coś drugi dzień w zasadzie noc, z rzędu Julka co chwila się budzi i popłakuje
dzisiaj dzieciaki dały mi w kość
piszczały i biły się o wszystko.... normalnie tak mnie wkurzały, że się tak nadarłam na nich
a teraz jak śpią to mi z tym źle
a z tych lepszych wieści: to wkońcu pozamawiałam prezenty imieninowe : zamówiłam dwa, bo jak jeden nie wypali to będzie drugi.... a ten spóźniony na urodziny miesiąc poczeka
zamówiłam słuchawkę bletooth (nie łatwo było, bo jestem zielona w tym i nie umiałam nic wybrać) i zamówiłam oczywiście tą GRĘ ROZKOSZ
(tym na pewno zaskoczę mojego męża
)
oczywiście marrudzę mu że na nic nie mam czasu, pogoda brzydka wyjść z domu nie mozna, na naszej wsi to nic się nie da kupić....i w ogóle nic nie wspominam o imieninach, a świetnie się składa bo w wekkend ten mam zjazd...... widzę, że mój mąż nie liczy na jakikolwiek prezent, więc może uda mi się go zaskoczyć
[ Dodano: 2008-10-01, 22:56 ]
Justyna faktycznie jeszcze teraz o tej porze roku wczesna pobudka jest okropna.....brrr