Dzieciaczki mam z terminem KWIECIEŃ 2007

[Kolka]

Cześć.
Ja swojego porodu nie opisywałam na TT, miałam opisać, a potem rozeszło się po kościach Ale pamiętam dobrze.
Miałam dziś wiele atrakcji w pracy i mózg mam doszczętnie wyprany. Nie wiem co komu odpisać

katrin napisał/a:
Ty ja w koncu zabijesz(przynajmniej myslami)


żeby tak można było

Dobrze, że tak nie ma, bo ja bym miała wiele osób na sumieniu, o ile mnie by ktoś tak nie zabił
M0rD3CzKa, mam wolne niektóre weekendy . O urlopie jeszcze nie myślę Ale kiedyś długi wolny weekend mi różnicy nie sprawiał a teraz się cieszę, że będzie

zakochana czy co

Nooo właśnie? zakochana, czy co??
A mój mąż ma wrzody, zwija się któryś dzień z bólu i nie chce do lekarza iść
I znowu Jula płacze jak do kompa siadłam!

[Mróweczka]

caro,katrin mi nie chodzi o opisywanie bólu tylko o to wazne wydarzenie...ból jest czescia porodu ale nienajwazniejsza!!!

ja się porodu wogóle niebałam bo niewiem czego tu sie bać...a mimo ze bolało i do tego te 46 godzin porodu ale odrazu po porodzie wiedzialam ze chce jeszcze rodzic jeszcze...bólami sie nieprzejmowalam!!!!!!!!!!

wiec caro jak sie boisz ja tak jak Delicja moge rodzic za Ciebie...

a porod pamietam bardzoooooooooo dobrze...tylko wolalam spisac bo jak bedzie ich 6 to mi sie pomieszaja

Delicja chyba raczej nieznajde...ale poszukam

A my dzis z mlodym cukierki zbieralismy...w szoku bylam jak Eryk zaczoł gadac "trick or treat" brzmialo to tak tik or tik
dzieci do nas pukaly amy przebrani ciemno w domu...az sie bały a pozniej my po cukierki poszlismy hih

[M0rD3CzKa]

M0rD3CzKa napisał/a:
zakochana czy co
Nooo właśnie? zakochana, czy co??

no cóż.. niech to będzie narazie moją słodką tajemnicą ;) hihi
a dziś halloween ...

[hektorka]

Ja na momencik Zyczyć wam WESOŁEGO HALLOWEEN

[katrin]

Caro-ja mam propozycje,zapytaj Ty Mordeczki wprost o to zakochanie,Tobie nie odmowi,bo wiesz,ze kobietom w ciazy sie nie odmawia :)

Mroweczka-jak dzis widzialam takie mamy poprzebierane na Halloween ,to od razu sobie przypomnialam Wasze zdjecia z ostatniego Halloween-u. A napisz mi co to trick or trick bo ja debil jezykowy I masz racje spisuj te porody bo moze Ci sie poplatac.

A Was wszystkie w te noc pelna wampirow,duchow i innych potworow cieplutko pozdrawiam

[M0rD3CzKa]

katrin, hihi no to żeś wymysliła ... Caro ja Ci na uszko powiem co i jak hihihi ;)
a'' trick or trick'' oznacza ''cukierek albo psikus'' albo coś w tym rodzaju

[agi]

Hej, to ja. Moze jeszcze mnie pamietacie. Podczytalam co nieco.. Caro, u Ciebie juz koncoweczka, Filipek chyba garnie sie na swiat skoro tak bryka. Gratuluje nowego mieszkanka!!!
Kamelek, wspolczuje przezyc zwiazanych z wypadkiem...najwazniejsze,ze mezowi nic sie nie stalo! Brawa dla Lenki,dzielnej zlobkowej panienki
Kolka, kobieto pracujaca-ogromne gratuluje! Po dluzszym siedzeniu w domu czlowiek chyba przestaje wierzyc we wlasne mozliwosci, niepotrzebnie
Katrin, Ty przenioslas sie do malzenskiego loza, a ja co raz czesciej w srodku nocy laduje u Mayuta. Kiedy przeczytalam o zbitym lustrze, to przeszly mnie ciarki...rany, na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo
Kasik, Jak Vikuni czolko? Ty tez przezylas horror.
Mroweczka, ja tez zbieram sie do opisu porodu i do albumu ze scrabkami i do opisania najwazniejszych momenow z ostatnich 18 miesiecy...tylko czasu mi brak
Delicja, super, ze Oli alergia minela! A na zaparcia probowalas podawac sok sliwkowy, albo przecier ze sliwek? Moze pomoze
Kari, zdrowka dla Was!Jak tam moj ziec sie miewa?
Hektorka, Maya czasem tez chodzi na paluszkach...ale to chyba nic zlego(tak mysle) Skoro cieszycie sie juz nowym aparatem, to i pieknych zdjec bedzie wiecej z Waszych wypraw
Mordeczka, fajne takie slodkie tajemnice, hmmm i sliczne zdjecie w avatarku!

U nas nic ciekawego. Dzien do dnia podobny, czas ucieka, a nasze dzieci rosna Maya ma dopiero 7 zebow. 8-my chyba lada dzien sie przebije. Kiedy reszta, az boje sie myslec, bo dziasla sa co raz twardsze. Wszystko lubi robic sama i zaczyna sie buntowac. Pod koniec lata na placu zabaw spotkalysmy dziewczynke o miesiac starsza od Mayi...szkoda, ze tak pozno, bo mama tej dziewczynki to super kobitka. Zastanawialysmy sie tylko jak to sie stalo, ze dopiero tak pozno wpadlysmy na siebie. Dziewczynki przepadaja za soba, a mamuski nie moga sie nagadac
Dzieciaki-kwietniaki powyrastaly ze ho, ho. Wszystkie sliczne i nie do podrobienia!
Pozdrawiam Was wszystkie goraco!

[caro]

Agi kobieto gdzie ty się podziewałaś

Mordko no to napisz czy jestes zakochana, a dziewczyyn zasłonią oczy

Kolka no teraz to z wytęsknieniem będziesz szukac wolnych dni , ale i tak Ci sie ładnie trafiło, bo i Wszystkich Świetych i 11 listopada , cwaniaro-wiedziałaś kiedy do pracy isć

Mróweczko ja też pamiętam jak w tamtym roku fajnie byliscie poprzebierani, zeby mój urwis chciał cos powiedziec...troche sie zaczynam martwic tym jego niemówieniem ...

Mrówko i Delicja to ja sie pisze, zebyscie rodziły za mnie , ja to z tych tchórzowatych jestem

u nas dziś pogoda też w miarę, niedługo na cmentarz lecimy..

[M0rD3CzKa]

hej...
agi, gdzie Ty byłaś jak Cię nie było ?

Mordko no to napisz czy jestes zakochana, a dziewczyyn zasłonią oczy

Caro... ja Ci szyfrem napiszę
więc... #&^%$* *&^%$#@&^

[Mróweczka]

katrin trick or treat znaczy psikus albo poczestunek

agi witaj kobietko...gdzies Ty byla??...ja tez sie musze wreszcie wziasc i opisac porod juz mam

caro niema sie co bac!!!!!!!!!!!
A Eryk gada nadal po chinsku a powtarzac wogle niechce...jak sam chce to cos tam powie z sensem...niby gada duzo ale mało po polsku a i przwaznie na wszystko mowi tata, toto...
Oski wogole nic niemowi tzn niewydobywa z siebie dzwiekow??

Mordeczka Ty niesztfruj tylko gadaj

dobra zmykam zajrze pozniej