Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

04 lis 2008, 19:59

hej dziewczyny, widzę że smutno dziś u nas na obcasach, no ja coś więcej napiszę póxniej bo teraz ola mi nie pozwala

Awatar użytkownika
agi
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 195
Rejestracja: 19 kwie 2007, 22:01

04 lis 2008, 20:04

Kasi.k, Mroweczka, dobrze, ze juz Wam handry przechodza :-)
Mordeczka, Tobie zycze, by wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i zeby to blogie uczucie nigdy Cie nie opuscilo! :ico_sorki: Fajnie, ze mamy Ciebie, taka madra, doswiadczona mame, co to nas na ziemie zawsze sprowadzi :-)
Rybka, fajnie, ze masz neta. Moze juz niedlugo bedziecie mogli wlasny miec? anie pozyczany. Z Andrzejka super chlopczyk!
Kari, z Twojej coreczki zywa dziewczynka, a kilka uwag, zwlaszcza takich i w tym wieku to drobiazg :ico_oczko: Swoja droga smiesza mnie tego typu uwagi w dzienniczkach 6 czy 7 latkow, bo nie swiadcza najlepiej o nauczycielu (ale to moje zdanie) Na zdjeciu w Twoim podpisie widze ze z Krystina kawal chlopa :ico_szoking: wyglada na duzo starszego!
hektorka, oby na kichaniu u Kamilka sie skonczylo!

[ Dodano: 2008-11-04, 19:10 ]
wiecej nie pamietam :ico_wstydzioch:

u nas po kilku dniach lekkich przymrozkow mamy znow super pogode :ico_brawa_01: korzystamy i nie ma nas w domu calymi dniami...jak fotosik "przemieli" zdjecia , to wrzuce tu kilka

trzymajcie sie i nie dajcie sie!

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

04 lis 2008, 20:48

witam wieczorowo...
Mróweczko..ja myślę że Twój Eryś jest taki jak wszystkie dzieci... tylko Ty jesteś Kochana już zmęczona... może udałoby Ci się gdzieś bez niego iść ???naładujesz baterie i bedzie super!!
Też się zastanawiam gdzie podziewa sie Syla :ico_noniewiem:
Agi czekamy na zdjęcia :-D

Awatar użytkownika
agi
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 195
Rejestracja: 19 kwie 2007, 22:01

04 lis 2008, 20:57

:-)
Ostatnio zmieniony 03 gru 2008, 22:14 przez agi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

04 lis 2008, 21:33

etam nie masz za co przepraszać Agi.. chętnie obejrzałabym jeszcze :_D
Maya ślicznie wygląda i jaka już duża dziwewczynka z niej .. :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

04 lis 2008, 22:31

Cześć
Kasik, to faktycznie nie masz powodów do uśmiechu... Nie wiem co Ci napisać... Jedno co mi do głowy przychodzi to stare powiedzenie, że nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło. Zobaczysz, Viki zejdą te krostki, a lada moment zapomnicie o alergii. Pracę też na pewno zmienisz i Robert również!! Z Twoim wykształceniem i doświadczeniem na pewno nie zostaniesz na lodzie. A tej babie te chamstwo zwróci się z nawiązką! takie rzeczy zawsze wracają do człowieka... Z mężem się nie gniewaj o byle co- teraz musicie się wspierać a brudne talerze i szklanki miej głęboko w ... Zostaw sobie na pojutrze :ico_oczko: Ja też mam taki charakter, że ciężko mi przeprosić własnego męża. Zazwyczaj to on przychodzi pierwszy do mnie, nawet jak ewidentnie ja zawiniłam :ico_wstydzioch:
Kurczę, nie mogę pisać bo klawiatura głośno mi strzela a Jula jeszcze nie śpi :ico_noniewiem:
Agi, Maya to już duża dziewczyna!! I Śliczna z niej pszczółka Maya :-D . U nas wózek, oprócz tego samochodzika- jeździka też jest na topie. A zdjęć, po Twej długiej nieobecności wcale nie było aż tak dużo :-)

Muszę iść, bo maluch lamentuje...
Potem poodpisuję jeszcze bo się teraz skupić nie mogę :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

04 lis 2008, 23:28

no u nas też nie za wesoło :ico_placzek: znów problem z kupką, już nie wiem co robić, wszystko co stosowałam rok temu nie działa :ico_placzek: jutro jedziemy do lekarza. :ico_placzek: jeszcze trochę i będzie wstrzymywać a wtedy to już całkowicie się załamię :ico_placzek:

kasi.k rozumiem Cię, bo u nas niby alergia odeszła, ale co mi z tego skoro Ola ma nietolerancję białka mleka :ico_placzek: nie kijem go tylko pałą,
a ja głupia pinda cieszyłam się że Ola je kaszki mleczne i narobiłam dziecku biedy :ico_placzek: teraz płacze przy robieniu kupki. Świerzb???? :ico_olaboga: ale czy na pewno????
Pracy ja nie mam, utrzymujemy się z jednej pensji, nie stać mnie praktycznie na nic, już dawno nie kupiłam sobie bluzki, czy jakiegoś kosmetyka :ico_placzek: chcę podjąć pracę ale tylko i wyłącznie na pół etatu, bo wtedy będę w stanie pogodzić opiekę nad Olenią i pracę. Już nawet gotowa jestem wykładać towar na półki byleby mnie tylko przyjęli, także widzisz u nas też nie zaciekawie. Ty chociaż masz o tyle dobrze, że jak się pokłocisz z mężem, to mozesz pójść do innego pokoju i kłapnąc drzwiami, ja niestety nie mam tego komfortu, a zawsze nasze kłotnie słyszy klepma (teściowa) i oczywiście Olenia :ico_placzek: czasem też odechciewa mi się wszystkiego
Ostatnio wyobraźcie sobie że nie miałam nawet na pieluszkę dla Oli :ico_placzek: smutne to, ale nie spodziewalam się takiej sytuacji. także kochana niestety gdzie brak pieniędzy to zaraz kłótnie :ico_placzek:

Rybka, no ja też mam tytuł, a nawet dwa, ale teraz mnie to nie obchodzi, bo ja muszę choć troszkę dorobić, byle gdzie (prócz zamiatania ulic i sprzątania hipemarketów :-D )

w ogóle to ostatnio wiele myśli mi przychodzi do głowy, ale może nie będę o nich pisać.

agi
ale Majusia śliczna :ico_brawa_01:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

05 lis 2008, 10:09

Cześć dziewczynki :-) :-)

Delicja no to włąśnie jak macie taką sytuacje to twój nie chcial sie na żłobek zgodzić :ico_noniewiem: , ech te chłopy :ico_zly: , ale dobrze,ze sie jakoś dogadaliscie i mam nadzieję,ze szybko znajdziesz jakąś robotę :-) :-) , no a z tymi kupami to wy sie macie :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Kasi.k a psitka juz zdrowa :ico_haha_01:

Mrówko no widzisz teraz mlody bedzie grzeczny :ico_oczko: ...u nas z mówieniem dalej lipa :ico_noniewiem: , moja mama jest pomocna przy mlodym, ale jesli chodzi o ignorowanie wsciekłosci małego i takie metody wychowawcze to najchetniej by go przytulila i powiedziała jaka to mama niedobra :-D , mieszkanie z mama ma 2 strony medalu, ona by go tylko rozpieszczała, a ja nie moge na to pozwolic i taka wredna mama ze mnie :ico_oczko: , a teraz jak mlodszy sie pojawi to nie wiem co to będzie :ico_olaboga: .....a wogóle to muszę na Oskara naskarżyc bo w nocy się budzi, spać nie daje, od rana kwiczył jak dzika świnka na zakrecie, szału mozna dostac, ja chce na wakacje :ico_sorki: :ico_sorki:


agi ale fajna pszczóła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

oj dziewczyny zrobilam się szersza niż dłuższa :-D

Kolka a ty co nic nie piszesz jak w pracy?

Katrin czemu się nie odzywasz?

głowa mnie dzis boli :ico_zly:

[ Dodano: 2008-11-05, 09:13 ]
Delicja ja jak na mojego sie wścieknę to zamykam siew kiblu :-D

kari24
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 489
Rejestracja: 08 mar 2007, 10:45

05 lis 2008, 11:50

Cześć :)
DELICJA - nie wiem czy już kiedys pisałam, ale moja Karina tez miałam problemy z robieniem kupki, miała w tedy też ok 1.5 roku. Potrafiła nie wypróżniać się nawet 5 dni, jak już robiła kupkę to tak strasznie płakała... jak sobie to wspominam to samej mi się płakac chce. No, ale przejdę do konkretów... próbowalismy ją leczyć różnymi sposobami, nawet dziewczyny byłam z nią u takiej ruski znachorki :ico_puknij: i nic nie pomagało. Wkońcu znajoma podpowiedziała mi żeby iść do lekarza zrobić jej usg brzuszka i po tym badaniu okazało się że miała jakieś takie kamienie, które sprawiały że jak robiła kupke to bardzo ją to bolało. Dostaliśmy od tego lekarza takie lewatywy, które trzeba było robic przez 7 dni, maść i jakiś syrop (nie pamiętam dokładnie co to było) i przeszło. Od tamtej pory nie mamy problemu. Może też powinnaś zrobić Oli usg być może też cierpi na to samo. :ico_noniewiem:

Na resztę postów odpiszę po południu, zmykam na razie ... pa

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

05 lis 2008, 14:55

hej byliśmy u lekarza, powiedziała, ze chyba to jednak na tle alergicznym :ico_placzek: a jednak, czyli ta zołza jeszcze nie przeszła. We wtorek jedziemy do alergologa, musimy powtórzyć testy
kari24, dzięki za informację, jak nie pomogą te sposoby które teraz zastosuję to poproszę o skierowanie na usg.
caro, w kiblu powiadasz??? :-D ja nie lubię tego kibla co u nas jest bo ciągle zimno, bo klempie wiecznie gorąco i wietrzy :ico_olaboga:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość