a dziękuję po raz kolejny
podobny do szanownego tatusia, tzn w moim odczuciu, bo niektórzy twierdzą że do mnie. robią mi wodę z mózgu
ja czuję się dobrze, przed porodem zdążyłam zaliczyć wszystkie egzaminy na całe szczęście, teraz zrobiłam sobie rok przerwy, ale na pewno za rok wracam na uczelnie żeby już dokończyć chociaż jeden kierunek, a z drugim może zaczekam jak zaliczę pierwszy
poród mimo mojego ogromnego przerażenia, nie był straszny.
prawie do końca kazali mi łazić, pielęgniarki o dziwo miłe, lekarz mój, więc się wszystko udało. a dzieciak, jak to dzieciak. nie płacze, ogólnie jest grzeczny i straszny śpioch. teraz odkrywa komputer i guziczki