Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

29 paź 2008, 23:12

Witam z wieczorka rozwinoł sie nam temat :-) ja wyczytałam ze slowo NIE jest ulubionym słowem dwulatka i czasem nawet jak cos chce to potrafi mówić że Nie a to po to aby pokazać ze samo potrafi zadecydowac i chce zaznaczyc swoja niezalezność - wyczytałam w książce superniani :-D ale chyba cos w tym jest. Moim zdaniem dzieci lubią slowo nie bo widzą jak nas to denerwuje :ico_haha_01: :ico_oczko:

Zdrówka dla Wikuni :ico_buziaczki_big: niech się kuruje nasza dwulatka, że tez choróbsko sobie ja wybrało, mam nadzieje że ją szybko opuści ta choroba paskudna.

Maziu - moze mały cos chce w ten sposób zamanifestować lub zwrócić na siebie uwage, coś wyrazić w ten sposób skoro tak nagle sie odmienil :ico_noniewiem: szkoda że bratowa nie chce z Toba o tym pogadac tylko jakos obok problemu podchodzi.
Plakat plakatem Maziu ale wierze Ci że przy dwójce napewno zdarza się ze nerwy na wodzy utrzymac to trudne. Ja tez kilka razy klapa dalam a nawet raz czy dwa Niki podeszła do mnie i powiedziala mama ma klap i klaps mi w tyłek :ico_szoking:

Uciekam bo jutro mamy zawalony dzień idziemy posprzątać na groby, później z Niki do dentysty(nie wiem jak to będzie), i jescze na jazde :ico_noniewiem: do jutra pa pa postaram sie zajrzeć.

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

29 paź 2008, 23:26

Asiu - życz swojej dziewczynce dużo zdrowia od nas, wiem że od zachłyśnięcia się można zapalenia płuc się nabawić... :-/

Co co klapsa... jestem porywcza i zdarzyło mi się, np. klepnąć Lilcię za to, że tak skakała w złości, że mi głową przyfasoliła w szczenę - a aparat mam do naprostowania w końcu ;-)
jak już mi się zdarzyło to zaraz przepraszam, tłumaczę i przytulam - staram się nie bić i wychodzi mi to, mama moja potrafiła mnie sieknąć i zawsze mam to w głowie jak sama mam ochotę przyklapać - ostatnio jak już nic nie skutkuje to grożę, że zaraz klaps będzie - i pomaga ;-) nie wiem jak będzie ale im wcześniej zabraknie cierpliwości to co dalej??
klawiatura mi pisze od prawej do lewej i odstępy robi kiedy chce - piszę na gg, kopiuję i wklejam tu :-/ męczące to troszku :-P
A co do bezstresowego wychowania - coś takiego jest błędem, udowodniono to naukowo - ostatnio zbieraliśmy tego żniwa - kubły na głowach nauczycieli...

Awatar użytkownika
aaneta25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1158
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:21

29 paź 2008, 23:46

jednym słowem na zakończenie dnia i tematu :-D Każda mama jest tylko człowiekiem i ma prawo popełniać błędy.Byleby potem starać się ich nie powtarzać :ico_oczko:

Ja myślę,że Mazia poruszyła fajny temat.Mi dał dużo do myślenia,zastanowiłam się co rzeczywiście jest ok w wychowywaniu joachimka a co muszę zmienić,ulepszyć.Cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.

Asiu buziaki dla Twojego chorowitka :ico_buziaczki_big: dzielna mamo.
tyle na dziś.pa

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

29 paź 2008, 23:48

Dzięki za życzonka zdrowia.

Jak mija jej temperaturka, to ogarnia ją szał ciał.
Słowo NIE owszem stała pozycja, poza tym gryzie, drapie, szczypie i jeszcze się z tego cieszy, że mnie boli.

Teraz sobie śpiuchna, mam nadzieję, że noc będzie spokojna, aczkolwiek nastawiam się na wszystko :ico_olaboga: Dostała już antybiotyk, pierwszy w życiu, druga dawka o 4:30.

Uciekam się lulnąć, paaaaaaaaaaaaaa

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

30 paź 2008, 09:00

Witam :-) Zdrówka dla Wikuni :-) Ale u nas wieje musiałam pranie pozbierac z balkonu bo by mi go wywiało :-) Mąż zawiózł mi Martyne do szkoły dlatego dziś jestem pierwsza tutaj. Może podsunąć dzisiaj jakiś temat dnia????? A wiecie dobrze że wczoraj był taki temacik bo też mi dało duzo do myślenia :-)

Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

30 paź 2008, 15:05

łłooooooo a co to tylko Mazia dziś aktywna :ico_placzek:

zdróweczka dla Wiki :-)

a mnie dziś znów głowa boli,nic mi sie nie chce ,dobrze,że Bartek śpi to mam troszkę luzu :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

30 paź 2008, 17:40

O po wczorajszej dyskusji myślałam ze bedzie dziś też nas dużo i duzo do czytania a tu słabiutko :-)
U nas dziś padało zmokliśmy na cmentarzu- brr, później byliśmy u dentysty Niki szła taka radosna i mówiła jak ładnie pokarze ząbki a tu wchodzimy do dentysty i trzy baby ją dopadły i wszystkie naraz do niej gadały i próbowały ją zagadać że Niki chyba wyczuła że czas zacząć siębać i zawstydzona nie chciała otworzyć buźki a jak już otworzyła i dostała legninke do buzi to zaczeła płakać :ico_placzek: a ja prawie z nią bo szkoda mi się jej zrobiło bo była przerażona na maksa :ico_szoking: . Pani wysmarowała jej ząbki jakimś specyfikiem i powiedziała że to próchnica butelkowa za tydzień znowu smarowanie i tak jescze kilka razy na koniec dodała że teraz posmarowane dziurki zczarnieja i tak będzie dopóku nie wypadną mleczne a nie pojawią się stałe :506: Jest mi przykro i szkoda że Nikiś będzie miała czarne plamy na ząbkach i to przez tak długi czas bo przecież zanim wypadną mleczaki to jescze lata przed nami. Wkurzyła mnie jescze kobieta na koniec bo powiedziała że ząbki trzeba myć samemu dziecku , ja jej na to że Niki myje ładnie zęby a my jej tylko pomagamy, na to ona że trzeba wziąśc na siłoe czy dziecko chce czy nie głowe dziecka pod pache i szczotkowac minute conajmniej a dziecko niech się drze bo to dla jego dobra :ico_zly: wkurzyła mnie bo Niki jest bardzo samodzielna i zęby chce myc sama a jak zaczniemy ją na siłe szczotować to napewno przestanie lubić mycie ząbków. Wiem że to my nawaliliśmy ja i Marcin bo dawaliśmy jej na noc herbatke teraz robie juz taką słabą (na 250ml. łyzeczke od herbaty granulatu) wode próbowłam ale Niki mówi ze be i nie chce pić więc tą odrobine dla posmaku daje. Dentystka powiedziała że to nienormalne i kto to widział pićw nocy :ico_zly: Niki zawsze w nocy pije w dzień cały beczkowóz a przez noc 250ml. tyle ile w butelce. Czje się zła, bezradna i wściekła na samą siebie że pozwoliłam swojemu dziecku pic herbatke gdybym wiedziała że to tak się skończy to odpoczątku poiłabym dziecko woda. Niestety zapóźno płakac nad rozlanym mlekiem :ico_placzek: jestem chyba złą matką a przynajmniej tak się dzis poczułam jak mądra pani dentystka patrząc na mnie z pogarda mówiła że wystarczy dziecku nie dawac picia na noc :567: Juz się wyżaliłam i znowu się rozpisałam...
Szkoda gadać uciekam bo za godzinke uciekam na jazde.

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

30 paź 2008, 20:48

Witam edulitko jestes dobrą mama i niemyśl tak zle :-) Będzie dobrze tylko musisz ją przekonac do wody ja przechodziłam to samo z Martynką. Tylko ona cycka ssała w nocy. A le jak ją oduczyłam to za rok poszła do przedszkola zaczeła chorowac i ząbki się jej posypały przez te lekarstwa :ico_zly: A co do mycia ząbków to jestem twojego zdania po co dziecko zniechęcać jak to robi dobrze, u nas tez Matyldzia sama myje ząbki chodz więcej tej pasty zje niż umyje :-) No i od tygodnia jej mleka w nocy nie robie, jak się obudzi ide do niej przykryje dam jej krowe do rączek i ide dale spać :-) Martynka miała takie kikutki brązowe no długo dopiero teraz jej wypadają i rosna nowe.Ale np. moje kuzynki to też tak miały ale to już było tak genetycznie że rosły im ładne ząbki potem czarniały i zostawały takie kikutki. Więc się niemartw głowa do góry, ja martynce powtarzałam ze już do komuni pójdzie z ładnymi zabkami a niektórym dopiero wypadną :-) Tak ją pocieszałam bo od roku już zaczęła zwracać na nie uwage i zawsze mówiła ze dzieci maja takie ładne ząbki a ona takie brzydkie . Kazała mi kupywac inne pasty bo po nich napewno będą lepsze :-)

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

30 paź 2008, 21:14

mazia - dzięki za pocieszenie, ale jedno sobie nadal zarzucam i zastanawiam się czy nie ma innego sposobu babka najpierw jej zrobiła tym mazidłem a na koniec wizyty powiedziała że ząbki będą po tym czerniały :/ zastanawiam się czy nie ma innego sposobu bo przyznam myślałam idąc tam że ona je zalakuje takim białym i że to białe będzie widacna ząbkach ale nieznacznie. Prawde mówiąc nigdy jescze nie słyszałam o czymś takim. Zadzwonie do kliniki stomatologi w Szczecinie i się zorientuje czy są jakieś inne opcje bo u nas w tym Gorzowie to nawet miesiąc musiało minąc zanim znaleźliśmy dentystke z bożej łaski która przyjmie dwulatka. Dzięki Maziu za miłe słowa :ico_buziaczki_big: kochana jesteś.

Awatar użytkownika
aaneta25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1158
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:21

31 paź 2008, 08:36

heja

ja dziś wyjątkowo pierwsza.

dziś mamy wizytę u kardiologa z serduszkiem joachimka.

Edulitko nie jesteś złą mamą.Tak,tak trzeba skonsultować ząbki Nikolki z inną poradnią.A jakiś czas temu Iwcia pisała o takim smarowanku.
U nas jakoś nie było picia w nocy.Mały ssał cycusia i pił mleko w nocy jak był malusi.Potem jak był starszy próbowałam w nocy dawać mu pić wodę to niechciał.Nie przyzwyczajałam go.Co do mycia ząbków.Ta komentatorka z "dziecięca głową pod pachą" to musi być niezły babol znający się na wychowywaniu dzieci.Jak ona tak wszystko na siłę.

tyle narazie.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość