ja niestety też mam luki w tej dziedzinieja z sernikiem ani innymi wypiekami nie pomoge,


mi chyba też by się przydałoA ja dziś do fryzjera idętrochę się odchamię


ja niestety też mam luki w tej dziedzinieja z sernikiem ani innymi wypiekami nie pomoge,
mi chyba też by się przydałoA ja dziś do fryzjera idętrochę się odchamię
bo od tygodnia codziennie przez niego płaczę
Madzia, a ja bez tych rzeczy z głodu bym umarła. Jestem głównie serożerna, wędlinka to tak okazjonalnie.bo nie lubie zadnego sera-ani zołtego ani zadnego białego WOGOLE bleee :))),nie lubie tez masła,pomidorow,mleka,majonezu,wogole zednych sosow czosnkowych ani jakis białych,barszczu,zurku
Oj przyjemne, ja też dzisiaj po zakupach. Nakupiłam pieluch tertrowych i flanelowych, wnienkę, rożek, jeszcze jeden ręczniczek do kąpieli, majtki poporodowe i kilka drobiazgów. Łóżeczko zamawiamy przez internet, tylko martwi mnie to czy dokupię odpowiedni materacykprzyjemne takie zakupy
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość