Nat to byłaś lepsza ode mnie,ja skończyłam lepić o 14 wyszły bardzo dobre że tak się pochwalę skromnie wiecie ja jeszcze takiej wprawy to nie mam ale dziś wyszły mi najlepiej z tych razów co robiłam,praktyka czyni mistrza hehe chodzi mi o ciasto bo to ono nie zawsze jest takie jak ma być,ale dochodzę powoli do wprawy
obdzieliłam rodzinke,tzn mamę,tatę,babcię i dla nas jeszcze na jutro zostało Kacper zjadł 5 oczywiscie nie naraz
namówiłam mamę na branie tego żelaza uffff kupiłam i kazałam jej brać,przejrzałam karte i w szpitalu też dostawała tylko pod inna nazwą,właśnie dzwoniłam i jej to powiedziałam,więc teraz chyba bedzie brała bez szemrania