Hej dziewczyny, widze, ze nasz watek powolutku sie rusza.
ramonka, ojejku przezylas naprawde horror, bardzo dobrze ze wszystko w porzadku, a bylo to tylko jednorazowo i czy duzo mialas tej krwi. ja pamietam jak z synem tez troszke krwawilam, strachu sie wtedy najadlam, a bylo wszystko w porzadku. Mam nadzieje,
ramonka, ze to krwawienie nie bylo nic wielkiego, trzymam za Ciebie mocno kciuki.....
generalnie ok w tym tygodniu czułam sie całkiem dobrze nie miałam mdłości, energia mi wrociła, oby tylko tak na zawsze nawet nie odczuwałam,ze w ciazy jestem , az zaczelam sie martwic czy w szystko jest w porzadku z dzidzią widocznie organizm sie juz pomału przyzwyczaja do ciazy
gosiula207, bardzo sie ciesze, no ja tez tak sadze, ze to chyba organizm juz sie powoli przyzwyczaja do nowej roli