domidj,
musicie z mezem i rodzina pomyslec nad tesciem. Moge sobie na sczezscie tylko wyobrzic co przechodzisz ale bradzo ci wspolczuje!!!
Ale musisz myslec pozytywnie - o dzidzi przede wszystkim!!! A o pokoj sie nie martw!!! Zmiescicie sie i w malym!!! Troszke pomyslow jak to rozwiazac i poukladacie wszystko tak ze miejsca bedzie wystarczajaco!!!
mowie tak dlatego bo mam ciocie ktora w kawalerce mieszkala do niedawna z 3 dzieci. Teraz mieszka z dwojka bo najstraszy ozenil sie
takze zostala jest dwojka doroslych (18, 20 lat). Pomiescicie sie!!!
Anetka29, zgaga mnie tez doprowadza do szalenstwa!!!
ale coz zrobic... Ale ja chyba mam po cebulce. Codziennie ja jem, a to na pomidorku, a to w jajecznicy, a to sledzie itd... (przed ciaza nigdy nie mialam zgagi) Dzis nie jadlam i nie meczy. Moze ciebie tez od czegos konkretnego, musisz pomyslec. A moze poprostu cie meczy i nic nie poradzisz. Zoladek jest wyzej jak i wszystkie nasze wnetrznosci wiec po ciazy powinno przejsc!!!
Ja naszykowalam dzis ubranka do szpitala i na wyjscie ze szpitala
A jutro ostatnie prasowanie i koniec
bedziemy czekac do listopada a potem niech sie dzieje wola nieba ...
chcialabym tylko urodzic w listopadzie, mamy termin na 20, ale zeby sie nie przeciagnal wiecej niz 10 dni
Dobrej nocki wam zycze mamuski kochane!!! :ico_buziaczki_big: