Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

07 paź 2008, 20:54

Gaga, jakoś ostatnio nie miałam czasu do Was zajrzeć. Co z Sandrusią, wróciła już?

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

07 paź 2008, 21:44

Sandrusia wróciła, rawie dwa tygodnie leżała w szpitalu, bo jej mały koniecznie chciał wyjść na świat. Ale już u niej wszystko ok. Teraz aniabella jest w szpitalu - ta sama sytuacja. Dostaje fenoterol i coś na dojrzewanie płuc dziecka. Też trochę poleży.

Ja mam dziś dzień na spanie i idę się położyć, papa.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

07 paź 2008, 22:05

Ale się rozpisałyście- brawo!
Justyś- piękne foteczki, eh to był dzień, co?
Magda, Osita, Evik- oszczędzać się porszę żebyście jeszcze same ze sobą sobie kłopotów nie narobiły- nie ma co przesadzać- odpoczywać ile się da, a jak nie to po dupach natrzaskam- zobaczycie!!! :ico_nienie:
Osita- co do listy, my chyba zostaniemy przy Kubusiu- tylko nie wiemy czy Kuba, czy Jakub. Co do terminu- w piątek idę do lekarza- zobaczymy co powie na temat terminu- może się coś przesunie. Co do mojego rojbra - też w brzuchu rozrabia- M. czasem nawet mu mówi że jak tak będzie mamę męczył to na wyjściu jakieś lanko będzie mu się należało :ico_haha_01:
Karolina to co będzie Cię do soboty troszkę mniej? Ale co tam, pewnie, cieszcie się swoim towarzystwem. Oby Wasze doby do soboty miały po 48 godzin.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2008, 22:16 przez tosia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Justyneczka
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 21
Rejestracja: 07 paź 2008, 15:09

07 paź 2008, 22:13

Ode mnie właśnie wyszli znajomi ze swoją czteroletnią córeczką super ona jest :) :) Dziecko im się udało trzeba przyznać
tosia nerwy straszne ale na drugi dzień chciało się jeszcze ale dzidizuś był bardzo spokojny kiedy jego mama na weselu harcowała ;)mój M nie chce się przyznać mówi że w ogóle się nie stresował a ręka tak mu się trzęsła że mi obrączki założyć nie mógł ;)
magda83z Piaseczna

A co do ruchów maleństwa mój ma ulubioną pozycję wsadzanie mi nogi między żebra ;)
A w ciąży mam z dolegliwości tylko zaparcia ;/ no i mam chorobę lokomocyjną ale to od dziecka i czasem na początku zdarzało mi się zwymiotować ale żeby rano do kibelka latać to nie.Teraz to trzy razy w nocy siusiu chodzę ;)

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

07 paź 2008, 22:37

Tosia, mi sie bardzo podoba Jakub, było to jedno z imion, kóre brałam pod uwagę.
Gaga, to się spieszą na świat nasze styczniowe bobaski, oby jednak pozostały w brzuszkach mam najdłużej jak się da.
Justyneczka, czasami na zaparcia pomaga zwyczjana zamiana białego pieczywa na ciemne, razowe, szklaneczka letniej wody na czczo albo suszone owoce (śliwki, morelki) Ja muszę przyznać, że mam teraz lepsza przemiane materii niż przed ciążą.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

07 paź 2008, 23:39

Moja przemiana zawsze była świetna, a teraz też jeszcze mi się polepszyło- biegam na kibelek 2 razy dziennie
Anka- zapomniałam Ci napisać- podobno na zgagę dobrze jest dodać odrobinkę imbiru do herbaty, ale to zależy jak dla kogo - u mnie powodowało jeszcze większą zgagę, ale innym pomaga więc może i Tobie podpasuje

[ Dodano: 2008-10-08, 07:49 ]
Witam cieplutko bo na dworzu dziś tylko 2 stopnie. Synek dziś ładnie śpi ale kręgosłup dał popalić i obudził mnie z samego rańca. Zaraz uciekam bo muszę skoczyć do miasta na zakupy a potem jadę z rodzicami do Bydgoszczy. Miłego dzionka

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

08 paź 2008, 08:20

ja mam 15 kg na plus i doskonale widać gdzie to poszlo czuję sie jak słoń a to jeszcze tyle czasu do rozwiązania :ico_olaboga:

co do imion to mój mąż chce Piotrusia a ja obiecalam że jeszcze poszukam innego ale jakos nie mogę sie do tego zebrać
Tosia dla mnie Kuba to zawsze Jakub był teraz jakos ludzie wymyślaja tak samo Jaś to Jan ale jak ktoś powie na takie dziecko Janek to rodzice sie bulwersuja a przecież to to samo tylko ludzie udziwnienia robią mi Kubuś bardzo sie podoba ale te imie w rodzinie jest juz zarezerwowane :-D

z zaparciami też mam problem wcinam śliwki świeże i suszone kompociki ze sliwek no i zupek duzo

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

08 paź 2008, 08:25

Dzień dobry, piłeczki :-D
Tosia, może nie będę tak często, ale zaglądać będę, rzecz jasna :-D Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie :-D :-D :-D
My z mężem mamy taki niepisany układ, że życie toczy się podczas jego obecności prawie tak samo, jak bez niego... Już niedawno pisałam, że nam sama jego obecność w domku czasem wystarcza... Rozejrzysz się, a on tuż obok... Można "kocham cię" wprost dziesiątki razy powiedzieć, nie wyklikać w telefonie, czy na klawiaturze... Idziesz do kuchni, wracasz, do pokoju, a on tam ciągle jest :ico_szoking: :-D I znowu "kocham cię"... Moja mama ostatnio stwierdziła, że jesteśmy ostatnimi wariatami na tej ziemi, bo w tych czasach to rzadkość... Może tak, może nie... Mamy ała na swoim punkcie i daj Bóg, żeby to się nigdy nie zmieniło :ico_haha_01:
Z dolegliwości ciążowych mam też tylko zaparcia i rosnący brzuszek :-D :-D :-D Dzisiaj w nocy wyprowadziłam męża z jego połówki pod ścianę :-D Trudno mi było na siusiu przez niego przeskakiwać, choć to taki chudzina :-D Ale wyniósł się bez protestu :-D
Na zaparcia nie pomaga mi totalnie nic... Zestaw witamin i kwas foliowy, na który do końca jestem skazana zrobił swoje... Moje kiszki ich nie lubią :ico_haha_01: No ale trzeba :-)
Mężu po dokładnej analizie wzrokowo-dotykowej brzuszka powiedział: Karol, matko moich dzieci, co tam rośnie za wielkolud...??? Ty wyglądasz jak zawsze, ale brzunio wielki okrutnie... Nie da się w minutę całego wycałować :-D Czy Ty masz jeszcze w co się ubrać...?? :-D
Ot, facet... :-D No co tam rośnie...? No to co zasiał :-D :-D :-D
Wszystkim kulającym się i leżącym robaczkom miłego dnia... Dla rodzin przede wszystkim zdrowia...
Obrazek

[ Dodano: 2008-10-08, 08:33 ]
Kasiu, nie przejmuj się tymi kilogramami... Mamy czas, kiedy możemy sobie na odrobinę (żeby tylko? :-D ) szaleństwa pozwolić... Po porodzie kilka wyrzeczeń i znowu w swój rozmiar wskoczymy :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

08 paź 2008, 08:38

Karolcia- tak prosto i pięknie piszesz o Waszej Miłości,aż miło poczytać- gębucha samasię śmieje. Pozdrowionka dla Mężusia i Wielkoluda "którego sam zasiał" :-)

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

08 paź 2008, 08:54

I ja się melduję z rana :-D

Karolina2411, super że już jesteście razem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: niestety tak jest że człowiek docenia to co ma dopiero jak sytuacja się zmienia. My mamy swoich mężów na co dzień i moze do końca nie rozumiemy twojej radości ale bardzo się cieszymy że jesteś szczęśliwa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wiecie co ja nie wiem co to zgaga :ico_wstydzioch: nigdy w życiu nie miałam ani w ciąży ani przed więc nie znam tego uczucia ale maż często miewa i się męczy więc współczuję dziewczynki :ico_sorki:

No u mnie jest już 12,5 kg :ico_szoking: ale nie przejmuję się o z Tymkiem przytyłam 25 :ico_wstydzioch: choć faktycznie widzę po sobie że teraz bardziej po mnie widać te kilogramy :ico_olaboga: no trudno byle do grudnia.

gaga22, ja też brałam fenotrenol za pierwszym razem i myślałam ze jak odstawię od razu pojadę na porodówkę. A tu niespodzianka, przenosiłam 9 dni :ico_oczko: zdrówka dla styczniówek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość