Gabriel cały dzień dzisiaj harcował ostro, nie zważając na katar, byliśmy u lekarza-1.5h w poczekalni, a 5 minut w gabinecie
pani tylko kazała nosek płukać wodą morską i kropelkami i wapno pić... tak myślałam, gardełko czyste, niby zdrów a jednak katarek leci z nochala...
Agnieszka kozaczki ładne, na pewno łatwo się je wkłada na nogę
Pojechałam do tej biedronki, kupiłam Gabrielowi 3 pary rajstopek, nie wiem czemu nie było w biedronce do której poszłaś
Aga-może jeszcze nie wyłożyli? piżamki nie kupowałam, bo od teściowej dostał Gabik 2 komplety śpiochów z kaftanikiem-śpi w nich... za to całkiem mi się podobają kombinezony, wpadł mi w oko zielony z koparką, ale nie było już rozmiaru 86-u nas są dwie biedronki, może się jutro przejdę do tej drugiej, tam zawsze wolniej towar schodzi, albo to oleję i kupię jakiś na allegro
Mariolka po takiej przerwie, pewnie się nie chce do pracy wracać?
te kupki w dużych ilościach to pewnie zęby
choć z tymi naszymi bąblami różnie bywa.
Kuba cały dzień robił tatuaż, teraz usypia na siedząco, mówi, że wszystko Go boli, bo zesztywniał od tego siedzenia, ale efekt całkiem fajny
i kasa przyzwoita...
mamy pełno filmów, ale nie mamy do nich napisów, więc nie wiem co dzisiaj będziemy oglądać
[ Dodano: 2008-10-27, 20:50 ] Jolka Ty to się masz z tym Swoim zimnym draniem
co mu właściwie daje to, że nie macie rozwodu tylko separację? mówisz, że alimenty będzie płacił, więc o co mu chodzi? Jolka, fajna z Ciebie dziewczyna, kopnij go w nonono! współczuję Ci bardzo, rodzisz facetowi dwójkę dzieci, a On Ci urządza takie piekiełko... bez sumienia i bez honoru przed wszystkim ten Twój mąż. Nie daj się Jolka, a nam się zawsze możesz wyżalić i poskarżyć-między innymi od tego tu jesteśmy, ja to bym chętnie jeszcze tego Twojego chłopa opieprzyła, ale tego się już przy pomocy forum zrobić nie da...