(na szczescie).Nie wiedzialam ze az tyle tego mamy
.dzis jeszcze A bedzie skrecal lozko w sypialni(wreszcie 160 na 200cm
) i nowe lozeczko dla Nel bo miala z materialu a teraz chcemy jej udostepnic samodzielne wychodzenie i kupilismy drewniane.Do sypialni kupilismy komode i lampki, nazuty i takie tam.Do drugiego pokoju kupilismy sofe rozkladana, taka duza komode na ktorej bedzie tv(przywioza go w poniedzialek), regal, stolik i 2 fotele.W jednym rogu robimy koncik dla Nel i tam na fioletowym dywaniku bedzie namiot rozowy dla ksiezniczki
i takie pojemniki z siatki w ksztalcie rybek na zabawki, aha jeszcze chce dokupic taki baldachim w ksztalcie liscia i nad tym namiocikiem przymocowac.Brakuje jeszcze regalu na kosmetyki do lazienki,szafki na buty,pojemnika na brudne ciuchy i jeszcze kilka pierdulek do ozdoby.
zamowilismy tez pralke i bedzie tez z tv w poniedzialek.
Wiem ze to malo interesujace ale jestem taka szczesliwa ze juz jestesmy razem i mozemy to wszytsko robic
Nie mialam czasu poczytac co u Was.Rzucil mi sie w oko post Kasi i chcialam napisac ze ciesze sie ze sie odezwalas!!!!
ide poczytac!!!
[ Dodano: 2008-09-26, 21:38 ]
Aniam mniaaam!!!Gdzie znalazlas przepisy????
[ Dodano: 2008-09-26, 21:40 ]
Az mi slinka pociekla bo my od 3 dni stołujemy sie "U Romana,, bo nie mamy czasu gotowac
Marta pisz pisz ja uwielbiam takie rzeczy a najlepiej zrób foty
A ten kacik Nel fantastycznie brzmi :)
A przepisy z książki Rzeczpospolitej "kuchnia- podóże kulinarne"- sa strasznie fajne, a ja mam tylko ta jedną, cały komplet kosztuje 360zł bo patrzyłam własnie na stronie, jak dostane wypłate to sobie kupie, bo uwielbiam eksperymantować w kuchni!
A ten kacik Nel fantastycznie brzmi :)
A przepisy z książki Rzeczpospolitej "kuchnia- podóże kulinarne"- sa strasznie fajne, a ja mam tylko ta jedną, cały komplet kosztuje 360zł bo patrzyłam własnie na stronie, jak dostane wypłate to sobie kupie, bo uwielbiam eksperymantować w kuchni!
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
A ja właśnie wróciłam z zakupów, mieszkanie już posprzątane bo wstałysmy raniutko i teraz będe się zabierac do gotowania.
Tosia marnie spała w nocy więc jestm padnięta, bo przez to ,ze Marek wrócił po 23 to g wogóle nie widziała przez cały dzień i jak kłądliśmy się spać i go usłyszała to wstała i chciała się bawić i do 2 nie mogłam jej uśpić.
Za to teraz Marek ją zabrał na pole bo robi cos przy garażu a ona mu zasneła w wózku-ten to ma zawsze szczeście ,,.,,
Tosia marnie spała w nocy więc jestm padnięta, bo przez to ,ze Marek wrócił po 23 to g wogóle nie widziała przez cały dzień i jak kłądliśmy się spać i go usłyszała to wstała i chciała się bawić i do 2 nie mogłam jej uśpić.
Za to teraz Marek ją zabrał na pole bo robi cos przy garażu a ona mu zasneła w wózku-ten to ma zawsze szczeście ,,.,,
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość