Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

12 lis 2008, 18:16

milutka współczuje takiej sytuacji zwłąszcza teraz jak sie spodziewacie dzidziusia..ja wprawdzie jestem niezalena finnasowo i pewnie bym sobie jakos sama poradziła..ale nawet nie chce myslec o tym ze mija niunia mogłaby sie bez taty wychowywac..

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

12 lis 2008, 18:20

Marcia77, no a ja nie mam nic na siebie .... jak narazie i chyba dlatego spisek tesciowej polega na tyn....ale dla mnie to nie problem pojsc do pracy..... a naprawde pieniadze to nie wszystko jak tamtej calej rodzinie sie wydaje.... bo ja nie wyszlam za niego wtedy kiedy mial juz te pieniadze tylko wrecz na odwrot kiedy ich nie mial.......a wyszlam z milosci i nie chce byktos cos popsul..... mam nazieje ze jeszcze bedzie dobrze....jedno jest pewne on mnie KOCHA ....tylko nie potrafi powiedziec NIE ...... mam nadzieje ze malenstwo go zmieni:)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 lis 2008, 18:29

milutka204, mam nadzieję, że Ci się jakos ułoży...

ja juz powrzucałam wszystko do gara :-) jednak nie będzie kalafiorowej - będzie pieczarkowa :-)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 18:42

milutka, ja też życzę, żeby Ci się ułożyło i żebyście się dogadali

ja troszkę poleżałam, mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 lis 2008, 18:49

mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:
noo, to te nasze dziaciaczki zdolne :-) wczoraj Twój był spkojny a mój wariował, a dzis Twój szaleje a moj ledwo się wypina :-)

zupka juz ugotowana, lada chwila wróci Krzysiek, także zajrzę do Was jeszcze po obiadku i pogaduchach z Chłopem :-)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 19:14

ja lecę się wyszykować i jadę po mamę

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

12 lis 2008, 19:16

no ja tez sie juz doczekalam na mojego..zjadł objade i teraz pewnie bedzie tradycyjnie przeglad poczty i allegro.. :-D :-D

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

12 lis 2008, 19:17

Ale się rozpisałyście :ico_olaboga: Po 15 mój chłop wrócił z pracy, zjedliśmy obiad, a potem przyszła jego mama na kawę i trochę posiedziała. Obejrzała sobie wszystko jeszcze raz, a zwłaszcza wózek, bo nie widziała. I tak popołudnie zleciało.
mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:
mój też właśnie wierci się nieprzeciętnie.

milutka dziewczyny dobrze piszą - rozmowa to jedyna metoda.

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

12 lis 2008, 19:23

no moja mała tez sie wierci....ale ja wole to niz jak ledwo ją czuje..bo wtedy odrazu sie denerwuje ze cos jest nie tak..

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

12 lis 2008, 19:36

dziękuje Wam za wsparcie :ico_sorki: :ico_sorki: wlasnie sobie pogadalam z nim szczerze przez smsy bo tak to ciezko go zostac w domu i wogole i ucieka przed rozmowa a w smsie nie ma wyjscia... ja tez wierze z ebedzie ok:)

dziewczyny :D nie chce mi sie isc jutro na badania:D ale musze bo przeciez w sobote do ginka:) a 1 grudnia ide na usg:) ostatni raz chyba?

[ Dodano: 2008-11-12, 18:37 ]
Marcia77, moja tez ledwo sie rusza tzn ona sie wypina:) nie kopie....ale rzadko najczesciej rano i wieczorem

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość