a jak tam wasze brzuszki??
mój idzie do góry

strasznie szybko
a ja zachciewajki mam, ale walczę cała sobą, bo bym tak pizzę 16' zjadła, popiła wanną pepsi, zagryzła żelkami o smaku coca-coli, popchnęła to chrupkami serowymi i zagryzła kabanosem maczanym w polskim majonezie

noo i może jeszcze torcika z bitej śmietany bym wtrząchnęła

noo, to tak w skrócie

a zajadam kiwi, jabłka i śliwki

nie uszczęśliwia mnie to do końca, ale daję radę się oszukiwać
gorzej z moimi rozstepami...
ja mam brzuch w cętki po Młodym

także nic nie mówię, bo dawno się z nimi pogodziłam

ale brzuch swędzi coraz bardziej (pomimo smarowania) i pewnie wyjdą ze dwa nowe (oby nie więcej

)
[ Dodano: 2008-10-07, 19:06 ]
poccoyo, Tobie 50 dni zostało do terminu
