MARGARITA - jjejjj, współczuję tych przeżyć poporodowych
ja wspominam poród okropnie i mam nadzieję, że ten "wąski łuk podłonowy", który był przyczyną cc będzie także wskazaniem do cc podczas drugiego porodu (jesli taki nastapi) i nie będę przechodzić tego horroru przez tyle godzin poraz drugi
Niby teraz juz też nie pamiętam tego bólu, ale pamiętałam go jeszcze kilka tygodni temu i potrafiłam go sobie wyobrazić, a teraz już nie, na szczęście... mimo wszystko - za długo to moim zdaniem trwało (ok. 30 godz.), więc nie chciałabym tego przechodzić jeszcze raz, no chyba, że ze 3 razy krócej... wtedy dałabym radę może nawet bez znieczulenia...
SHOO - co do grupy krwi - robiłaś jasperkowi badania? Czy od razu badali grupę krwi w szpitalu? Bo w moim nie badali, więc musiałabym na własną rękę zrobić te badanka... i pewnie wkrótce je zrobię, bo trzeba wiedzieć jaka grupę ma dziecko... Ja mam B+, a mąż - nie mam pojęcia...