Kurde napisalam Wam caly esej i mi sie usunelo
Na poczatek zycze Idze i Natalii zdrowka!! Maluchy konczcie z tym kartarem i kaszlem!!
A my jestesmy po chrzcinach! Impreza byla bardzo udana poza kilkoma malymi incydentami - po pierwsze mala byla wynoszona tak, ze chyba skonczylo sie jej spokojne lezenie w lozeczku
Po drugie nie moge zniesc mojej tesciowej!! Drazni mnie okropnie i nie wiem czy ja jestem przewrazliwiona, ale to jest moja kochana coreczka, moj skarbik i nie mam ochoty sie nim dzielic z nia!!
No wiec przychodze do domu z kosciola, chce ja rozbierac a tu nawet bez zadnego slowa, nic w stylu "wezme ja" albo "czy moge ja wziac" wklada mi rece pod Nine i mi ja wziela, zabrala, po prostu Nina zniknela, poszla sobie z nia, nie zdazylam jej sciagnac czapeczki nic!! - nawet bratowa skomentowala "chyba ktos Ci ukradl dziecko"
Po drugie juz podczas ostatniej wizyty mala ryczala strasznie jak ja brala na rece!! Wiec wczoraj chyba chciala udowodnic ze potrafi ja uspac - zabrala ja na rece, zaczela lulac nosic (mimo ze mowilam ze ma tego nie robic bo mi sie przyzwyczai) i mala ryczy i ryczy, chce ja wziac ale moje starania na darmo ida, wiec mala po 10 minutach walki usnela (chyba raczej ze zmeczenia, bo nikt nie mogl jej pomoc ;(( ) no i oczywiscie mowie jej - skoro zasnela to odloz ja na lezaczek, a gdzie tam!! Dopoki wszyscy nie zobacza ze potrafila ja uspac (czyt.wymeczyc) to jej nie odlozyla!
Moze jestem przewrazliwiona i widze to w innych kolorach, bo babcia po prostu uwielbia swoja wnuczke i jak widziala ze placze to chciala ja uspokoic, wreszcie jej sie udalo poprzytulaja ja troche, CALOWALA JEJ GLOWKE!! Nienawidze tego!! To moja glowka
((
No ale nawet jak jestem przewrazliwiona i to hormony to mam problemy z tym zeby to zaakceptowac
powiedzialam im kiedys jak byli, ze moj brat strasznie ja lubi i caly czas do niej mowi "ale jestes zajebista" nawet jak spi no i przychodzi do niej i cxhwyta za raczki i mowi "Nina ale jestes zajebista, ale jestes wyylansowana" no i mala sie budzi oczywiscie no i siedzimy wczoraj przy stola a ta wypala z tekstem do mojego brata "slyszalam ze nie dajesz Ninie spac i ja budzisz mowiac do niej "
jemu sie zrobilo tak glupio ;( mi jeszcze bardziej bo przeciez on jest dla Niny taki dobry, wita sie z nia kazdego ranka
Musze porozmawiac z moim bratem bo on jest taki kochany ;(( WRrrrrrr dobrze ze juz sie przeprowadzamy i bedziemy mieszkac 110km od niej