Witamy serdecznie po pierwszej imprezie :D mialam takie dylematy, ze chcialam zostac w domu, bo na impreze jechalam 100km w jedna strone :) a ze znajomymi ze studiow nie widzialam sie ponad pol roku :)
Mala zostala od 19 sama z dziadkami, ciocia i wujkiem :) dali jej butelke kolo 21 i zasnela budzac sie dopiero o 4.30 :)) impreza rewelacyjna!! Nogi mi odpadaja no i nie mam jak odespac :) jedynym mankamentem bylo to, ze o 1 sie juz zbieralam do domu, bo moje cycki przestaly trzymac pokarm :D robily sie coraz wieksze i jak wrocilam to wkladki byly juz cale mokre :O ale na szczescie tylko wkladki :))
Jakby nie patrzec byla beze mnie przez ponad 8h :O mialam ja zostawic tylko na 3h bo chcialam ja wziac ze soba i dziadkow, zeby mi tam poszli na mieszkanie i zostali ale pozniej sobie mysle, ze ciagnac ja tam i spowrotem to glupota no i tak zostala.. pierwsze koty za ploty :D moze odwaze sie ja zostawic z sama siostra kiedys i skoczymy z moim M do kina jakiegos :) no i obiecal mi impreze bo kiedy ja bylam w ciazy on imprezowal beze mnie :[
Zazdroszcze Wam jednej rzeczy! Ze Wy tam macie zakac palenia w klubach
bo tutaj oczy mi lzawia czasami od tego dymu, nie mowiac o tym ze jak przyszlam musialam umyc wszystko lacznie z glowa i przebrac sie w innym pokoju zanim weszlam do malej, bo tak smierdzialam dymem fuj!!