Ania super masz z tą nianią. Moja nic nie robi i nawet nie pyta czy ma się czymś zająć. Jak Patryk śpi czasami nawet 2 godziny to ona książkę czyta albo krzyżówki rozwiązuje.
Anitko nie smuć się, ja bym chciała czasami odpocząć od mojego m. Działa mi na nerwy, jak muszę się prosić żeby w sobotę lub w niedzielę zajął się Patrykiem od 6 rano a jemu się nie chce. Albo jak w domu nic mu się nie chce robić, leń śmierdzący Także spróbuj znaleźć plusy w tej sytuacji. Jak za sobą potęsknicie trochę to chyba dobrze zrobi dla związku.
Patryk dalej załatwiony. Niania się na mnie obraziła, bo jej powiedziałam wprost, że uważam, że 3 godzinne spacery o tej porze roku nie są najlepszym pomysłem. I ją winie za przeziębienie Patryka. Niby nie chodzi do żłobka a cały czas zasmarkany, więc kogo mam winić. Z nią spędza prawie 10 godzin dziennie. Do tego dzisiaj rano miał strasznie zaropiałe oczki i nie wiem czy to zapalenie spojówek czy od kataru.
Janiolek nie ciekawie macie z tą podwyżką. Nie da rady nic ponegocjować z tym facetem????