Daria, one mają na końcu nogawek ściągacze, których nie widać więc śnieg małemu nie wpadnie 
Ale ja o nich nie wiedziałam hehe, dopiero dziś zobaczyłam 
ze niby nawet nie gasne przy wietrze i wogole moze nia wywijac i nic...taka suuuuper...i droga Hehe taka radość z zapalniczki I same powiedzcie - faceci to mali chłopcy
Ok, ja już ochłonęłam i idę obejrzeć You Can Dance.
Moi dwaj mężczyźni śpią, ciekawa tylko jestem czy ten mniejszy nie dostaie w nocy gorączki ... Zaaplikowany ma Efferalgan w czopku i Nurofen.
Czytałam o tej trzydniówce i rzeczywiście objawy są bardzo podobne, jak nie identyczne. Okaże się w wekend czy pojawi się wysypka.
Dobranoc moje drogie.
I taka mała puenta na koniec - ogromnie się cieszę, ze mam WAS !
I same powiedzcie - faceci to mali chłopcy Ok, ja już ochłonęłam i idę obejrzeć You Can Dance.
Moi dwaj mężczyźni śpią, ciekawa tylko jestem czy ten mniejszy nie dostaie w nocy gorączki ... Zaaplikowany ma Efferalgan w czopku i Nurofen.
Czytałam o tej trzydniówce i rzeczywiście objawy są bardzo podobne, jak nie identyczne. Okaże się w wekend czy pojawi się wysypka.
Dobranoc moje drogie.
I taka mała puenta na koniec - ogromnie się cieszę, ze mam WAS !
Dobranoc..
a ja mówię dobry wieczór...a tu dzień lenistwa i lekarzy
Daria no ulga jest, że wyniki ok! to na prawde już bardzo dużo!!! bo jakby coś się działo poważnego, to byś miała podwyższone leukocyty przede wszystkim...a jak to ok, to znaczy że to nic strasznego! teraz czekamy z Tobą dalej! zasłonki pierwsza klasa!!! no, a regał wybrany? pokaż...No i jeśli A chętny do drapania łóżeczka to szczerze podziwiam i padam do nóg...ja też miałam ambicje, ale jak miałabym skrobac lakier z każdego szczebelka to by mi to zajęło pół roku chyba Mówisz, że Maycia ma dupsko załatwione od chusteczek? cholercia...moja ostatnio ciągle się drapie po cipce...może też od chusteczek co? może jej zacznę też wodą przemywac tylko?
Doris no to będziesz miała niezłą kaskę na święta, super!!!
Kamizela! taka gorączka! dobrze, że nie czekałaś tylko do lekarza poszłaś...ja też wolę latac chocby i bez sensu...bynajmniej wiesz co jest i szybciej mozna pomóc. Zdrówka życzę!!! coś ten nasz Wiktorek chorowity...biedak...
Sikorka wielkie brawa za szczepienie dla Karolka!!!
Pisałyście o kluseczkach Sikorki...mniam! ja uwielbiam i Hania też...ale ja je gotuję na mleku...jako zupkę mleczną...dodaję też do nich cukier waniliowy jeszcze...pyszne!
Ewcik no ja też zawsze chcę byc twarda z Hani jedzeniem...ale jak wiem, że mało zje to staram się jej coś podtykac za chwilę...no chyba że bardzo nie chce...to trudno...
W pracy dziś pustka koszmarna...do tego leje od wczorajszej nocy...bez przerwy!!!a po pracy byłam z mamą u fryzjerra...ale katastrofa totalna!
to znaczy...dzięki Bogu bardzo nas nie skrzywdził...ale...goś bez wyrazu i bez polotu...wielkie niby studio i reklama w necie...a nonono potrafi! kolor sobie sama wybierałam...bo jak mi zaproponował blado rudy blond to prawie spadłam z krzesła...więc mam ciemne...ale to pal licho...chciałam podciąc fajnie to mi ciachnął tylko z tyłu na prosto i skrócił grzywkę...potem ułożył mi na szczotkę i nie wyprostował więc wyglądam jak stara baba! śmiech na sali!!! moja mama pasemka ma fajne, ale obcinał jej degażówkami co u mnie wywołuje wysypkę na sam widok...do tego skubnął ją może z 10razy i już...100zł! 
koniec!!! ja po całym kraju szukam fryzjera...ale kuźwa co jeden to gorszy!!! jutro zaraz dzwonie do mojego co zwsze jeździłam...może jeszcze przed świętami mnie upcha w grafik, bo ja tak nie chcę wejśc w nowy rok!
Hania spoko dziś...ale mało ją widziałam...poszła spac...a niania mi nawala i słyszę tylko jakieś strzaski... Młoda dziś się nauczyła opowiadac...hehehe...poszła do babci i mówi..."dziadzia jo jo...ju-a ju-a"...co w wolnym tłumaczeniu oznacza...że dziadek mówi do niej jo jo Jula 
dobra, uciekam na You can dance...zajrzę później!
a ja mówię dobry wieczór...a tu dzień lenistwa i lekarzy
Daria no ulga jest, że wyniki ok! to na prawde już bardzo dużo!!! bo jakby coś się działo poważnego, to byś miała podwyższone leukocyty przede wszystkim...a jak to ok, to znaczy że to nic strasznego! teraz czekamy z Tobą dalej! zasłonki pierwsza klasa!!! no, a regał wybrany? pokaż...No i jeśli A chętny do drapania łóżeczka to szczerze podziwiam i padam do nóg...ja też miałam ambicje, ale jak miałabym skrobac lakier z każdego szczebelka to by mi to zajęło pół roku chyba
Mówisz, że Maycia ma dupsko załatwione od chusteczek? cholercia...moja ostatnio ciągle się drapie po cipce...może też od chusteczek co? może jej zacznę też wodą przemywac tylko?Doris no to będziesz miała niezłą kaskę na święta, super!!!
Kamizela!
taka gorączka! dobrze, że nie czekałaś tylko do lekarza poszłaś...ja też wolę latac chocby i bez sensu...bynajmniej wiesz co jest i szybciej mozna pomóc. Zdrówka życzę!!! coś ten nasz Wiktorek chorowity...biedak...Sikorka wielkie brawa za szczepienie dla Karolka!!!
Pisałyście o kluseczkach Sikorki...mniam! ja uwielbiam i Hania też...ale ja je gotuję na mleku...jako zupkę mleczną...dodaję też do nich cukier waniliowy jeszcze...pyszne!
Ewcik no ja też zawsze chcę byc twarda z Hani jedzeniem...ale jak wiem, że mało zje to staram się jej coś podtykac za chwilę...no chyba że bardzo nie chce...to trudno...
W pracy dziś pustka koszmarna...do tego leje od wczorajszej nocy...bez przerwy!!!a po pracy byłam z mamą u fryzjerra...ale katastrofa totalna!
to znaczy...dzięki Bogu bardzo nas nie skrzywdził...ale...goś bez wyrazu i bez polotu...wielkie niby studio i reklama w necie...a nonono potrafi! kolor sobie sama wybierałam...bo jak mi zaproponował blado rudy blond to prawie spadłam z krzesła...więc mam ciemne...ale to pal licho...chciałam podciąc fajnie to mi ciachnął tylko z tyłu na prosto i skrócił grzywkę...potem ułożył mi na szczotkę i nie wyprostował więc wyglądam jak stara baba! śmiech na sali!!! moja mama pasemka ma fajne, ale obcinał jej degażówkami co u mnie wywołuje wysypkę na sam widok...do tego skubnął ją może z 10razy i już...100zł! koniec!!! ja po całym kraju szukam fryzjera...ale kuźwa co jeden to gorszy!!! jutro zaraz dzwonie do mojego co zwsze jeździłam...może jeszcze przed świętami mnie upcha w grafik, bo ja tak nie chcę wejśc w nowy rok! Hania spoko dziś...ale mało ją widziałam...poszła spac...a niania mi nawala i słyszę tylko jakieś strzaski...
Młoda dziś się nauczyła opowiadac...hehehe...poszła do babci i mówi..."dziadzia jo jo...ju-a ju-a"...co w wolnym tłumaczeniu oznacza...że dziadek mówi do niej jo jo Jula dobra, uciekam na You can dance...zajrzę później!
Zborra,no to dawaj fote pofryzjerowa...ja tak naprawde to nigdy nie bylam zadowolona z fryzury....albo mnie obcianaja zawsze tak samo-jak dam wolny wybor fryzjerowi albo poprostu brzydko 
wlosy zaczynaja mi sie podobac jak odrastaja
no lozko jednak zostanie drewniane bo cos za bialo by bylo w pokoju
taki regalek
http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/93690707
[ Dodano: 2008-10-29, 21:54 ]
http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/70028048
i takie koszyczki do srodka na kredki jeden,na iggle piggle drugi i na inne pierdoly trzeci...
wlosy zaczynaja mi sie podobac jak odrastaja no lozko jednak zostanie drewniane bo cos za bialo by bylo w pokoju
taki regalek
http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/93690707
[ Dodano: 2008-10-29, 21:54 ]
http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/70028048
i takie koszyczki do srodka na kredki jeden,na iggle piggle drugi i na inne pierdoly trzeci...
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
helo
my dzis tez mielismy szczepienie, Mile wzieli dziadkowie do lekarza i oczywiscie dali mi bardzo dyskretnie do wiadomosci ze co to ze mnie za matka ze woli isc do roboty niz z dzieckiem do lekarza. Dowiedziałam sie ze Mila bardzo płakała, ze lekarka sie przed nia chowała bo ta na jej widok szalala
zawsze ja bardzo lubiła No i jeszcze sie dowiedziałam ze tescie nie moga sie zajac Mila w pt bo musza od rana pomagac babci szykowac jedzenie na sobote (bo dziadek ma urodziny) no i ze dziadkowie potrzebuje juz codziennie opieki tesciow matko ja jestem chyba jakims tyranem..A tez ma do mnie pretensje ze ja probuje zmieniac ich zycie ze ja chce zaplanowac im kazdy ranek tym ze ja chce pracowac kur..na prawde tak zle robie, ze sie czepiam, ze oczekuje od nich pomocy?????
glizdunia ciesze sie ze jednak najprawdopodobniej nic ci nie jest
no i ten mroz na dworze u was
kamizela szkoda mi Wikusia..jakies anginisko a ja na twoim miejscu juz bym powoli odzwyczajała sie od lekarzy na telefon 
a jesli chodzi o jogurty, ja podaje z lodowki chyba ze wiem wczasniej ze Mila zje, ale ostanio rzadko je czy monte czy danonka, bo woli owocki wiec jak chce to podaje od razu jak leci..a actimela jeszcze tez nigdy nie piła..myslałam ze takie małe dzieci nie moga jeszcze tego pic 
zbora to Hanutka slicznie duzo mowi
a jesli chodzi o mowe Milenki to ona w sumie w porowaniu do Ali czy Hani mało mowi, podstawowe słowa:mama, tata, dziadzia, baba, cio(cia), ko(t), dzidzia, gdzie, dość, papa,maaaam(czyli amen, Bozia), abm (na jedzenie) kaaaaa(na picie), ke (jak pokazuje kazda jedna rzecz o ktora chce sie zapytac), bam, bam (na dzwony koscielne), lala, gola (na piłke), geje (na bajki) no i nasladuje zwierzatka juz chyba wszystkie, dzis np powtarzala ze małpka robi "bu" tak jak w bajce "Rolly Mo" a gdzie tam dopiero łączenie tych niby słów
[ Dodano: 2008-10-29, 22:15 ]
a no i glizdunia fajnie planujesz ten pokoik Mayeczce..dla mnie jednak zasłonki troche za pstrokate i regał mi sie wydaje jakis drogi a koszyczki super sprawa, Mila uwielbia miec duzo roznych pudeł itp w pokoju, ost jak przysżła do mnie paczka to zabrała ten karton do pokoju i sie nim bawiła, to wziełam i obkleiłam go papierem kolorowym i juz ma pudło na zabawki, jak bede miała wolne to wam pokaze jak ona sie nim bawi
a...i jeszcze ta moja mała spryciula nauczyla sie wchodzic na wysokie krzesła na holu teraz to juz mamy przechlapane,bo normalnie siada sobie do stołu i zbiera z niego co ma pod reka
[ Dodano: 2008-10-29, 22:16 ]
no i Karola pokaz sie w nowej fryzurze
my dzis tez mielismy szczepienie, Mile wzieli dziadkowie do lekarza i oczywiscie dali mi bardzo dyskretnie do wiadomosci ze co to ze mnie za matka ze woli isc do roboty niz z dzieckiem do lekarza. Dowiedziałam sie ze Mila bardzo płakała, ze lekarka sie przed nia chowała bo ta na jej widok szalala
zawsze ja bardzo lubiła No i jeszcze sie dowiedziałam ze tescie nie moga sie zajac Mila w pt bo musza od rana pomagac babci szykowac jedzenie na sobote (bo dziadek ma urodziny) no i ze dziadkowie potrzebuje juz codziennie opieki tesciow matko ja jestem chyba jakims tyranem..A tez ma do mnie pretensje ze ja probuje zmieniac ich zycie ze ja chce zaplanowac im kazdy ranek tym ze ja chce pracowac kur..na prawde tak zle robie, ze sie czepiam, ze oczekuje od nich pomocy????? glizdunia ciesze sie ze jednak najprawdopodobniej nic ci nie jest
no i ten mroz na dworze u was kamizela
szkoda mi Wikusia..jakies anginisko a ja na twoim miejscu juz bym powoli odzwyczajała sie od lekarzy na telefon a jesli chodzi o jogurty, ja podaje z lodowki chyba ze wiem wczasniej ze Mila zje, ale ostanio rzadko je czy monte czy danonka, bo woli owocki
wiec jak chce to podaje od razu jak leci..a actimela jeszcze tez nigdy nie piła..myslałam ze takie małe dzieci nie moga jeszcze tego pic zbora to Hanutka slicznie duzo mowi
a jesli chodzi o mowe Milenki to ona w sumie w porowaniu do Ali czy Hani mało mowi, podstawowe słowa:mama, tata, dziadzia, baba, cio(cia), ko(t), dzidzia, gdzie, dość, papa,maaaam(czyli amen, Bozia), abm (na jedzenie)
kaaaaa(na picie), ke (jak pokazuje kazda jedna rzecz o ktora chce sie zapytac), bam, bam (na dzwony koscielne), lala, gola (na piłke), geje (na bajki) no i nasladuje zwierzatka juz chyba wszystkie, dzis np powtarzala ze małpka robi "bu" tak jak w bajce "Rolly Mo" a gdzie tam dopiero łączenie tych niby słów [ Dodano: 2008-10-29, 22:15 ]
a no i glizdunia fajnie planujesz ten pokoik Mayeczce..dla mnie jednak zasłonki troche za pstrokate
i regał mi sie wydaje jakis drogi a koszyczki super sprawa, Mila uwielbia miec duzo roznych pudeł itp w pokoju, ost jak przysżła do mnie paczka to zabrała ten karton do pokoju i sie nim bawiła, to wziełam i obkleiłam go papierem kolorowym i juz ma pudło na zabawki, jak bede miała wolne to wam pokaze jak ona sie nim bawi a...i jeszcze ta moja mała spryciula nauczyla sie wchodzic na wysokie krzesła na holu
teraz to juz mamy przechlapane,bo normalnie siada sobie do stołu i zbiera z niego co ma pod reka [ Dodano: 2008-10-29, 22:16 ]
no i Karola pokaz sie w nowej fryzurze
Lady,powiem Ci ze nie podobaja mi sie wymowki Twoich tesciow...ewidentnie nie chca sie zajmowac Milka-ja to tak odczytuje...i raczej dalabym im spokoj,nie to nie....moze poszukaj kogos z zewnatrz...wiem ze to nie takie latwe ale kurka tak im dawac Mile na sile jak oni sie migaja to tez nie jest wyjscie
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość