Lady ja nie wiem ,czy to wina jego czy Twoja...może Ty złością reagujesz, bo masz złe doświadczenia z alkoholem. Ale przecież pół czy cała lampka wina to nie grzech! to wiesz, ja od razu bym musiała się czuć jak członek AA bo prawie co dzień coś wypijam, winko, drinka, piwo...Nie wiem, jak to u Was rozwiązać, ale skoro on sobie zwyczajnie w domu wypije, to nalej i sobie i już
a apetyt ma niezły Wasza królewna,
Glizdunia ale macie super, że takie autka możecie kupować...u nas jedynie możemy sobie pozwolić na coś do 2000 roku, bo na więcej nas nie stać niestety. Szkoda, bo wiadomo, że takie auta to częściej trzeba naprawiać itp. Ale cieszę się, że Wy sobie możecie pozwolić, po to w końcu pracujecie i się Wam należy. Trzymam kciuki, żeby się okazało wszystko ok i niebawem przejedziesz się super bryczką!!!
a gratulacje dla Mayci za mówienie!!! teraz tylko patrzeć jak się rozkręci!
to widzisz, doczekałaś się tego gestu od A!

teraz nie daj mu wyjść z formy

hehheheeh
u nas spoko, młoda oczywiście zamiast spać, to ze 20minut gadała...ale w końcu padła, my też...potem był spacerek i Hania z placu zabaw wracać nie chciałą, bo jakiś nastolatek na huśtawce siedział i ta oczywiście już zafascynowana...
teraz tak szaleje, skacze, biega, tańczy...normalnie mokra już! a ja padam...hehehe
musze jej chyba obciąć włosy, a raczej moja mama, bo ja to mogę jej schodów naciąć jedynie. Z tyłu ma ciągle takie potargane, taki filc, że aż brzydko. A skoro się nie chce czesać, to jej to obetnę, do wiosny odrosną i może już lepsze będą te włoski, bo na razie to rozpacz...
gadaliśmy z teściami na skypie, J pytał czy chcą kupić coś Hance na święta i już pokazałam im link do Upsy..heheh, tą dużą z ebaya....no, a małą może jej kupimy na mikołajki, bo żyć nie da tym "apsi apsi"
spadam do mojej rodzinki, zajrzę na chwilę przed snem, ale na krótko, bo mam zamiar szybko pójść spać..albo się położyć
