Lutowe Dzidzi 2007

[qunick]

A może zdecydujemy się razem i bedziemy wspierać??

jestem za - tylko ja jeszcze troszke poczekam - tak moze do czerwca...A zamiast cyca lepiej nic w nocy nie podawac bo to błędne koło - maluszek sie bedzie i tak budził.

Przespałam sie troche a poza tym wyszło słonkomoże będzie dobrze!

[myszka_g]

qunick, To na pewno przesilenie wiosenne, ja też ostatnio jestem dość nerwowa.

Iwona77, Co do spotkania oto też uwarzam żeby było co pooglądać i żeby dzieciaki miały sie gdzie bawić.

Dorota.M., Ciążą pozamaciczna (zwana też ciążą ektopową) jest wtedy gdy zarodek zamiast w macicy zaczepi się w jajowodzie,w skrajnych przypadkach w jamie brzusznej lub w obrębie jajników. jest to bardzo niebezpieczne i grozi śmiercią. gdy nie zostanie zauważona w porę rosnący zarodek może rozerwać jajowód i kobieta ma krwotok wewnętrzny. Wiem że to straszna wiadomość ale dobrze że w porę lekarz dostrzegł, będzie miała szanse na kolejną ciąże.

[Eva_1977]

Eva super Twoje dzieciaki!!! Bardzo podobni, ale w pewnym momencie Nacia stała się już taka dziewczęca a dominiś taki chłopaczek śliczny!!! Bardzo piękne masz dzieci!!

dziekuje Ci bardzo...
i to prawda, ze widac pozniej ta roznice miedzy nimi ;)

eva super foteczki, tutaj też widzę uderzeniowe podobieństwo jak były małe, fajnie tak porównywać hihi może kiedyś ja też tak będę mogła

dziekuje... Dorotko... wszystko jest mozliwe ;)

[ Dodano: 2008-03-07, 13:19 ]
acha...dzwoniła do mnie moja koleżanka kilka dni temu i tak sie cieszyła, że jest w ciąży, tak tego dziecka pragnęła, a wczoraj się dowiedzialam od jej chłopaka że to ciąża poza-maciczna...kurcze i Olga leży w szpitalu, muszę sie do niej wybrać, ale ja nawet nie wiem muszę poczytać o takich przypadkach bo się nie znam i jeszcze palne coś głupiego....współczujej jej...

tak mi przykro wspólczuje Twojej kolezance...

[Magdzinka]

Katelajdka gratuluję Bartusiowi że już sam chodzi ale fajnie
to chyba Joaś będzie ostatnia ona boi się ostatnio wszystkiego i stać też jak ją trzymam - -staje i chodzi przy meblach ale sama, jak tylko ją dotknąć zaraz siada...

Wiesz ja teraz to nawet zaczynam dostrzegać pozytywne strony tego mojego wyjazdu a tak się denerwowałam Gdyby nie to, to nie wiem kiedy zdecydowałabym się na odstawianie Joasi od piersi i na pewno znając mnie nie byłabym tak konsekwentna jak teraz kiedy muszę jeszcze mi głupio i ciarki mam jak sobie przypomnę jak Mała bardzo płakała na początku i ja też i serce mi pękało, a nie dałam jej cyca - normalnie koszmar - nie przezyłbym tego w innych okolicznościach i dalej karmiła piersią byle tylko moje dziecko było szczęśliwe. A teraz okazało się, że te histerie trwały tylko 2 dni i już jest dobrze, a od wczoraj Joaś prawie bez walki pije mleko modyfikowane więc jestem dobrej mysli i jakoś tę rozłąkę przeżyjemy - ale na pewno w poniedziałek będę ryczeć na pozegnanie i bedę się denerwować jak oni sobie sami poradzą
Ja przez to że Joaś nie chciała tego mleka to zamiast piersi podawałam Małej wodę ale po pół godzinie czasami po godzinie znowu się budziła i w ryk więc teraz daję jej mleko w nocy. I to wygląda tak , że je kolację ok 20, idzie spać ok 22 albo już bez niczego albo parę łyczków mleka wypije - ok 40ml i potem budzi się o 2 w nocy i pije 200ml mleka i rano wstaje o 6.30 i już czeka aż my się zwleczemy z łóżka i wytrzymuje do śniadania ok 7.30. Ostatnio nie chce jeść kaszek więc tego mleka wypija na dobę o wiele za mało- -ale dobrze że chociaż tyle a nie nic, jak wrócę z delegacjo to się za nią wezmę, żeby piła mleko rano i wieczorem a nie w nocy

[ania0807]

Witam wieczorkiem
Ja też zdecydowałam się skończyć z cycusiem chociaż mi o wiele łatwiej bo tylko mleczko ściągałam ale z drugiej strony to wiem że robiłam to dla swojej kruszynki i też mi ciężko.Dzisiaj Oliwka dostała chyba ostatnią porcje bo mam mleczka coraz mniej no i mała protestuje do dzisiaj wypija mleko modyfikowane dopiero jak uśnie.
U nas też nie obyło się bez wypadku Oliwka upadła na buzie i chyba przygryzła sobie górną wargę i krew się lała potem buśka spuchnięta wyglądała okropnie
Ewa
Super że możesz tak fajnie porównać dzieciaczki, podobne są niesamowicie.
Ja też bym tak chciała, ale kiedyś nie miałam takich możliwości, no wiedziałabym do której siostry Oliwia jest podobna

[lulu81]

Witajcie
Dopiero udało się mi wejść na TT, a to czasu w dzień nie miałam a wieczorkiem to nie chciało mi forum chodzić.

Jutro jadę do szkoły , jejku, nie chcę się mi strasznie, no ale muszę już drugi semestr, a ja nie mam zaliczonego jeszcze 1, żadnego przedmiotu nie zaliczyłam.

Qunick, och jak ja Cię rozumiem, ja dziś to jakieś kur..cy dostałam, normalnie wszystko we mnie gotuje się . D. zamiast pomagać , to wszędzie mi przeszkadza. Jeszcze gości mamy, niewiadomo na jak długo, nie lubię ich, to rodzinka byłego.
Szkoda pieska koleżanki, rozumiem ją, bo też uwielbiam psów i wiem jak można ich bardzo pokochać.
Ja dziś horror przeżyłam. Wybierali rano koszy na śmiecia , no i widać nie zamkn,ęli furtki, ja rano zaspana otworzyłam piesku drzwi , żeby na dwór poszedł i nie spojrzałam że furtka otwarta. Dopiero po godzinie wyjrzałam na dwór, widzę że Kubusia niema, uciekł. Na szczęście daleko nie poszedł na sąsiedniej ulicy go znaleźliśmy .

Dorotka, przykro mi z powodu Twojej koleźanki. Ja miałam pozamaciczną ciąże, usuneli ją operacyjnie, mam blizne tak jak po cesarce, ale malutką już prawie nie widać. brzuszna u mnie była, bo są jeszcze jajnikowa, wtedy razem z jajnikiem usuwają, albo w jajowodzie może być.

Kelly, cieszę się że ten zabieg nie był tak bolesny. Dobrze że masz już to za sobą.

Katelajdka, ja jeszcze nie pogratulowałam Bartolinku chodzenia

[kelly]

witam z ranca i na poczatek KOBIETY zycze wam wszystkiego najlepszego z okazji naszego swieta. spelnienia wszystkich marzen

[karolas]

CZESC DZIEWCZYNY wszystkiego najlepszego w DNIU KOBIET życze Wam wszystkim hi hi hi, mało pracy i duzo zadowolenia z życia, pociechy z dzieciaczkow i ogromnie duzo zdrowka

My juź po sniadanku, mieszkanko ogarnięte i szykuje sie do wyjścia z moimi szkrabami po zakupy tutaj takie drobne na obiadek. Mąż śpi po nocce i dziś wstanie nieco wczesniej to pojedziemy do tesco na większe zakupy co miesięczne ;) a pozniej teść zadzwonil dziś niedawno i zaprosil mnie na ciacho i lampke winka z okazji dnia kobietek hi hi hi więc po tesco podejrzewam ze prosto do teściow pojedziemy. tak dziś sie planuje nasz dzień w szybkim skrócie.

[qunick]

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie - już mi troszkę lepiej może to było tylko chwilowe odreagowanie stresów - duzo mi pomogłyście


karolas, a jak Amelka po tym upadku?

kelly, ja miałam nadżerke wypalaną przed ciążą z Niną i pamiętam że nie wolno mi było nic dźwigać żeby właśniekrwotoku nie dostać.

A teraz coś na dzień kobiet
http://pieknyposlaniec.pl/9276

[Eva_1977]

witajcie...

Ewa
Super że możesz tak fajnie porównać dzieciaczki, podobne są niesamowicie.
Ja też bym tak chciała, ale kiedyś nie miałam takich możliwości, no wiedziałabym do której siostry Oliwia jest podobna

Aniu dziekuje...
wiesz ja fotek Naci tez mam bardzo malutko (((
ale i tak sie ciesze, ze chociaz tyle udalo nam sie zrobic..


Kochane Lutóweczki z okazji naszego swieta
wstawiam Wam taka skromna karteczke