Znów nie zaglądałam kilka dni, ale co usiadłam na kompa to a to zdjęcia zgrywała, a to je przeglądałam i usuwałam, albo net się tak mulił, że siedzieć się nie chciało, a wiadomo dużo czasu to nie ma.
Marcia, fajniutki chłopak z Krzycha i mu super uśmiech.
A do stycznia to już tylko 3 miesiące, szybko zleci i fajnie, że wreszcie mąż wraca na stałe a nie tylko na holiday. Nie będziesz już nam się smucić, że tęsknisz za mężulem
Asikk, niezłe okazy nazbieraliście.Tylko pozazdrościć. Ja nie przepadam za łążeniem i szukaniem grzybów a to przez to, że zazwyczaj jak tak łaziłam za grzybami to tylko marne kurki się trafiały
No i Kamil pewnie miał niezłą zabawę w tej misce
i oczywiście sto lat za skończenie 10tego miesiączka
Iwona, ale masie super widoki w tej Hiszpanii i prawie same słoneczne dni do zazdroszczenia. Oczywiście rewelacyjne fotki a Wasze dziewczynki (Twoje i Marioli) to takie podobne jakby wszystkie siostry rodzone.
mam stresa strasznego. dzwonili dzis z biura - jutro na rozmowę kwalifikacyjną!!!!
No Marcia dobrze, że się w końcu odezwali. Ciekawe jak Ci pójdzie. Daj znać po rozmowie i oczywiście trzymam kciuki, żeby Cię przyjęli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niestety w cycusiu mleczka baaaaardzo mało, że nawet laktatorem nic nie wyciągam
Pewnie Ci szkoda bardzo bo zawsze to taki osobisty kontakt z dzieckiem, ale Ulek już w takim wieku, że co miała dostać wartościowego z mleczka to to otrzymała przez te 9 miesięcy
Ciekawe tylko jak jej zasmakuje to nowe mleczko
ale neistety pochorowałam się ja i moja rodzinka, Anula wczoraj dostała antybiotyk- ma ponoć zapalenie dróg moczowych i górnych oddechowych biedulka, ale i tak już lepiej z Nią. Przez ostatni tydzień była niesamowicie marudna i płaczliwa- ząbki jej wychodzą, kilka na razcały czas rączka w buzi grzebie.
Ja też mam antybiotyk i też zapalenie górnych dróg oddehcowych- my się tu w rodznce na wzajem zarazamy.
Och i znowu choróbsko.. Kurujcie się szybciutko!!!!!!!!!!
Dziewczyny nie wiem co się zemną dzieje jakoś mi ostatnio brak cierpliwości , szybko się denerwuje i krzycze
masakra zawsze miałam mnustwo cierpliwości a teraz szok
mam już czasam dość tego wszystkiego
jestem praktycznie sama z dzieckiem bo mój mąż niestety okazla się tatą tylko z nazwy
jak o coś go poprosze aby np.mleko zrobił bo ja kąpie małąego albo rozebrał go przed kąpielą bo ja ją przygotowuje to słysze wiecznie JA NIE UMIEM
no mówie wam mam już tego dosyć , wyobraźcie sobie ze nawet fotelik do samochodu musiałam sama montować bo on nie umie
Ja nie wiem już mamdość kurcze czy to jakaś depresja jesienna czy przesilenei nie wiem sama
Na pewno powodem m.in. jest jesień, ale rozumiem jak to jest.. sama nie raz szału dostaję jak Norbert marudny a ja mam wszystko na głowie w jednej chwili, a kiedy Rafała o coś proszę to też jakbym mówiła do ściany. Najbardziej wkurzające jest jeszcze to, że tak to tatusiowie chwalą się naokoło jakie to mają wspaniałe dziecko, ale żeby jeszcze coś przy tym dziecku zrobili to gdzie tam
Męska rasa
Choć ostatnio Rafał poczuwa się i zdarza mu się wykąpać Norberta. Dzisiaj rano kiedy wrócił z pracy wziął go ode mnie i poszedł do livingu. Zrobił mu kaszkę i po jakimś czasi przyszedł bo Norbert nie chciał mu zjeść. Przy mnie od razu zjadł i jeszcze na godzinkę usnęliśmy.
Assik.. wytrwałości życzę. Taka niestety nasza rola, że kiedy ma się mało odpowiedzialnych mężczyzn to wszystko spada na nasze barki
Oczywiście Marcia i Gosia mają rację z tym "wręczeniem" synka mężowi. Bo niby jak inaczej mają się nauczyć? Pewnie by chcieli najpierw dostać szczegółową instrukcję obsługi jak do sprzętu RTV
Nie pisałam Wam, że dostaliśmy propozyjce wynajęcia mieszkania od moich szefów, właśnie kupili mieszkanie 2 pokojowe, tak żeby ulokować swoje oszczędności i chcą je wynając..... nam po atrakcyjnej cenie.... mieszkanko jest fajne, tuz obok nas..., ustawne no i duzo wieksze od tego gdzie mieszkamy teraz... mam czas do namyslu bo teraz tam beda robic generalny remont, ale mysle ze jak cena bedzie atrakcyjna to sie przeprowadzimyi Pawelek bedzie miam swoj pokoik
To super
Jak cenowo będzie odpowiednie to nie ma się co zastanawiać. A to co obecnie macie to też wynajmujecie?
taka rozmowa kończy się kutnią bo on ma argumety typu on zarabia a ja wychowuje dziecko koniec kropka
Znam to
Stoi mi tu dziecko nade mną i krzyczy na mnie. Nauczył się, że tylko mama i mama i teraz wszystko płaczem. Jak dziecko oduczyć tego? Pewnie najlepiej zignorowac płacz, ale nie łatwo kiedy maluch płacze i łezki mu po buzi spływają
Wczoraj wreszcie kupiłam ten nocnik, ale coś mi się zdaje, że rezultatów nie będzie bop co go wczoraj sadzałam (czy to bez pieluchy czy ubranego) to on w takie przerażenie wpadał, zaczynał płakać i schodził
Dzisiaj rano nie zdąrzyłam "złapać" kupki bo ledwo wstaliśmy a on już walnął. No i teraz coś mi tu już śmierducha bo nie spodziewłąm się drugiej kupy tego dnia (zazwyczaj jedna się zdarza). Lecę sprawdzić co jest cięte. Krzyczy nade mną więc pewnie kupa go szczypie w pośladki.
Zajrze za jakiś czas.
Ahaaa.. i fotki powybierałam więc wkleję następnym razem.