to ja zapalam
Daria temu przyjacielowi nie chodziło o to, by zwodzić D. Wręcz przeciwnie, kazał przyjeżdżać D. bi praca dla niego będzie i już, zapewnia go, że nie zginie. To raczej mój D. tak nastroił się pesymistycznie ... Ale wiem, że ma głowę na karku i na pewno sobie poradzi

wiecie, on się troszkę boi, na początku będzie tam sam i też nie wie jak zniesie rozłąkę z Wiktorem

Ale powiedziałam mu, że w chwili kryzysu niech pomyśli, że robi to przede wszystkim dla niego
Wiktor spał ładnie u siebie do 4.30 a później się przebudził więc ponownie wzięłam go do na, kokosił się i prawie usnął ale D. wstawał na tą przeklętą giełdę i mały od razu ta ta i płacz

Na szczęście udało mi się go położyć i spał do 8
Dobrze, że to ostatnia giełda D., cały grudzień będzie w niedzieę w domu
Aha, zapomniałam napisać, że wczoraj mój pieprzony szwagier kupił małemu

takiego małego szczekającego pieska i taką świecącą kulkę

chyba alkohol go przyćmił hehe.
Ok lecę pić
[ Dodano: 2008-11-30, 10:10 ]
A wy jeszcze śpicie ??????????????????????? Pobudka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2008-11-30, 11:57 ]
Nie no, gdzie wy jesteście ?
Wiktor poszedł z ciocią na spacerek jupi

A ja rozgościłam się na wątku dla Emigrantek

Jedna z dziewczyn mieszka 1 g 15 min drogi od Yeovil

Optymistyczny akcent na początek dnia
