ja mam kocyk po carmen, byl niebieski
w takim stylu, polecam
jest na zasadzie malego spiworka...
nie wiem, ile teraz kosztuja (na ryneczku kupuje
) ale ja zaplacilam 6€. teraz pewnie z 10. ale to i tak niedrogo w stosunku do cen w pl... a jest b. cieply... polecam sie
a te buciki z lidla... te z tylu, bezowe, to miod dla moich oczu
jesli tylko rozy nie ma... maly ma kurtki bezowe ocieplane, bezowa czapeczke a bucikow do tego nie ma. cena: 3€...
jesli chodzi o kosz na pieluchy... ja sie zastanawialam przy malej, czy nie kupic malego kosza na smieci (takiego z pedalem) zeby wlasnie stal kolo lozeczka. pieluchy i tak kazda z osobna zawiazywalam w worki (reklamowki). smieci wyrzucam na biezaco, a jak i byla potrzeba, to sie z jedna baba lecialo na zewnatrz
tak wiec dla mnie to taka nowobogacka chyba moda te pojemniki... worki, powiedzmy, jeszcze w miare normalna cene maja (350 szt za ok 25 zl, czyli ok 7 groszy sztuka). ale i tak to bez sensu troche dla mnie...
caro, brawa dla Filipka za piekne dojrzewanie
a ty nogi sciskaj i nie pozwalaj mu za zbytnie naciskanie na szyjke
kasiulek247, a u ciebie... jejku, nie wiem, co powiedziec. moze tylko tyle, ze ja tez mialam takie skorcze jak szlam rodzic i.. w koncu cc bylo, bo to byly skorcze do niczego nie prowadzace. mam nadzieje, ze u ciebie to tylko przepowiadajace...
wiesz, nastepnym razem krzycz ze boli, ze skurcze, ze bog wie co... niech sprawdza!!! jesli trzeba klamac, to sie klamie. jak bedziesz miala opieke dla corki to od razu jedz do lekarza i nie zastanawiaj sie czy cos sie dzieje czy nie - powiedz ze wydaje ci sie ze masz te skurcze, ze nie czujesz dziecka... itp itd.. zrobia ci wtedy ktg, przynajmniej tak inne dziewczyny z wysp mialy