HEj.. U nas masakra.Mis wczoraj leciutko sturlal sie kolo 18 z fotela.. Na pupke.. A przed kapiela zzaczal kulec,kustykac,podkurczac ta noge i plakac w nieboglosy.. Zasnac tez nie dal rady.. I o 21 pojechalismy do szpitala. Bylismy w dwoch,zbadali i powiedzielize spoko,stłuczenie..Ze to normalne ze nie obciaza tej nozki i go troche poboli.. Chodzi tak biedny ostroznie, budzil sie w nocy, siadal.. Echh.. Wczoraj tobyl na seriofatalny dzien. Musialam zalatwic zastepstwo w pracy i obrobic moich chłopcow. Duzy wstawal o1:30 zeby jechac polnocy doWawy -a teraz stoiw kolejce w konsulacie.. gdzie nie ma kibli, a są toi toie!!!
Buuu..Jakas zla passa nas przesladuje Ide na sniadanko,boMis juz wszamał, a ja dalej głodna.. Ostatnio hitem jest u nas paroea na cieploz delikatna warstewka keczupu.. Wcina az mu puckisie trzesą
Ciao :* Zajrze jak Mis pojdzie na drzemke :*