LISTOPAD 2008

[Motylek22]

blumek wyglądasz pięknie naprawdę tylko pozazdrościć ciuszki też super, napewno szybko znajdziesz chętne babeczki i będą licytowały na całego

Ja do kościoła nie chodzę bo jak pamiętacie jestem innego wyznania. Chodzę za to trzy razy w tygodniu na zebrania ale u nas dla każdego jest wygodne miejsce siedzące Więc myslę że do końca będę chodziła Tak samo jak asiula bym się źle czuła jakbym nie mogła chodzić.

My dzisiaj byliśmy u teściowej na obiedzie i najedliśmy się na całego. Była też siostra mojego mężusia która też jest w ciąży i ma termin na 10 stycznia a brzucholek ma większy ode mnie ale to dlatego że to jej trzecia ciąża, ale wkońcu doczekała się dziewuszki

Znalazłam dzisiaj stronkę szpitala w którym chcemy rodzić i jestem zachwycona http://www.szpitalkarowa.pl/ odrazu mniej się boję porodu jak sobie poczytałam i obejrzałam zdjęcia. Fajnie że na swojej stronie piszą co muszę ze sobą zabrać

[#ania#]

Motylek22, nie jest przecież zupełnie ważne jakiego się jest wyznania, ważne że się w coś wierzy i wychowuje się dzieci w tym duchu i z miłością :-)Po xs tym uważam, że Bóg jest wszędzie i niekoniecznie trzeba Go tak nazywać Ja odkąd musze się oszczędzać też zrezygnowałam, bo raz że kawałek ( chociaż jakby P był w domku to pewnie pojechal byśmy autem) a dwa to duszno i można zemdleć no i trzy dzwine spojrzenia ludzi, jak akrat trzeba wyjść bo się człowiekowi słabo robi, ale to akurat uroki mieszkania w małej miejscowości i był czas przywyknąć

U nas dzisiaj totalna katastrofa.. zlew się zatkał, właściwie cały odpływ i P walczy teraz z odtykaniem. mam nadzieje, ze to już niedługo potrwa i że w ogóle się uda, bo jeśli nie to trzeba będzie zrywać podłoge, bo tam idą wszystkie rury, a to mi się już zupełnie nie uśmiecha..

[Motylek22]

Aniu oczywiście masz rację Bóg jest jeden i jest wszędzie, ale akurat nasze spotkania są nieodłączną częścią wielbienia Boga, no i ważne że my się wszyscy dobrze znamy i przyjaźnimy więc nikt na mnie nie spogląda kiedy muszę wyjść. Na każdym zebraniu wiele osób pyta się mnie jak się czuje a jak raz mi było słabo i wyszłam posiedzieć sobie w holu to znajoma odrazu za mną wyszła i zaproponowała że mnie odwiezie do domu, akurat nie chciałam ale miała też ze sobą miętkę to się napiłam i za jakiś czas mi przeszło. Więc ja się na zebraniach czuję bardzo komfortowo i bezpiecznie Wiem że mam tam na kogo liczyć

Oby się udało z tym odpływem opcja zrywania podłogi nie jest kolorowa.

[betka]

Motylek22, szpital ze hoho i mozna sobie dodatkowe uslugi kupowac (znieczulenie itp.). U nas w lubelskim nie ma takiego czegos (oczywiscie legalnie). A jak ty mozesz miec brzuszek wiekszy od siostry swojego meza jak ty taki "miniaturka" jestes
To sie przeciez w ogole nie liczy!!!

#ania#, no mam nadzieje ze nie bedziecie musieli zrywac tej podlogi!!! Bo kurcze czasu coraz mniej a tu jeszcze rury sie piernicza!!! czy one sa powazne Ach te zrzadzenia losu... zawsze pod gorke wtedy kiedy nie trzeba!!! Bedzie dobrze - glowa do gory!!!!!!!!!

[poccoyo]

hej dziewczyny, wita was rzadki gość
no poczytałam
widzę że wszystkie nadal chodzimy w dwupakach... czyli jest dobrze...
już postępują kolejene przygotowania...

u nas też troszkę w tym kierunku ruszyło... kupiliśmy waninkę i wózek...
a że miałam ostotnio skórcze przez 30min co 5 min... to juz chce pakowac torbę do szpitała...
panika mnie przymusza...
a co do materacyka do łóżeczka to co wybrałyście??
ja się zastanawiam... nad kokosowym... ale na złotówki wychodzi 240zł... 140x70
to drogo?? bo ja przyznam sie szczerze że cen polskich nie znam...ale Mama zrobiła mi paczkę i kupiła zestaw poscieli tzn poszewek, d otego zestaw z baldachimem i ochraniaczem... kilka ubranek, stojak do baldachimu i wydala 700zł(ale pewnie z przesylka)
wydaje mi sie cholerni drogo...

[estreya]

Smutna prawda jest taka, że w Polsce jest drożej niz na wyspach i tak na przyklad wczoraj odkrylam, ze u pakistanczyka w Stirling mozna kupic olej kujawski taniej niz moim osiedlowym sklepie w Polsce:) zgroza!

ps. paczki od mamy to cudowna sprawa! ja ostatnio w takiej paczce znalazlam wisnie w syropie domowej produkcji:)

ja jestem jakas niedoksztaucona ale powiedzcie jak wlasciwie te skurcze czujecie? mnie czasem cos tam zaboli tak ze az podskocze ale wydaje mi sie ze to moja urocza córeczka kopie mnie gdzies gdzie niepowinna..... brzusi co prawda robie sie jakis taki ciezki troche ale to kiedy troche sie przepracuje..... mie sie wydaje czasem ze ja jak słonica bede w ciąży przez dwa lata.... jakos sie na ten porod nie zanosi....

szczegolnie e termin jakby sie oddala a nie przybliza wg. przepowiedni mojego gin tworzonych na podstawie usg.... mial byc listopad .... teraz juz grudzien bardziej mu sie wydaje....

[martuunia1]

Beatko w zasadzie za 4 dni donosisz ciążę więc przywiozę Nelinkę to szybciutko jakis skurczyk Ci zafunduje ....Przyjadę do Ciebie!Jakby co to ja wiem jak sie zachowac jak sie zacznie

[betka]

poccoyo, ja niestety nie kupilam jeszcze materacyka. ciagle poszukujemy. A ten za 240 zl to w sumie nie drogo ale zalezy jaka pianke ma w sobie jeszcze. Na allegro nie ma duzego wyboru. Tym bardziej 140*70 (ja tez takiego potrzebuje) zazwyczaj sa 120*60. Wchodze na stronki jakis producentow i szukam i szukam. Nawet napisalam juz maila do jednego.
A zakupki super ci mamcia zrobila tyle rzeczy fajnie!!! a co do 700 zl to chyba normalnie. ale napewno nie drogo. takie sa ceny poprostu. A na poscieli chyba nie ma co oszczedzac - w koncu okolo 80% dnia malenstwo bedzie w poscieli wiec nie ma co oszczedzac.
estreya, ja skurcze poznaje tylko po twardym brzuszku. Nie bola mnie takze nie wiem jak to boli. a te ostatnie tygodnie niestety beda sie ciagnac i ciagnac i nic juz na to nie poradzimy

[#ania#]

Witajcie z rana

Motylku, to świetnie ża masz na kogo liczyć na zebraniach, wsparcie to podstawa
betka, na nasze rury chyba jest jeszcze jakaś nadzieja, bo już w miare woda zchodzi, dzisiaj jeszcze zasypiemy kretem, albo innym tego typu środkiem i powinno być już dobrze, mam nadzieje
poccoyo, wiesz, tak mi się teraz przypomniały słowa mojego wujka, żyje w Anglii od urodzenia, bo jego ojciec został tam powojnie.. w każdym razie, jeśli mieszkasz w innym kraju, nigdy nie przeliczaj pieniędzy na złotówki ( czy co kolwiek innego) bo to mija się z celem, bo realia życia są przecież zupełnie inne.. A co do materaca, to powtórze Ci słowa jednej z położnych, które pracuje w moim szpitalu, "nie ma co przesadzać z materacykiem" rozmawiałam też z koleżanką fizjoterapełtką i mówiła, że najlepsze są z twardej gąbki, albo lateksowe, że te wszystko kokosowe, gryczane, to tylko chwyt reklamowy.. My mamy wzykły materacyk z twardej gąbki i na razie wystarczy, a jak zobaczymy, że coś jest z nim albo z jasiem nie tak, to zwyczajnie kupimy inny.

Wczoraj miałam pierwszy "atak skurczowy" trwało to dobre 1.5 godziny 1 skurcz mniej więcej 30-60s co 10-15 minut, bolało cholernie, ale w końcu przeszło Wiecie co jest najśmieszniejsze, tak sobie myslałam, ze jeśli tylko w taki sposób bedzie mnie bolało przy porodzie to ja moge już Ciekawa jestem co to będzie, w sumie to ciesze się, że ide jutro do szpitala na kilka dni podłączą mi KTG i będzie wiadomo co tam w brzuszku słychać

[blumek]

Ahoj kobietki,
wcinam śniadanko :) Pycha. Tosty z nutelą i bananem w srodku hihihihi. Wczoraj w jakiej gazecie wypatrzyłam. Wstalam bólem pleckow ale juz przeszlo. Rozebralam posciel i wietrze kolderki. A reszta gotuje sie w pranku :)
Pracowity dzien. A dzis wizyta u gina :) Zobaczymy. Mam wielką nadzieje na małe rozwarcie. Od kilku dni strasznie mi krwawia dziąsla i nosek

#ania#, masz rację z tym przeliczaniem jak sie mieszka za granica. Ja juz nie wiem czy to co mam to skurcze. Napina sie brzuszek i pobolewa jak na okres. ale jak mi roboili ktg, to nic nie wykryło tylko jakies niby kłucie nie wiem, nie znam sie jeszcze. rury zasyp kretem, u mnie zawsze pomaga.

betka, - masz racje, na poscieli gla naszych Groszkow nie ma co oszczedzac.

estreya, wiesz, ja tez juz mam takie odczucie ze dwa lata sie kulam z brzuszkiem grrrrr, juz moglabym sie rozdwoic. co prawda jeszcze fury nie mamy dla naszej malenkiej ale to pikus.

poccoyo, - moze i by sie cos lekko taniej znalazlo u nas, ale jak doliczysz przesyłke, to juz napewno bedzie drozej niz u Ciebie. ja kupilam pianko-kokos- gryka, ale nie wiemczy bedzie ok. w kazdym badź razie kota juz go obsikala. dobrze ze byl jeszcze zapakowany. ale w tvn mowli ze najlepsze sa ze sprezystej gąbki.

Motylek22, a co u was?