Ale mnie nie bylo....


W zasadzie codziennie gdzies wychodzilam wieczorami z kolezankami na piwko






Kurcze musze konczyc bo Nel mnie katuje.....

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość