Awatar użytkownika
22540MONIKA
Wodzu
Wodzu
Posty: 11813
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45

27 lis 2008, 11:31

ja kolejna wizyte mam 18 listopada i mam nadzieje ze maleństwo sie ujawni :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

27 lis 2008, 11:33

nic cie nie boli ?
hmmm... no wlasnie czasem w nocy obudzi mnie jakies pobolewanie podbrzusza i to dlatego fiksuje caly dzien jest ok a w nocy... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

27 lis 2008, 11:37

monika 18 listopada??? :-D :-D dziś już 27 - chyba przegapilaś hihi, ja ma za tydzień w środe wizyte

Awatar użytkownika
22540MONIKA
Wodzu
Wodzu
Posty: 11813
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45

27 lis 2008, 11:39

ejustysia, no tak pomyliłam sie 18 grudnia :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

27 lis 2008, 14:22

Dziewczyny ale jestem wk******* . Wczoraj odebralam telefon z reklamacji . teraz go biiore a on znowu popsuty no zaraz mnie cos trfi, zaraz tam jade i im chyba rzuce tym tel . Ciekae za co ja mam rachunek w tym miesiacu zaplacić, jak ja z abonamentu jeszcze mam 70 zl do wygadania, bo 1 mi przepadną

Awatar użytkownika
IVI90
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 13 wrz 2008, 21:33

27 lis 2008, 15:03

czesc

ejustysiu wszystkiego :ico_tort: 19 tydzien- bosko.

Monika super obiadek robisz :-D

A ja ide w piatek na badanko, ale ruchow jeszcze nie czuje. Czekam dalej cierpliwie.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

27 lis 2008, 18:50

ejustysia, spokojnie.......Wiktorek czuje twoje nerwy.......no ale fakt chyba ja tez bym rzuciła tym telefonem

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

27 lis 2008, 19:30

no juz mi przeszlo, ale zla jak nie wiem bylam. IVI ma fajnie - mąż dziś pewnie w domku :) Ja znowu do 20 sama

Awatar użytkownika
IVI90
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 13 wrz 2008, 21:33

27 lis 2008, 19:51

ejustysiu ja bardzo czasto jestem sama w domu bez meza. Ale tak 2-3 razy w tygodniu jade do niego do firmy i razem jemy cos w rodzaju szybkiego obiadu :-D
Czesto przychodzi do domu o 18;00 ale i tak dalej pracuje do 22;00 czasami nawet do 23;00. Mam tylko swiadomosc ze jest obok w pokoju.
Czasami czuje zal, smutek i taka samotnosc jest mi zle i sie wtedy wkurzam. Wszystkie moje przyjaciolki mnie oposcily. Jakby ciaza byla zarazliwa, zreszta one maja inne zycie; imprezy, studia, randki i lataja na wyprzedaze.
A ja o czym moge z nimi pogadac? O nudnosciach, wizytach u ginekologa, usg, ze boli mnie kregoslup i staram sie nadrobic zaleglosci na uczelni.
Dla nich moje problemy to abstrakcja i szkoda im dla mnie czasu.
Grega znajomi mnie nie interesuja, bo sa dla mnie za starzy. On ma 28 lat ja 19- kocham go nad zycie. Ale wkurza mnie ze czasami lapie takiego dola jak zalapalam dzis.
Boje sie ze nie sprostam zadaniu matki i zony :ico_placzek:
Teraz moja najlepsza przyjaciolka jest mama i tesciowa. One dodaja mi otuchy, codziennie przychodza i mnie dogladaja ale potem zostaje sama w tym pustym i cichym domu. One mi kibicuja zebym skonczyla szkole, mowia ze wyksztalcenia nikt mi nie zabierze, zgadzam sie z nimi. Wiec siedze i nadrabiam te zaleglosci, siedze od rana i do nocy wkuwam, wkuwam i wkuwam. A wieczorem padam ze zmeczenia. Ale nie mysle o tym ze maz ciagle w pracy a ja jestem sama i sama.
Jak pojawi sie dziecko mam nadzieje ze wypelni pustke w tym domu- to tyle.
ALE MAM DOLA! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-11-27, 18:53 ]
Teraz Wy jestescie bliskie mojemu sercu.

[ Dodano: 2008-11-27, 19:16 ]
jutro jest piatek i mam wizyte u ginekologa :ico_brawa_01: chociaz cos dobrego.

[ Dodano: 2008-11-27, 19:39 ]
dobra ja teraz jade do rodziny Grega, na obiad. Dowiem sie nowinek na temat ciazy szwagierki- do jutra.

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

27 lis 2008, 21:16

IVI, ale przecież dziś macie święto :ico_olaboga: I on jest w pracy , przeciez w USA jest święto dziękczynienia, siostra godzine temu dzwonila przez skype i szla wlasnie na indyka a on w pracy?????!!!!!!

Co do mnie to tez mam podobny problem, wlasnie z kwietnióweczkami użalamy się na teściowe i mężow. Ja ciągle jestem sama od 8 do 20, bo dla mojego męża ważne są interesy, a jak mu mówie, że malo czasu sędzamy razem i przez to sie wszystko psuje to on mi, że przecież lubie zakupy, że niby gdyby nie jego praca to mnie nie byloby stać. Poza tym jego zdaniem razm śpimy i to jest też spędzanie czasu. Ja nie boje sie, że nie bede umiala wychowac dziecka, jestem do tego dojrzala, od dawna staralismy sie o dziecko. Ciąża to spelnienie moich największych marzen, wszystko bym za nie oddala i za to by bylo szczesliwe, nawet jesli ceną za to będzie nie dokonczenie skoly i nie wrócenie do pracy. O mąż wlasnie przyjechal - teraz bedzie siedzial przed kompem bo przeciez - ja siedze caly dzien to on teraz tez moze - a co ja mam robic jak ja mam tylko Was

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość