witam
Stawiam spozniony

z okazji 2 miesiaca mojego synka
Moj maluch jest juz taki duzy a jaki smieszny, sie smieje w glos, jak mowie do niego to sie chichra, rozmawia ze mna bierze raczki do buzki jest taki kochany
Jejkuw czoraj mialam taki koszmarny dzien, ze lepiej nie mowic, maly caly dzien wyl i nie wiem dlaczego, juz nie mialam sily go nosic, na rekach tez bylo zle, w wozku tez z tej bezradnosci wzielam go na spacer a potem wystawilam na godzine na balkon i sobie spal, to ja smigiem odkurzylam i pomylam wszedzie podlogi.
W ogole ciezko mi uspac malego, nie nardzo chce spac w dzien, na wieczor ez poszedl dopiero o 23 spac ale wstal o 3.20 dopiero a potem to juz budzil sie co godzine, myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok, jestem padnieta i nie mam sily na nic i ochoty tez.
Dzis tez wyl od rana, dopiero o 12 udalo mi sie go ukolysac ale pewnie zasnal ze zmeczenie tak beczal, ale spi juz dwie godziny i niech spi dalej. Jak wstanie, to pojdziemy na 30 minut na spacer bo pogoda nie zaciekawa, pochmurno jest i zimno.
mmarta kochana ja tez jeszcze nie jestem po, zbieramy sie do tego od dwoch dni i jakos nie wychodzi zawsze cos stanie na przeszkodzie
sarenka co do tych tabletek cerazette- to ja juz zgupialam, bo TY tez napisalas, ze je sie bierze bez przerwa jak sie karmi, a ja juz nie karmie wiec nie wiem juz sama jak je brac, pierwsza tabletke wzielam we wtorek nie czekajac na okres i nei wiem czy dobze zrobilam

bo na opakowaniu nby pisze, zeby brac bez przerw a püod spodem pisze, ze jak nei biore zadnych pigulek to zeby poczekac do pierwszego krwawienia- juz nie wiem o co kaman
