No troche w tym racji jest, u mnie takie traktowanieteż zaliczam do minusów. I tak jak piszecie, dużym plusem jest pomoc, ale moja mama zawsze mówi tak: Ja swoje dzieci już odchowałam, wtrącać sie nie będę jak sobie wychowujecie dzieci, jak poprosicie to pomogę, ale sama nie zaoferuję się, żeby nie wyszło, że się wtrącam. I rzeczywiście, jak poprosze nie odmówi, ale nie jest nachalna i się przylatuje na każde pisnięcie moje czy dzieciaków. Jestem matką- mówi- i kobieta zawsze da sobie radę ...nawet jak myśle, że nie da hiih ..coś w tym jest.nadal jestem traktowana jak dziecko i mama chciałaby żebym była posłuszna, trochę mamy z tym kłopotów
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość