Horera zjadło mi całego posta
zaczne wiec od nowa
Wklejam obiecane fotki:
Z dziadziem w Polanicy
Ale ślicznie mała już sobie chodzi a dziadzi supero facet!!
Jola staraj się Kochana o ten rozwód może bo prawdę dziewczyny piszą facet się ustawi a Ty zostaniesz bez alimentów i pieniędzy raczej żadnych z niego nie wyciągniesz.
Renia ma racje Jolcia wymuś na nim ten rozwód ''albo w te albo wewte ''jak to sie mówi.
Majeczka ma cos podobno z uszkiem i z tego ta goraczka choc mi sie wydaje ze cos innego moze to tylka ta trzydniowka
Iwonka mój też ma chyba trzy dniówke bo od wtorku ma taki stan podgorączkowy a dziś w nocy to masakra myslałam ze zwarjuje Kamil obudził się z płaczem około 2 ja go biore na ręce a on normalnie parzy no to termometr a on 39,8 temperatura . Spanikowałam chciałam jechać na pogotowie ale no co ja powiem jak on ani kaszlu ani kataru nic żadnych obiaw choroby , no to dałam mu IBUM na zbicie gorączki taki chopek homeopatyczny VIBURCOL i czówałam przy nim do 4 zeszła mu gorączka na 37,8 a razno już w ogóle do 36,6 więc sama nie wiem co to było zobaczymy w dzień teraz śpi,
Gbriel jest ostatnio taki... niespokojny, ciągle stęka, idzie i jęczy na noc niby zasnął, ale się za chwilę obudził z płaczem, dałam mu herbaty i zasnął, ale byłam u niego nie dawno i musiał się jeszcze wiercić, bo śpi w dziwnej pozycji, w nocy mnie wymęczył, bo też się kręcił i popłakiwał, już nie wiedziałam co mam zrobić, nie wiem co się z nim dzieje ostatnio dzisiaj w ogóle kaszkę rano w niego podstępem wmusiłam, obiadu nie tknął, cycka tylko, żeby się napić i wieczorem już nie wiedziałam co mam zrobić-przcież musiał być głodny! dałam mu parówkę do ręki, zjadł pół zagryzając chlebkiem z pomidorkiem no i co ja mam z nim zrobić... jeszcze trochę to mu będę cheesburgery z McDonalds wozić...
He mój tez tak śpi ostatnio niespokojnie popłkuje coś marudzi przezywa , jeść też nie za bardzo chce . Wczoraj ugotowałam mu taką zupke jarzynową troszke kurczaczka i ci i pies musiała zjeść a on zemną obiad wsunoł potem ziemniaki z sosem i zraza
Z tymi naszymi bąkami.
Asikk napisał/a:
na dodatek od wczoraj ma lekki stan podgorączkowy tak 37,5-37,2 Bidulek, oby szybciutko wydobrzał.
No sama już nic nie rozumiem Pinko w nocy znowu gorączkował 39,8 szok A rano już dobrze 36,6
Wózeczek czadowy, ja musiałam kupić parasoleczkę, bo mieszkam w starym budownictwie na III piętrze wysokim i ciężkiego wózka bym nie wniosła, ale gdybym mieszkała w budynku z windą to korzystałabym nadal z mojego ukochanego ROANA.
Ja co prawda na II więc też chyba bede dziwigac ale co tam podoba mi się , a może da sie nim zjechać i wjechać po schodach tak jak wierzdzałam z głębokim wózkiem
oK chyba wszystko co miałam wam napisać. Malutki spi zobaczymuy jak się bedzie czuł jak się obudzi. Pa narazie.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2008, 11:19 przez
Asikk, łącznie zmieniany 1 raz.