Własnie
Akerl ,tak jak pisze
Barbapuppa ,nie wszystko mozna mieć
A szkoda
Życze Twojej siostrze ,żeby kiedyś spełniło sie jej marzenie i miała swoje maleństwo
Jezeli chodzi o mnie i moja rodzine to ja niczego nie żałuje ,bo co moge żałować -że mam dwójkę wspaniałych dzieci, i od czasu do czasu wspaniałego męża
-no dobra nie jest taki zły ,zawsze mówie ,że bywają gorsi
A jezeli chodzi o pieniądze to kazdy za nimi goni,bo bez tego nie da się wyżywic ,ubrac,nakarmić rodzinę
Tylko ja pamietam czasy kiedy byłam ja dzieckiem i nie było lekko ,bo była nas czwórka ,rodzice tez liczyli się z groszem i pamietam to ranne wstawanie i te kolejki po kawałek mięsa ,kilo cukru czy po zwykły szary papier toaletowy
Ale wspominam te czasy jak najmilej ,a i rodzice zawsze byli ,nie było tak jak teraz kiedy mój Andrzej wyjeżdża w poniedziałek ,a wraca w piątek do domu -padniety ,ledwo zywy.I mi się serce kraje kiedy te moje dzieci praktycznie chowane są bez ojca
I kraje mi się serce jak widze jak bardzo on jest zmęćzony.Ale niestety w dzisiejszych naszych czasach za 900 zł nie ma szans ,żeby wyżyć.I żeby tak jak piszesz Akerl godnie życ ,żeby starczało na te podstawowe rzeczy musimy my z czegos zrezygnować.
A ja tęsknie za tamtymi czasami ,bo nie powiem ,że było lekko,albo może moi rodzice stworzyli nam takie wspaniałe dzieciństwo
,ale było dobrze,tzn:u mnie było dobrze.I ja chciałabym ,że by moje dzieci tez tak miały
Ale juz sam przykład kupienia sobie mieszkania tutaj w Polsce graniczy z cudem
A co dalej-strach mysleć...
Ale żeby nie byc taka pesymistką
-jestem szczęśliwa ,bo mam rodzinę ,zdrowe dzieci(a to najwazniejsze),kota i jakoś wiążemy koniec z końcem i nie jest tak źle