ja mam butelkę z NUBY taką jak kubek niekapek. Ale mój synek jest bardzo zdolny i tak gryzł ten smoczek że zrobił z niego lejek.
chodzi z ta butelką i nią macha ale picie niezbyt mu wychodzi. Ale ma czas. On i tak robi tyle rzeczy że jestem z niego bardzo dumna.
No a siły musze pieć. teraz jeszcze dziadkowie mi chorują. babcia niby już w domu ale się rozchorowała. A moja ciotka wzięła i pojechała do domu
ja nie wiem jak tak można rodziców zostawić.A ja nie mam sumienia olać ich więc latam ze szpital do domu i tak w kółko. Nie narzekam bo kocham bardzo moich dziadków ale chciałabym mieć wiećej energii aby na wszystko mi sił starczyło.
My już myślimy o roczku. Chrzestna Tymona pyta co mu kupić a ja nie mam pomysłów