07 mar 2008, 18:48
no jutro bede gadala z moim lekarze o zakonczeniu juz ciazy, mam zero rozwarcia jakiego kolwiek, szyjka nadal dlugasna, przynajmniej bylo tak w srode. u mnie w szpitalu to dziewczyny ze cholastaza rodzily naturalnie. nie wiem jak w moim przypadku postapia. zreszta niewazne, wazne by zakonczyli , swedzi mnie jak diabli mimo ze biore 3 razy dziennie lekarstwa.
asiab, Bilirubine mam w normie 0,68 (norma to 0,3-1,2), AST 64 (norma to max 31) ALT 125 (norma to max 34) i Fosfataza 234 (norma to 15,0-104,0) takie mam wyniki.. jaka Ty mialas wysokie wyniki?
lalunia, a ta cholestaza to nieprawidlowa praca watroby, wydziela ona za duzo zolci do organizmu i to szkodzi na malucha, bo przedostaje sie do wod plodowych co moze spowodowac najgorsze, objawia sie okolo 30 tc, sa przypadki ze i wczesniej, a rozpoznac mozna ja po strasznym swiadzie skory, zaczyna sie od stop i dloni, potem rozszerza sie, mnie juz swedzi brzuchol, szyja, policzki, miedzy udem a lydka na zgieciu kolana i to samo na rekach na zgieciu lokcia po tej stronie gdzie krew pobieraja z zyl. a przy okazji ta choroba powoduje ze maly jakis taki malo ruchliwy jest, to chyba przez te zwydzielanie zolci.