Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

31 paź 2008, 10:26

Witajcie

Ja jeszcze w domku, do pracy dziś mam na 11.30 :-D
meggi_24 biedny maluszek, duuuużo zdrówka dla niego i cierpliwości dla Ciebie.

A ja mam już nerwa od rana, załatwiłam sobie wolne na wtorek, żeby do szczepienia iść w końcu (zaległe od 2 października) i Igor znowu ma jakiś przytkany nos :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: No szlag mnie trafi, już tyle czekam, bo katarek, bo coś wypadło, to znowu katar i teraz jak już wolne spacjalnie wziełam to coś kicha podejrzanie często.

Powiedzcie mi czy wasze maluchy jedzą już zupki te po 6 miesiącu? Ja Igorowi jeszcze te po 5 kupuję, w tych po 6 już są malutkie kawałki jedzonka i nie kupiłam jeszcze a przecież już może jeść.

Acha zębów brak w dalszym ciągu, dziąsła nie zmienione ale Igor coraz częściej marudzi w nocy. No i siedzi już coraz ładniej.

Ok obudził się, idę go poprzytulać.

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

31 paź 2008, 10:56

...
Ostatnio zmieniony 28 lut 2009, 22:28 przez malgoska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

31 paź 2008, 12:43

czy wasze maluchy jedzą już zupki te po 6 miesiącu?
Kinga tak, choć ja i tak najczęściej gotuje sama, ale nie miksuję już tak zupełnie na gładko, takie maciupkie kawałeczki zostawiam żeby się przeżuwać już uczyła

[ Dodano: 2008-10-31, 11:47 ]
robie sobie lużniejszy dzień
acha... cały domek wysprzatała, nie umiem odpoczać wydaje mi się,że czas tracę na cos pozytecznego :ico_noniewiem:
ha ha gdzieś słyszałam, że to cecha polskich kobiet-nie potrafią odpoczywać; może to i prawda, ja też często jak mam odpoczywać i nic nie robić, to nie mogę, bo jeszcze prasować trzeba, albo obiad, albo kurze zetrzeć i z odpoczynku nic, a na przykład faceci to chyba tak nie mają, bo Adam to jak wraca z pracy i jest zmęczony, to nawet jakby bomba na środku pokoju wybuchła i bałagan straszny, to jemu nie przeszkadza, on nie sprząta i już, bo jest zmęczony. No ja nie wiem, jak to będzie jak ja do pracy wrócę. Zmęczenie pewnie swoją droga, ale obowiązki ważniejsze będą. No i czas z dziećmi trzeba będzie spędzić też. Oj nie wiem jak to będzie.

[ Dodano: 2008-10-31, 11:52 ]
Ale się wczoraj z Adamem pokłóciliśmy-mówię Wam, dawno tak nie było-ostatnio to chyba ponad dwa lata temu. Bo ostatnio, to się jedynie sprzeczaliśmy, takie chwilowe obrażenie, kilka przykrych słów i zaraz zgoda. Ale na początku naszego wspólnego mieszkania razem bywało gorąco-aż głupio o tym myśleć, że się takie okropne rzeczy działy. No a wczoraj znowu. No ale wieczorkiem już było dobrze. Nie znoszę zasypiać pokłócona. I uczę moich współlokatorów (narazie jednego-tego dużego) tego samego, że się należy pogodzić przed końcem dnia. I zamknąć sprawę.

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

31 paź 2008, 22:46

:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: ja też pokłóciłam się z M. ale on poszedł już spać i nie pogodziliśmy się :ico_placzek: :ico_placzek: Może jutro będzie lepiej.

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

31 paź 2008, 22:56

hahah u nas też cichy dzień :ico_haha_01:

zupki te po 6 miesiącu
u nas różnie, najczęściej mieszam dwie na raz tzn jarzynowa po 4 miesiącu z jakaś mięsna. I na dwa dni wtedy mam.

A jak u Was z glutenem, wprowadzacie albo juz dzieciaczki go jedzą. Ja jeszcze nie dawałam ale dzisiaj kupiłam kaszkę z manną.


A jutro cmentarze i ja sprzedałam auto i juz mi jaśnie pan zapowiedział,że z mamą mam na cmentarz się szykować . Kurcze zapowiedział,że mnie nie podwiezie :ico_zly: JAk ja nie nawidzę być od kogos zalezna :ico_zly:

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

01 lis 2008, 12:20

Witajcie

My na cmentarz jutro idziemy, dzisiaj idą moi rodzice.

Ja jeszcze nie podałam nic z glutenem no ale pomału można zacząć dawać.

U nas już nie ma focha, samo przeszło :-D :-D :-D

[ Dodano: 2008-11-01, 11:31 ]
też mam mleczną kaszkę manną, chyba mu dziś dam. A będziecie czekać 2 miesiące żeby podać następne danie z glutenem??

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

01 lis 2008, 15:53

My już gluten podajemy. Na razie jest ok.

A oto ulubiona zabawa mojego śmieszka.

http://www.bobasy.pl/joasia24,15855,film.html

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

01 lis 2008, 20:45

samo przeszło
hahah u nas też. Razem bylismy na cmentarzu.

[ Dodano: 2008-11-01, 19:46 ]
A będziecie czekać 2 miesiące żeby podać następne
trochę na pewno ale czy aż 2 miesiace to nie wiem.

[ Dodano: 2008-11-01, 19:47 ]
O Joanna wróciła :ico_brawa_01: Szkoda,ze nie widzę Twojego filmiku :ico_zly:

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

01 lis 2008, 21:52

O Joanna wróciła :ico_brawa_01: Szkoda,ze nie widzę Twojego filmiku :ico_zly:
wczoraj już posta napisałam ale nikt nie zauważył :ico_nienie:

Jak to nie widzisz?? :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

02 lis 2008, 00:17

Witajcie Mamuśki,
u nas leci pomału do przodu, Damianowi idą 2 górne jedynki i strasznie to znosi, strasznie ma opuchnięte i obolałe dziąsełka a ślini się tak, że po prostu masakra!
ze spaniem też różnie bywa raz spał 7,5 godz potem 3 godz, potem 1,5 i pobudka, następnego dnia spał 7 godz. 3 godz. i pobudka a od 2 nocek budzi się co 1,5-3 godz. i rano już od ok. 7-8,30 nie śpimy.... A w dzień zazwyczaj maraton nerwów, płaczu, marudzenia przeplatane chwilami uśmiechu i zabawy, szybko się nudzi, jest bardziej rozdrażniony i niecierpliwy - oby mu już wylazły te górne zębiska bo niekiedy to już mi sił i cierpliwości brak a co dopiero on musi biedak przechodzic :ico_olaboga:
Co do spania w dzień to zazwyczaj zdarzają mu się 2-3 drzemki po ok. 30, a czasem tylko jedna też w tym samym czasie. Ale on odkąd skończył 6 dni prawie przestał spac w dzień więc mnie to nie dziwi, przywykłam.
W piątek byliśmy na szczepieniu, moje "maleństwo" waży już 9600 i ma ok. 75 cm.
Był bardzo dzielny raz tak krzyknął bardziej a potem za "karę" pokazał pielęgniarką swoją minę - ostatnio robi taką okropną minkę jak się złości, wygląda strasznie - mam nadzieje że mu to przejdzie :ico_oczko:
co do raczkowania, to u nas nadal tego brak, na plecach się umie przemieszczac odpychając się nogami, ale to już od dawna, natomiast jak leży na brzuchu to podnosi pupkę do góry i nogami się stara odpychac ale ręce leżą "grzecznie", potem jak opuszcza pupę to na rękach się podnosi i rozgląda, ciekawe kiedy się domyśli, że trzeba to połączyc :ico_oczko: a jak siedzi i coś sobie uwidzi co jest dalej to przybiera taką pozycję jakby chciał się do raczkowania ustawic, tzn. ręce opiera z boku nóżki, zapiera się na nich i pupkę ponosi i ale zazwyczaj kończy się to tak, że ląduje na brzuchu, ale niech kombinuje, prędzej czy później znajdzie klucz do sukcesu :-D
Tydz. temu byliśmy u naszych znajomych na weselu, mieliśmy nadzieję że choc na tym poszalejemy, sami swoi i w ogóle - cała nasza paczka była - od strony mego męża no naszej strony bo to tyle lat, że to nasi wspólni znajomi w sumie już :ico_haha_01:
noi dupiato było strasznie, w pierwszy dzień byliśmy sami, raz na karmienie i na kompanie do domu przyjechaliśmy, byliśmy do 1.30. W drugi dzień byliśmy z Dadusiem do ok 18.30, porażka, orkiestra tak smęciła, że się wszytskim odechciewało, każdy chciał poszalec a nie sunąc nogami po parkiecie, a na 2 dzień chłopcy przywieźli sobie mały TV i w szatni mecza oglądali więc w sumie we 3 tylko przy stole siedzieliśmy no we 4 wliczając Dadka, żenada!! więc Piotrek się wkurzył i mówi, że ma w nosie coś takiego i się zawinęliśmy i pojechaliśmy, po drodze odwiedziliśmy tak na godzinkę siostrę Piotrka i wróciliśmy do domu.
Jeszcze bym pewnie mogła pisac i pisac ale ledwo już na ślepia patrzę więc uciekam życzę słodkich snów, spokojnej nocki i udanej niedzieli

[ Dodano: 2008-11-01, 23:18 ]
Joanna24, super ten Two śmieszek się śmieje, mojego to śmieszą za każdym razem inne rzeczy w zależności jaki ma akurat humor, przez te zębiska strasznie humorzasty jest

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość