zborra, wiem coś o tym, kochana, mój też czasami ma takie napady jakby był idealny i wszystko najlepiej robił. Zawsze coś mu wtedy dogryzę, albo przyłaapię na czymś co źle zrobił i to najlepsze lekarstwo na taki stan
A co do instynktu to ma, ale malusi ten instynkcik, bo ryby takie duże to raz na dwa trzy lata łapie

I wiecie, że na tego szczupaka to już ktoś polował, bo miał w swoich wnętrznościach kotwicę i kawałek wolframu i czegoś tam jeszcze, no powiedzmy że takiej grubej żyłki (nie znam się na tym).
GLIZDUNIA, spoko, kilka takich wypadów i Wasza kondycja wróci, no bo na papcie, telewizor i bujany fotel to jeszcze za wcześnie
No cóż, a ja prasowanko jeszcze na koniec tego świątecznego dnia odwaliłam, a teraz poszperam trochę na allegro, trochę może popiszę tej pracy domowej do szkoły, muszę czekać do 23.00, bo Kacprowi antybiotyk muszę podać.