Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

06 lis 2008, 12:39

JAGNA - ja nie chce, zeby moje dziecko bylo maszyna zaprogramowana na jedzenie i zyby jadlo dokladnie co do mililitra tyle, ile jest napisane na opakowaniu mleka... :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: nie o to mi chodzi...

po prostu na przykladzie mojej bratanicy wiem jak to sie moze skonczyc...

ona tez byla niejadkiem od malego, najpierw malo przybierala na wadze, a potem prawie wcale, wiec bylo ciagłe chodzenie po lekarzach i do tej pory mala niewiele je, czesto choruje i jest malo odporna...

chyba mam prawo sie martwic, w koncu to moje dziecko i chce dla niego dobrze...

poza tym - lepiej dmuchac na zimne i wszystko pilnie obserwowac, niz czegos nie dopatrzec...

oczywiscie nic z tym teraz nie zrobie, bo przeciez nie da sie dziecka nakarmic na sile, wiec pozostaje mi podawac jej tyle, ile potrzebuje i miec nadzieje, ze to wystarczy lub zmieni się na lepsze...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

06 lis 2008, 12:41

Gie, nic sie nie martw, tak jak napisala margarita, kazde dziecko jest inne i ma inne potrzeby, priorytetem dla nas jest pilnowanie, zeby tylko przybieralo na wadze - jezeli Zuzia przybiera, to nie ma problemu...

a napisalas, ze ona jest w stanie wypic 180, czyli nie jest tak, ze nie chce jesc
gdzies czytalam, ze wiekszosc dzieci woli mniejsze posilki, ale czesciej... zreszta widze, ze Zuzia co okolo 2 godziny czyli dosyc czesto.

mysle,ze nie masz sie czym martwic, serio serio :-)

margarita83, to "godzenie sie" jest chyba w kazdej klotni najlepsze ;-)

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

06 lis 2008, 12:44

Gie, jasne ,że masz prawo aby sie martwić...Tyle tylko,że nie masz powodu do zmartwienia.Piszę Ci ,że moja Emilka też nie ma apetytu...ale rośnie i przybiera na wadze....jest żywa...wesoła...
I radzę Ci nie patrz na kogoś...bo to że ktoś tam miał problemy z dzieckiem,nie znaczy że ty bedziesz przechodziła przez to samo....Ale rozumiem...pierwsze dziecko...
Ja już doświadczona matka trójki dzieic,patrze na to inaczej....

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

06 lis 2008, 12:52

SHOO - dzięki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: A Zuzia dzisiaj pierwszy raz w swojej karierze wypila 180 ml naraz, sama bylam zadziwiona :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

JAGNA - może przy trzecim dziecku będę miała Twoje "patrzenie..." Teraz mam takie, jakie mam i nic na to nie poradze... Po prostu nieba bym Zuzi przychylila...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

06 lis 2008, 13:02

Gie, wiesz...to ,że jest to moje trzecie nie znaczy ,że jestem gorszą matka...i podobnie jak Ty przychyliłabym nieba swoim dzieciom.Tylko z większym spokojem podchodze do sprawy.I jeżeli zauważe ,że z moją mała jest coś nie tak...zareaguje.
Przecież byłas kilka dni temu u lekarza...czy powiedzia Ci że za mało Zuzia przybiera na wadze??? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

06 lis 2008, 13:11

Jagna30, troche zazdroszcze Ci Twojego spokoju, doswiadczenia... wiadomo, ze Ty bedziesz inaczej reagowala na "problemy", bo juz wiesz, co jest prawdziwym problemem, a co nie... my z Gie i margarita jestesmy zoltodziobami i dlatego tak sie martwimy :-) a czasami tez wynajdujemy problemy, ktorych tak naprawde nie ma... bo jak to moze byc, male dziecko i nie ma z nim problemow? nie do pomyslenia :-D

tak wiec, czytaj z przymruzeniem oka te nasze panikarskie posty.. i dziel sie swoja wiedza :-) bedzie zawsze latwiej.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

06 lis 2008, 13:13

to ,że jest to moje trzecie nie znaczy ,że jestem gorszą matka...
niczego takiego nie napisalam...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

06 lis 2008, 13:13

shoo, tylko...że ja właśnie chcę się dzielić swoim doświadczeniem...a tu widzę,że jakos zle jestem odbierana :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

06 lis 2008, 13:18

czytaj z przymruzeniem oka te nasze panikarskie posty..
ładnie powiedziane, bo ja się czuje jak panikara-kretynka :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

SHOO - co do smoczków w butelkach... Ty masz tez ten LOVI? Bo jesli tak, to mam dla Ciebie sposob na sprawdzenie czy masz ten "slow" czy "trojprzeplywowy" Przyjrzalam im sie wlasnie pod swiatlo i zauwazylam roznice miedzy dziurkami... w tym "slow" dziurka jest okrągła, o taka " o ", a w tym drugim jest owalna, o taka " 0 " :) Moze uda Ci się zobaczyc i rozpoznac :)

[ Dodano: 2008-11-06, 12:22 ]
JAGNA - ja jestem bardzo wdzieczna za wszystkie rady (Wam wszystkim), ale jest roznica miedzy "nie martw się", a "przestan schizowac...", bo czuje sie wtedy jak mega-idiotka... moze jestem przewrazliwiona...

dobra, koniec tematu, bo sie zrobi nieporoumienie...

dziekuje za wszystkie rady i postaram sie nie martwic...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

06 lis 2008, 13:25

Gie, ok,sorry za nieodpowienie słowo,ale ja tak często się wyrażam;)
Ale masz racje ,skończmy ten temat. :ico_oczko: Następnym razem będe odpowiednie dobierać słowa.....

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości