Tak tak ja nadal z powerem jestem więc go wykorzystuję. Nie kupiłam sobie staniczków do karmienia bo były tylko takie odpinane ale zostaje obwódka na górze. Nie sprawdziły się one z Tymkiem teraz muszę kupić taki że się cała miseczka odpina. Kapciuchy kupione, i grube rajstopy bo w tyłek zimno
Wszystkiego naj naj naj dla naszych Kasiulek,
Kurcze ja mam imieniny w wigilię i przeważnie wszyscy zapominają między innymi dlatego chciałabym urodzić wcześniej.
Najgorsze jest to że nikogo już nic nie swędzi tylko mnie. Mam czerwoną kaszę na brzuchu i cały czerwony dekolt. Wygląda jakbym dostała od czegoś uczulenia i znów nie wiem co robić
Wiecie co ja od dwóch dni miałam ciche dni z mężem (on by ze mną gadała ale ja go olewałam). No i dziś pomógł mi rano wyjść na rynek i poszedł do pracy. Po godzinie do niego dzwonię ale zaraz się rozłaczyłam bo spotkałam koleżankę i powiedziałam tylko że zaraz zadzwonię. A on po 5 minutach dzwoni przerażony bo myślał że zaczęłam rodzić przestraszył się na maxa no i dobrze, nich czuwa
No tak lodówkę umyłam i podłączyłam. Wezmę się chyba troszkę za prasowanie a potem wyskocze kupić coś na obiad. Mam dziś ochotę na chińszczyznę.
No tak dwa terminy zaklepane. Chyba że jeszcze osita nas zaskoczy.
A Madziu ty się nie martw bo jak Karola mówi każda ciąża inna i możesz jeszcze nas wszystkie zaskoczyć