




aleście nastukaly


BYlam zrobic zdjecie rentgenowskie mojego uzebienia wspanialego




[ Dodano: 2008-12-03, 14:30 ]
http://www.bebiko.com.pl/#/galeria/b11f ... ba398ff432

nie obraz sie ale jacy lekarze????? ja nie pisalam o prowadzeniu dziecka za jedna reke tylko pisalam ze moja neurolog kazala mi POMAGAC zuzi usiasc trzymajac ja za jedna reke a 2 zeby sie podparła..własnie lekarze zabraniają za jedną rączkę! Każa za dwie, bo jak za jedną się dziecko podciaga lub prowadza, to mozna doprowadzić do bocznego skrzywienie kręgosłupa.
a ja z kuba często chodze i trzymam go za jedna rączke bo przepraszam jak idę z nim ulicą i żeby mi pod samochód czy rower nie wlecial to jak mam go trzymać ??za dwie rączki??własnie lekarze zabraniają za jedną rączkę! Każa za dwie, bo jak za jedną się dziecko podciaga lub prowadza, to mozna doprowadzić do bocznego skrzywienie kręgosłupa.
np. z programu "mamo to ja", superniania Dorota Zawadzka też o tym wczoram mówiła w "rozmowach w toku", ortopeda, do którego chodzę ja i Tosia też tak nam mówił już dawno, dawno, jak jeszcze Tosia tylko plackiem leżała. A co do obrażania - ja nie z tych co o jedną uwagę na forum się fochają, potrafię dać sobie poprawkę, że mogłam coś źle zrozumieć, a i tak patrzę na wszystko z przymróżeniem okanie obraz sie ale jacy lekarze????? ja nie pisalam o prowadzeniu dziecka za jedna reke tylko pisalam ze moja neurolog kazala mi POMAGAC zuzi usiasc trzymajac ja za jedna reke a 2 zeby sie podparła..
biorąc pod uwagę fakt, że Kuba ma już 3 latka i zapewne stabilnie utzrymuje się na nóżkach, myślę że przytrzymanie za jedną rączkę wystarczy. Tutaj raczej chodzi o takie dzieci co się jeszcze nie dźwigają same lub nie są stabilne. Po prostu trzeba to chyba jakoś wypośrodkować.a ja z kuba często chodze i trzymam go za jedna rączke bo przepraszam jak idę z nim ulicą i żeby mi pod samochód czy rower nie wlecial to jak mam go trzymać ??za dwie rączki??
no oczywiscie, ze takbiorąc pod uwagę fakt, że Kuba ma już 3 latka i zapewne stabilnie utzrymuje się na nóżkach, myślę że przytrzymanie za jedną rączkę wystarczy. Tutaj raczej chodzi o takie dzieci co się jeszcze nie dźwigają same lub nie są stabilne. Po prostu trzeba to chyba jakoś wypośrodkować.
albo pierwsze ruszą nonono i beda chodzic najszybciej , nie?Emila napewno uda się Wam raczkowanie i Zuzi tez sie uda
czasem tak bywa, tez mam takie dni. Główka do góry i zrob sobie cos tylko dla siebei, jak Franuś pojdzie` spaca mi sie nic nie chce
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość