u mnie tez w nocy ok. pobudka co 3 godziny ale bez wiekszych problemow z zasypianiem 
Ja juz wzielam przysznic i czekam az maly sie zbudzi bo juz posapuje
milego dnia buzia
Kurde napisalam Wam caly esej i mi sie usunelo 
Na poczatek zycze Idze i Natalii zdrowka!! Maluchy konczcie z tym kartarem i kaszlem!!
A my jestesmy po chrzcinach! Impreza byla bardzo udana poza kilkoma malymi incydentami - po pierwsze mala byla wynoszona tak, ze chyba skonczylo sie jej spokojne lezenie w lozeczku
Po drugie nie moge zniesc mojej tesciowej!! Drazni mnie okropnie i nie wiem czy ja jestem przewrazliwiona, ale to jest moja kochana coreczka, moj skarbik i nie mam ochoty sie nim dzielic z nia!!
No wiec przychodze do domu z kosciola, chce ja rozbierac a tu nawet bez zadnego slowa, nic w stylu "wezme ja" albo "czy moge ja wziac" wklada mi rece pod Nine i mi ja wziela, zabrala, po prostu Nina zniknela, poszla sobie z nia, nie zdazylam jej sciagnac czapeczki nic!! - nawet bratowa skomentowala "chyba ktos Ci ukradl dziecko"
Po drugie juz podczas ostatniej wizyty mala ryczala strasznie jak ja brala na rece!! Wiec wczoraj chyba chciala udowodnic ze potrafi ja uspac - zabrala ja na rece, zaczela lulac nosic (mimo ze mowilam ze ma tego nie robic bo mi sie przyzwyczai) i mala ryczy i ryczy, chce ja wziac ale moje starania na darmo ida, wiec mala po 10 minutach walki usnela (chyba raczej ze zmeczenia, bo nikt nie mogl jej pomoc ;(( ) no i oczywiscie mowie jej - skoro zasnela to odloz ja na lezaczek, a gdzie tam!! Dopoki wszyscy nie zobacza ze potrafila ja uspac (czyt.wymeczyc) to jej nie odlozyla!
Moze jestem przewrazliwiona i widze to w innych kolorach, bo babcia po prostu uwielbia swoja wnuczke i jak widziala ze placze to chciala ja uspokoic, wreszcie jej sie udalo poprzytulaja ja troche, CALOWALA JEJ GLOWKE!! Nienawidze tego!! To moja glowka
((
No ale nawet jak jestem przewrazliwiona i to hormony to mam problemy z tym zeby to zaakceptowac
powiedzialam im kiedys jak byli, ze moj brat strasznie ja lubi i caly czas do niej mowi "ale jestes zajebista" nawet jak spi no i przychodzi do niej i cxhwyta za raczki i mowi "Nina ale jestes zajebista, ale jestes wyylansowana" no i mala sie budzi oczywiscie no i siedzimy wczoraj przy stola a ta wypala z tekstem do mojego brata "slyszalam ze nie dajesz Ninie spac i ja budzisz mowiac do niej "
jemu sie zrobilo tak glupio ;( mi jeszcze bardziej bo przeciez on jest dla Niny taki dobry, wita sie z nia kazdego ranka
Musze porozmawiac z moim bratem bo on jest taki kochany ;(( WRrrrrrr dobrze ze juz sie przeprowadzamy i bedziemy mieszkac 110km od niej
Na poczatek zycze Idze i Natalii zdrowka!! Maluchy konczcie z tym kartarem i kaszlem!!
A my jestesmy po chrzcinach! Impreza byla bardzo udana poza kilkoma malymi incydentami - po pierwsze mala byla wynoszona tak, ze chyba skonczylo sie jej spokojne lezenie w lozeczku
Po drugie nie moge zniesc mojej tesciowej!! Drazni mnie okropnie i nie wiem czy ja jestem przewrazliwiona, ale to jest moja kochana coreczka, moj skarbik i nie mam ochoty sie nim dzielic z nia!!
No wiec przychodze do domu z kosciola, chce ja rozbierac a tu nawet bez zadnego slowa, nic w stylu "wezme ja" albo "czy moge ja wziac" wklada mi rece pod Nine i mi ja wziela, zabrala, po prostu Nina zniknela, poszla sobie z nia, nie zdazylam jej sciagnac czapeczki nic!! - nawet bratowa skomentowala "chyba ktos Ci ukradl dziecko"
Po drugie juz podczas ostatniej wizyty mala ryczala strasznie jak ja brala na rece!! Wiec wczoraj chyba chciala udowodnic ze potrafi ja uspac - zabrala ja na rece, zaczela lulac nosic (mimo ze mowilam ze ma tego nie robic bo mi sie przyzwyczai) i mala ryczy i ryczy, chce ja wziac ale moje starania na darmo ida, wiec mala po 10 minutach walki usnela (chyba raczej ze zmeczenia, bo nikt nie mogl jej pomoc ;(( ) no i oczywiscie mowie jej - skoro zasnela to odloz ja na lezaczek, a gdzie tam!! Dopoki wszyscy nie zobacza ze potrafila ja uspac (czyt.wymeczyc) to jej nie odlozyla!
Moze jestem przewrazliwiona i widze to w innych kolorach, bo babcia po prostu uwielbia swoja wnuczke i jak widziala ze placze to chciala ja uspokoic, wreszcie jej sie udalo poprzytulaja ja troche, CALOWALA JEJ GLOWKE!! Nienawidze tego!! To moja glowka
(( No ale nawet jak jestem przewrazliwiona i to hormony to mam problemy z tym zeby to zaakceptowac
powiedzialam im kiedys jak byli, ze moj brat strasznie ja lubi i caly czas do niej mowi "ale jestes zajebista" nawet jak spi no i przychodzi do niej i cxhwyta za raczki i mowi "Nina ale jestes zajebista, ale jestes wyylansowana" no i mala sie budzi oczywiscie no i siedzimy wczoraj przy stola a ta wypala z tekstem do mojego brata "slyszalam ze nie dajesz Ninie spac i ja budzisz mowiac do niej "
jemu sie zrobilo tak glupio ;( mi jeszcze bardziej bo przeciez on jest dla Niny taki dobry, wita sie z nia kazdego ranka
Musze porozmawiac z moim bratem bo on jest taki kochany ;(( WRrrrrrr dobrze ze juz sie przeprowadzamy i bedziemy mieszkac 110km od niej
yoanna, wcale Ci się nie dziwię ze sie wsciekasz...niektóre matki nie rozumieja, ze to TY JESTEŚ MATKĄ i chocby nie wiem jak bardzo sie starały, dziecko zawsze wybierze Ciebie.
Nawet najbardziej niezdarna matka jest lepsza niż "profesjonalna" teściowa!!!!
Ja mieszkam w Irlandii, obie moje mamuski sa w Polsce, więc nie mam takich problemów...czeka mnie próba charakteru, bo na swięta przyjeżdzaja moi rodzice z bratem. Zobaczymy, czy będzie mi potrafiła okazać szacunek, czy tez bedzie się wtrącać....o Tatę jestem spokojna....
My dzis znowu walczylismy z katarem, mały sie dusił i nie mógł spać. Ale jakos dalismy radę.
Miłego dnia!!!
Nawet najbardziej niezdarna matka jest lepsza niż "profesjonalna" teściowa!!!!
Ja mieszkam w Irlandii, obie moje mamuski sa w Polsce, więc nie mam takich problemów...czeka mnie próba charakteru, bo na swięta przyjeżdzaja moi rodzice z bratem. Zobaczymy, czy będzie mi potrafiła okazać szacunek, czy tez bedzie się wtrącać....o Tatę jestem spokojna....
My dzis znowu walczylismy z katarem, mały sie dusił i nie mógł spać. Ale jakos dalismy radę.
Miłego dnia!!!
yoanna jezu ja Cie w 100% rozumiem
teraz lece do Polski i bede musiala tesciowa odwiedzic z mala i juz mnie ciary przechodza
jak ona tu byla u nas tydzien to jej mala dalam 2 razy a dokladnie raz a raz sobie sama wyrwala-zamykalam sie z nia beszczelnie w pokoju bo sie wpieprzala we wszytko nawet jak karmilam to sie wpatrywala
i zapytala mi sie czy to boli kurde najchetnioej to bym jej powiedziala ze trzebabylo swoje dzieci karmic piersia to by wiedziala
Ten raz jak mi wziela Ige to tez ja w glowe pocalowala wiec myslalam ze zawalu dostane
malenka piekna glowka smierdziala pomadka dla starych bab 
bllleeee
no niech sie odwali od mojego dziecka
na serio nie mam tam wogole ochoty isc jak przylece do PL i bym nie poszla no ale Marcin...
U nas przeziebienie na maxa lacznie z ciaglym wymiotowaniem przy kaszlu-ale bylam z nia dzis znowu u GP przypisal mi kropelki na katar osluchal-wszystko ok powiedzial ze to wirus i ze 7 dni sie mala pomeczy
teraz lece do Polski i bede musiala tesciowa odwiedzic z mala i juz mnie ciary przechodza
jak ona tu byla u nas tydzien to jej mala dalam 2 razy a dokladnie raz a raz sobie sama wyrwala-zamykalam sie z nia beszczelnie w pokoju bo sie wpieprzala we wszytko nawet jak karmilam to sie wpatrywala
i zapytala mi sie czy to boli kurde najchetnioej to bym jej powiedziala ze trzebabylo swoje dzieci karmic piersia to by wiedzialaTen raz jak mi wziela Ige to tez ja w glowe pocalowala wiec myslalam ze zawalu dostane
malenka piekna glowka smierdziala pomadka dla starych bab bllleeee no niech sie odwali od mojego dziecka
na serio nie mam tam wogole ochoty isc jak przylece do PL i bym nie poszla no ale Marcin...
U nas przeziebienie na maxa lacznie z ciaglym wymiotowaniem przy kaszlu-ale bylam z nia dzis znowu u GP przypisal mi kropelki na katar osluchal-wszystko ok powiedzial ze to wirus i ze 7 dni sie mala pomeczy
yoanna, to niezla ta teściowka, u mnie moja tez go ciagle nosila bawila ale co ja moglam a jak wyjechali zostawili mi rozwydrzonego i rozkojarzonego Kacpra
[ Dodano: 2008-12-01, 15:46 ]
Jej zaraz śiweta co kupujecie swoim chłopom
nie mam pomysłu na nic
a jak wyjechali zostawili mi rozwydrzonego i rozkojarzonego Kacpra
Dużo zdrowia dla Alusia, śle Kacperek i mamusiaMy dzis znowu walczylismy z katarem, mały sie dusił i nie mógł spać. Ale jakos dalismy radę.
Miłego dnia!!!
może szybciej jej to przejdzieGP przypisal mi kropelki na katar osluchal-wszystko ok powiedzial ze to wirus i ze 7 dni sie mala pomeczy
_________________
[ Dodano: 2008-12-01, 15:46 ]
Jej zaraz śiweta co kupujecie swoim chłopom
nie mam pomysłu na nic
-
slonko2008
- Dorosłem już do Liceum!
- Posty: 1374
- Rejestracja: 04 maja 2008, 11:40
Pati85 nazwa tych czopkow od wiesz czego to HEMORECTAL najbardziej mi się podoba nazwa tych czopków nikt napewno sie nie skapnie od czego 
, ciekawe o co chodziło kobiecie 
biedny braciszek teraz bedzie się bał cokolwiek powiedziec
u nas wszystko po staremumały przez cały dzien nie płacze zaczyna dopiero tak koło 20 dopiero i ćwiczy głos przez1;30 godz ,dzisiaj sama kompałam małego bo Jarek w pracynawet mi to poszło sprawnie i Antkowi sie podobało , chce małego zacząc usypiać wczesniej ale nam nie wychodzi , mały i tak o 22 chce jeszcze mleczko
Siostra wylądowała w szpitalu na patologii ciązy brzuch ja strasznie boli od początku ciązy , biedna nie wiedzą co jej jest mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
ja tez mam zamiar kupic bluze albo kurtke :) a jak bedzie niegrzeczny to dostanie pasem od mamusiJej zaraz śiweta co kupujecie swoim chłopom
nie mam pomysłu na nic
ja wim co chce ale jestem ciekawa czy mój kochany się domyśliale co gorsze nie wiem co ja chce
ja tez bym się obudziła jak by ktoś mi takie komplementy mówiłNina ale jestes zajebista, ale jestes wyylansowana" no i mala sie budzi oczywiscie
, ciekawe o co chodziło kobiecie biedny braciszek teraz bedzie się bał cokolwiek powiedziec u nas wszystko po staremumały przez cały dzien nie płacze zaczyna dopiero tak koło 20 dopiero i ćwiczy głos przez1;30 godz ,dzisiaj sama kompałam małego bo Jarek w pracynawet mi to poszło sprawnie i Antkowi sie podobało , chce małego zacząc usypiać wczesniej ale nam nie wychodzi , mały i tak o 22 chce jeszcze mleczko
Siostra wylądowała w szpitalu na patologii ciązy
brzuch ja strasznie boli od początku ciązy , biedna nie wiedzą co jej jest mam nadzieje ze wszystko bedzie okDzień dobry wszystkim tak sie zastanawiam gdzie sie wszystkie dziewczynki pochowały, cos nas tu malo jakos dziewczyn z października prawie wcale nie ma, wiekszosci wogle nie bylo oj nieladnie 
u mnie noc ok. maly najpierw spal 4,5 h wiec super pożniej wiadomo co 2 pobudka na cycka ,no i w koncu zrobil kupe tzn. 2
Dzis mielismy jechac do lekarza ale mi=oj dzwonil z pracy ze bedzie dzis poźno nawet kolo 20 wiec czeka mnie dzis samotne kapanie karmienie i usypianie do snu
tak sie zastanawiam gdzie sie wszystkie dziewczynki pochowały, cos nas tu malo jakos dziewczyn z października prawie wcale nie ma, wiekszosci wogle nie bylo oj nieladnie u mnie noc ok. maly najpierw spal 4,5 h wiec super pożniej wiadomo co 2 pobudka na cycka ,no i w koncu zrobil kupe tzn. 2
Dzis mielismy jechac do lekarza ale mi=oj dzwonil z pracy ze bedzie dzis poźno nawet kolo 20
wiec czeka mnie dzis samotne kapanie karmienie i usypianie do snu slonko2008maly pewnie placze wieczorkiem bo ma koleczki Iga miala to samo-naszczescie juz przeszlo
Adia Igula tez juz zaczela swoj normalny rytm snu czyli 5h potem co 2 cyc czyli tak jak Kacperek ale ja jestem, na serio wyspana to 5h to bardzo duzo dla mnie no i jak sie budzi na cycorka to znaczy ze juz sie lepiej czuje bo te kropelki co mi wczoraj przypisala bardzo pomogly i nosek odetkany i znowu sobie cyckujemy taka jestem szczesliwa bo juz myslalam ze przez to ze tak malusienko je pokarm mi zaniknie-ale odciagalam i chyba to cos dalo teraz juz wiecej spija pijaweczka wiec jestem dobrej mysli
dzis jeszcze kupki nie robila wiec jestem ciekawa czy bedzie zielona-mam nadzieje ze nie
Ja tez zauwazylam ze malo kto z pazdziernika tu zaglada Wiola sie przywitala i znikla tak samo dana reszta czasem wpada a my wrzesien tez tak nie regoralnie i gdzie nam znikla znowu sarenka nan nadzieje ze wszystko u niej ok
w kazdym razie ja lubie tu zagladac i gadac z Wami laseczki buziaki 
Adia Igula tez juz zaczela swoj normalny rytm snu czyli 5h potem co 2 cyc
czyli tak jak Kacperek ale ja jestem, na serio wyspana to 5h to bardzo duzo dla mnie no i jak sie budzi na cycorka to znaczy ze juz sie lepiej czuje bo te kropelki co mi wczoraj przypisala bardzo pomogly i nosek odetkany i znowu sobie cyckujemy taka jestem szczesliwa bo juz myslalam ze przez to ze tak malusienko je pokarm mi zaniknie-ale odciagalam i chyba to cos dalo teraz juz wiecej spija pijaweczka wiec jestem dobrej mysli dzis jeszcze kupki nie robila wiec jestem ciekawa czy bedzie zielona-mam nadzieje ze nie
Ja tez zauwazylam ze malo kto z pazdziernika tu zaglada
Wiola sie przywitala i znikla tak samo dana reszta czasem wpada a my wrzesien tez tak nie regoralnie i gdzie nam znikla znowu sarenka nan nadzieje ze wszystko u niej ok w kazdym razie ja lubie tu zagladac
i gadac z Wami laseczki buziaki 
Witam wszystkie mamuski
mmarta81, wiem, ze tylko sie przywitalam i nie pisałam w ogole, ale musze sie przyznac, ze przerzuciłam sie na listopadówki oczywiscie w miare czasu zagladam do was i czytam co sie tu dzieje, ale jakos nie miałam czasu nic napisac
My z dzidzia czujemy sie dobrze, ja miałam kłopoty z ta rana w kroczu, bo jakos zle mi sie goiła, poszyli mnie nie rozpuszczalnymi szewkami i wogole masakra nie moge dojsc do siebie po tym porodzie. W czwartek ide do ginekologa powyciagac reszte szewków, mimo ze minał juz prawie miesiac ale połozna nie dała rady tak głebok ich usunac, az sie boje co mnie tam czeka
W sobote mamy chrzciny Filipka wiec imprezka sie szykuje, w sumie nic wielkiego tylko chrzestni i dziadkowie no i oczywiscie my
Ciagle przewijaja sie przez nasz dom goscie, oszalec mozna dzis znowu sie zapowiedzieli, tym razem szefostwo z pracy sie zapowiedziało, no ciekawe jak bedzie atmosfera odwiedzin
Maluszek rosnie nam zdrowo, dokarmiam go butelka bo ciagle jest głodny na moim cycu mimo tego ze pokarm mam. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie, bede zagladc w miare mozliwosci.
Ps. Jakie te wasze dzidzie sa juz duze, oj jak ten czas leci
mmarta81, wiem, ze tylko sie przywitalam i nie pisałam w ogole, ale musze sie przyznac, ze przerzuciłam sie na listopadówki
oczywiscie w miare czasu zagladam do was i czytam co sie tu dzieje, ale jakos nie miałam czasu nic napisac My z dzidzia czujemy sie dobrze, ja miałam kłopoty z ta rana w kroczu, bo jakos zle mi sie goiła, poszyli mnie nie rozpuszczalnymi szewkami i wogole masakra
nie moge dojsc do siebie po tym porodzie. W czwartek ide do ginekologa powyciagac reszte szewków, mimo ze minał juz prawie miesiac ale połozna nie dała rady tak głebok ich usunac, az sie boje co mnie tam czeka W sobote mamy chrzciny Filipka wiec imprezka sie szykuje, w sumie nic wielkiego tylko chrzestni i dziadkowie no i oczywiscie my
Ciagle przewijaja sie przez nasz dom goscie, oszalec mozna
dzis znowu sie zapowiedzieli, tym razem szefostwo z pracy sie zapowiedziało, no ciekawe jak bedzie atmosfera odwiedzin Maluszek rosnie nam zdrowo, dokarmiam go butelka bo ciagle jest głodny na moim cycu mimo tego ze pokarm mam. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie, bede zagladc w miare mozliwosci.
Ps. Jakie te wasze dzidzie sa juz duze, oj jak ten czas leci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość