Aż mi ślina naleciała jak czytałamI agrest... kurka, ten agrest zielony jeszcze, niedojrzaly... taki twardy i kwasny, ze jak do geby sie bralo to wykrzywialo w osmy paragraf.. to dopiero bylo dobre![]()
![]()

ale widzisz... Wszystko przemija, tak jak wspaniałe czasy komunizmu... Czy dotrwałybyśmy do dzisiaj na TT??? Chyba nie...jeden mankament z "tamtych czasow" - nie bylo kompa i nie byloby w tamtych warunkach przeniesionych w dzisiejsze czasy mozliwosci plotkowania na TT![]()


Ositka, jak piecze, to jak nic, bakteryki jakieś się zalęgły... Daj znać po wizycie... Smarowanko pewnie zaleci, ale wody płodowe to nie są... Ufff...
[ Dodano: 2008-11-10, 10:45 ]
Ananke, bez okularów to ja z domu nie wyjdę, bo na moich siedmiu schodach się wypierdzielę...
